Zaskakują bukmacherów
Polkowice znów pokonały wyżej notowane rywalki. Oby tak samo szło kadrze.
Koszykarki KGHM BC Polkowice odniosły drugie z rzędu zwycięstwo w fazie grupowej Euroligi. Na inaugurację nie poszło im w Bolonii z Vitrusem, ale teraz – po pokonaniu u siebie w 2. kolejce ekipy ZVVZ USK Praga – okazały się lepsze (81:75) na wyjeździe od francuskiego Basket Landes. W obu tych spotkaniach faworytkami bukmacherów były przeciwniczki zespołu trenowanego przez Karola Kowalewskiego. Ekipa z Francji prowadziła po raz ostatni 12 minut przed końcem meczu. Później lepsze okazały się nasze koszykarki. Dwadzieścia punktów dla nich zdobyła Brianna Fraser, a czternaście Liliana Banaszak. Dziesięcioma zbiórkami wyróżniła się Brittney Sykes, siedmioma asystami zaś Weronika Gajda. Dla drużyny z Polkowic był to już piąty z rzędu środek tygodnia, w którym grały w Eurolidze. We wrześniu rywalizowały w dwumeczu o awans do fazy grupowej z Besiktasem Stambuł. W czwartej kolejce rywalkami KGHM BC będzie inny zespół z Turcji – Cukurova Mersin.
W przypadku wicemistrzyń Polski istotne jest to, że dotychczasowy bilans 2–1 osiągnęły bez jednej ze swoich najważniejszych zawodniczek Stephanie Mavungi, która cały czas dochodzi do pełni sił po doznaniu w lutym dość skomplikowanego urazy barku. Mavunga, która we wrześniu (wreszcie!) odebrała polski paszport znalazła się jednak w 15-osobowej kadrze Polski na listopadowe mecze eliminacji mistrzostw Europy 2025. Pewności, że wystąpi w starciach z Belgijkami i Litwinkami nie ma, ale jest na to cień szansy, więc Karol Kowalewski będący jednocześnie trenerem zespołu z Polkowic jak i kadry narodowej powołał ją do szerokiego składu. O możliwościach tej zawodniczki najlepiej świadczy to, że do momentu ostatniej kontuzji jej średnie zdobycze w Eurolidze wynosiły 15,5 pkt. oraz 12,5 zbiórki na mecz. Nawet jeśli nie będzie w swojej najwyższej formie jej wpływ na grę kadry może być niezwykle pozytywny. A reprezentacja Polski kobiet w koszykówce – w przeciwieństwie do solidnych wyników naszych drużyn w europejskich pucharach – od czterech edycji mistrzostw Europy nie jest w stanie zakwalifikować się do tej imprezy. PZ