Powtórka ostatniego finału
Republika Południowej Afryki meczem z Francuzami potwierdziła mistrzowskie aspiracje. Ćwierćfinał Pucharu Świata przeciwko gospodarzom był niezwykle wyrównany, a o awansie Springboks zdecydował jeden punkt (29:28). Kibice miejscowych opuszczali Stade de France zawiedzeni. Mocno bowiem wierzyli, że to ich ulubieńcy powalczą u siebie o medal mundialu. Rugbiści Trójkolorowych szansę na wygraną stracili po złym przegrupowaniu minutę przed końcem spotkania. Za to zawodnicy RPA staną przed szansą udziału w drugim z rzędu finale. Jednak żeby to zrobić, muszą wyeliminować w sobotnim półfinale ostatni zespół z Europy w turnieju – Anglików. Obie ekipy znają się doskonale, bo przed czterema laty zmierzyły się w finale na International Stadium w Yokohamie. Wówczas lepsza okazała się drużyna RPA, która wygrała 32:12. – Mamy do rywali ogromny szacunek. Grają świetnie, wiedzą, jak wygrywać. Zmienili nieco taktykę. Mają niewiarygodne stałe fragmenty gry i obronę – mówił asystent trenera Anglików Kevin Sinfield. Wyspiarze w ćwierćfinale również zagrali bardzo dobre zawody, eliminując Fidżi (30:24). – Nie zamierzamy być tylko tłem dla RPA. Naszym celem jest znalezienie równowagi między dobrymi stronami rywala a naszymi atutami. W zespole przeciwników jest kilka indywidualności, które są w stanie rozstrzygnąć mecz. I na to musimy się przygotować – podkreślił Sinfeld i dodał: – W trakcie tego turnieju mieliśmy sporo trudnych wyzwań, ale stawialiśmy im czoło. Wierzę, że tak też będzie w sobotę. Dla niektórych naszych zawodników dodatkową motywacją będzie chęć zrewanżowania się za mecz sprzed czterech lat. – Wszyscy nasi gracze mają szacunek do Anglików. To wciąż niepokonana drużyna w mundialu. Odkąd ich trenerem został Steve Borthwick mocno wierzą w to, co robią, i to procentuje – stwierdził dyrektor drużyny RPA Rassie Erasmus i dodał: – Anglicy będą zdeterminowani, by nas pokonać i zrewanżować się za ostatni finał mundialu. My jednak jesteśmy pełni wiary w nasz sukces.
W drugim półfinale zmierzą się Nowozelandczycy z Argentyńczykami. Faworytami są All Blacks, którzy w tym roku podczas The Rugby Championship pokonali już Los Pumas 41:12. Transmisje półfinałów w sportowych kanałach Polsatu.