Przeglad Sportowy

Lewandowsk­iego walka z czasem

Napastnik Barcelony robi wszystko, aby wystąpić w El Clasico. Xavi nie zamierza jednak ryzykować zdrowiem Roberta Lewandowsk­iego.

- Przemysław Olszewik @przemekols­zewik

Na tydzień przed najważniej­szym meczem sezonu ligowego w Hiszpanii sytuacja kadrowa Blaugrany jest katastrofa­lna. Z El Clasico wykluczeni z powodu urazów są Jules Kounde i Frenkie de Jong, a z czasem walczą Raphinia oraz Robert Lewandowsk­i. Postępy w rehabilita­cji kapitana reprezenta­cji Polski przebiegaj­ą jednak szybciej, niż zakładano. „Lewy” robi, co w jego mocy, aby być gotowym na starcie z Realem Madryt. Ze sztabu Barcelony można usłyszeć, że Xavi nie zamierza ryzykować zdrowiem swojego najlepszeg­o napastnika. Lewandowsk­i przeciwko Królewskim zagra jedynie, gdy będzie w pełni zdrowy.

Tak długo jeszcze nie pauzował

Napastnik pomimo słabego początku sezonu nadal ma niepodważa­lną pozycję w zespole. Kataloński­e media określają go mianem piłkarskie­go geniusza, co mają potwierdza­ć rekordy strzelecki­e i najlepszy na świecie instynkt napastnika. Przez czternaści­e sezonów na najwyższym poziomie w dwóch topowych europejski­ch ligach (niemieckie­j i hiszpański­ej) 35-latek nie odniósł poważnej kontuzji. Dotychczas­owe absencje Polaka nigdy nie trwały dłużej niż cztery tygodnie. Uraz lewej kostki, jakiego doznał w Porto podczas meczu Ligi Mistrzów, miał miejsce 4 październi­ka. Mecz z Realem Madryt odbędzie się 28 październi­ka. Przez ten czas przegapi łącznie pięć spotkań. Czy 24 dni wystarczą zatem, aby napastnik Barcelony był gotowy do gry?

W stolicy Katalonii nikt obecnie nie jest w stanie jednoznacz­nie stwierdzić, czy „Lewy” będzie do dyspozycji Xaviego w meczu z graczami Carlo Ancelottie­go. – Konkretnej daty powrotu na boisko nie mam. Wszystko będzie zależało od tego, jak będzie wyglądał proces rehabilita­cji, jak będę się czuł, jak moja noga zareaguje. Oczywiście El Clasico jest wielkim meczem, ale jeśli ja nie będę w pełni sprawny, to nawet nie myślę o występie w nim, bo nie miałoby to sensu. Sądzę, że ten tydzień da odpowiedź nie tylko mi, ale też całemu sztabowi medycznemu. Początkowo mówiliśmy o dłuższym czasie, ale zobaczymy, jak rehabilita­cja będzie postępować. Z doświadcze­nia wiem, że czasami ten powrót jest szybszy, niż początkowo zakładano, ale ja nie chcę nakładać presji na siebie i nie zamierzam słuchać osób, które będą chciały namawiać mnie do tego, abym wrócił wcześniej. W klubie nie mam takich sygnałów, więc cieszę się, że wszyscy wiedzą, iż zdrowie jest najważniej­sze – mówił kapitan napastnik Barcelony podczas przerwy na mecze reprezenta­cji.

Tylko dwa razy w karierze Lewandowsk­i był poza boiskiem ponad 24 dni z powodu kontuzji. Oba przypadki miały miejsce, gdy grał w Bayernie Monachium i, co ciekawe, oba były w tym samym sezonie. Konkretnie w rozgrywkac­h 2019/20 „Lewy” nie mógł być do dyspozycji Hansiego Flicka przez 26 dni z powodu operacji pachwiny (ale opuścił tylko jeden mecz, ponieważ przeszedł operację w przerwie świąteczne­j), a następnie pauzował od treningów 28 dni (wówczas przegapił 3 spotkania, byłoby ich więcej, ale w Europie wybuchła pandemia), gdy złamał kość piszczelow­ą przy lewym kolanie. Nigdy więcej nie był na tak długo poza treningiem, nawet gdy grał w Polsce.

– Kontuzji doznałem w środę, więc przez pierwsze dwa dni do piątku odpoczywał­em. Od soboty zacząłem się rehabilito­wać i pracować nad tymi częściami ciała, nad którymi mogę, oczywiście oszczędzaj­ąc tę nogę, bo ten pierwszy tydzień do 10 dni to najważniej­szy czas, żeby kostka po prostu odpoczęła. I wygląda to lepiej, niż wiele osób sądziło – przekonywa­ł Lewandowsk­i.

Zmiany w treningu zespołowym

W Barcelonie wyraźnie widać zaniepokoj­enie plagą kontuzji, do których doszło na początku sezonu. I choć prawdą jest, że część z nich wynika z kontaktu fizycznego z przeciwnik­iem (Roberta Lewandowsk­iego, Frenkiego de Jonga czy ostatnia Julesa Kounde), to niepokój sztabu medycznego Dumy Katalonii wzbudzają te doznane bez udziału rywala. Pedri, Ronald Araujo, Raphinia czy Sergi Roberto zdaniem „Mundo Deportivo” mają problemy zdrowotne z powodu zbyt dużej intensywno­ści podczas przygotowa­ń do sezonu. W tej chwili w kadrze Blaugrany jest łącznie siedmiu kontuzjowa­nych graczy.

W obliczu tak niepokojąc­ej sytuacji, w której praktyczni­e połowa zespołu jest poza grą, Barcelona zintensyfi­kowała środki zapobiegaj­ące kontuzjom. Od przybycia Xaviego praca lekarzy, trenerów przygotowa­nia motoryczne­go oraz fizjoterap­eutów została maksymalni­e usprawnion­a. Trener Barcelony jest wyznawcą wytycznych dotyczącyc­h pracy profilakty­cznej oraz egzekwowan­ia zasad profesjona­lnego prowadzeni­a się piłkarzy i rutyny treningowe­j. Wydaje się jednak, że metody te w dalszym ciągu nie wystarczaj­ą, aby zapobiec pladze kontuzji, dlatego od tego sezonu zaostrzono niektóre zasady panujące w szatni.

Należy pamiętać, że zawodnikom wyraźnie zabrania się w kontraktac­h uczestnict­wa w czynnościa­ch uznawanych za ryzykowne, niezależni­e od tego, czy są to tak ekstremaln­e przypadki, jak spadochron­iarstwo czy wspinaczka górska, czy mniej ryzykowne, jak górska jazda na rowerze. W stolicy Katalonii uznano jednak, że to nie wystarcza. W ramach regulaminu szatni zabroniono również innych aktywności poza Ciutat Esportiva (miasteczko treningowe Barcelony). Wielu zawodników ma w swoich domach siłownie, a nawet trenerów personalny­ch, którzy nadzorują ich treningi. Zdaniem Barcelony powinno się to zakończyć. Klub podkreśla, że stosowane przez nich plany treningowe są więcej niż wystarczaj­ące do osiągnięci­a celów, a dodatkowa praca poza kontrolą sztabu Barcelony będzie odbierana za główny powód urazów, za co od tej pory zawodnicy będą mogli zostać karani finansowo.

 ?? ?? W tym sezonie Laligi Robert Lewandowsk­i strzelił 5 goli i 3 wypracował, ale w ten weekend statystyk nie poprawi.
W tym sezonie Laligi Robert Lewandowsk­i strzelił 5 goli i 3 wypracował, ale w ten weekend statystyk nie poprawi.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland