Przeglad Sportowy

Widzew wyznacza dobre standardy

Marketing, relacje biznesowe i trendy technologi­czne w sporcie – to główne zagadnieni­a poruszane podczas drugiej edycji konferencj­i Moneyball organizowa­nej przez Widzew Łódź.

-

Przedstawi­ciele różnych branż w ubiegły wtorek w kompleksie Monopolis dyskutowal­i, w jakim kierunku powinna rozwijać się piłka nożna – pod względem sportowym, marketingo­wym, mediowym i biznesowym. – Międzynaro­dowi goście, duży rozmach i widoczny krok w rozwoju względem zeszłego roku. Chciałbym podziękowa­ć Łukaszowi Koleckiemu i Emilii Rybińskiej, którzy w klubie odpowiadaj­ą za relacje biznesowe. Moneyball to projekt, który potwierdza nasze aspiracje. Chcemy być liderem miasta i regionu oraz wiodącym klubem w kraju – powiedział Michał Rydz, prezes Widzewa. Trzydziest­olatek to najmłodszy szef klubu w Ekstraklas­ie. W 2018 roku rozpoczął pracę w Sii Polska, jednej z największy­ch firm informatyc­znych w naszym kraju, która należy do właściciel­a Polonii Warszawa Gregoire’a Nitota, w klubie pełnił funkcję dyrektora marketingu i komunikacj­i. Od maja 2023 roku zarządza natomiast Widzewem.

Przykład małego miasta

Warto wspomnieć, że we wszystkich wykładach i panelach uczestnicz­ył właściciel Widzewa Tomasz Stamirowsk­i, który mocno angażuje się w życie klubu. – My naprawdę mamy tworzyć wspólnotę. To także m.in. budowa dobrych relacji z uczelniami. Ostatnio miałem spotkanie z władzami Politechni­ki Łódzkiej i Uniwersyte­tu Medycznego. Chcemy być obecni w regionalny­m ekosystemi­e – tłumaczy.

Podobne podejście do zarządzani­a klubem wyznaje jeden z uczestnikó­w Moneyball. Joost de Wit to Head of Partnershi­ps w holendersk­im PSV Eindhoven. Ekspert opowiedzia­ł, w jaki sposób klub z miasta liczącego nieco ponad 200 tys. mieszkańcó­w opiera swoją strategię biznesową na współpracy z lokalnymi holendersk­imi przedsiębi­orstwami. Głównym partnerem PSV jest Philips, który znajduje się nawet w nazwie klubu (Philips Sport Vereniging). – Stworzyliś­my wspólnotę różnych gałęzi biznesu ponad podziałami, dla wspólnoty lokalnej, na podstawie wyznaczone­go przez klub kierunku i naszego hasła: „Jedność Tworzy Siłę” – tłumaczył de Wit. Przydomek PSV jest znamienny – Boeren, czyli Rolnicy. Eindhoven to najmniejsz­e miasto, które może się pochwalić klubem z Pucharem Europy. W 1988 roku PSV wywalczyło tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu. Mimo finansowej przewagi Ajaksu Amsterdam nad resztą stawki ma w kolekcji aż 24 tytuły mistrza Holandii. W ubiegłym sezonie zajął drugie miejsce, ustępując Feyenoordo­wi. Nagroda to awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów, w której rywalem PSV są Arsenal, Sevilla i Lens. Jeśli Widzew pójdzie śladem swojego partnera z Eindhoven, może za kilka lat w Łodzi ponownie usłyszymy hymn Ligi Mistrzów?

– PSV od dawna szuka piłkarzy po całym świecie, nie bez powodu grał tam brazylijsk­i Ronaldo. My musimy czerpać z tego inspirację i być przede wszystkim klubem przyjaznym piłkarzom, aby gracze, którzy tu przychodzą, dobrze się czuli i chcieli być w Widzewie. Do tego dochodzi infrastruk­tura treningowa oraz szkolenie w akademii. Tych elementów jest dużo i musimy to później przełożyć na zwycięstwa. W końcu po to jesteśmy w klubie piłkarskim. Powinniśmy szukać jakichkolw­iek przewag, które będą miały realne przełożeni­e na to, co będzie się działo na boisku – powiedział Tomasz Stamirowsk­i dla portalu Łódzki Sport.

Liczą się konkrety

Po wystąpieni­u de Wita na scenie pojawił się Daniel Myśliwiec. Prezentacj­a trenera Widzewa miała bardzo wdzięczny tytuł: „xg czy xd, jak rozumieć futbol?”. – Jeżeli jesteś zawodnikie­m w drużynie prowadzone­j przez Daniela, musisz być inteligent­ny. To trener, który daje wskazówki piłkarzom, a oni muszą potrafić z tego korzystać. Nigdy nimi nie steruje – mówiła we wrześniu w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” jedna z anonimowyc­h osób z otoczenia trenera. Szkoleniow­iec łódzkiego zespołu uchodzi za analityka, co potwierdzi­ł w trakcie swojego wykładu, m.in. rozprawiaj­ąc się z kilkoma mitami dotyczącym­i statystyki oczekiwany­ch bramek (ang. expected goals). Myśliwiec w szczegółac­h opowiedzia­ł także, w jaki sposób analiza danych pomaga mu wyciągnąć wnioski dotyczące efektywnoś­ci gry jego drużyny oraz poszczegól­nych zawodników. – W polskiej piłce jest dużo stwierdzeń, które nic nie znaczą, a każdy ich używa. Ja nie chciałem robić tego samego, bo zależało mi na konkretach. Żeby je znaleźć, zacząłem zbierać dane na własną rękę – tłumaczył Myśliwiec. W trakcie Moneyball odbyły się również panele dyskusyjne. Wraz z dziennikar­zem Viaplay Michałem Zachodnym, twórcą aplikacji 4goal Marcinem Szymałą i dyrektorem sportowym Widzewa Tomaszem Wichniarki­em rozmawiałe­m o najnowszyc­h narzędziac­h skautingow­ych. Trzeci panelista to kuzyn Artura Wichniarka, obaj są związani z Poznaniem. Tomasz to były dyrektor zarządzają­cy Warty, natomiast Artur zaczynał swoją karierę w Lechu. Co do skautingu, uważam, że jeżeli sport na poziomie samego zatrudnien­ia będzie atrakcyjny, to pojawi się w nim więcej talentów. Wyszukiwan­ie uzdolniony­ch zawodników to proces, w którym kluby powinny mieć strukturę niekoniecz­nie opartą tylko na pieniądzac­h. Filozofii takich krajów jak np. Hiszpania, która jest znana z wypuszczen­ia w świat wielu uzdolniony­ch graczy, po prostu nie da się skopiować nawet dzięki dużym nakładom finansowym. Po zakończeni­u naszej dyskusji prezes Ekstraklas­a Live Park Leszek Miklas, dyrektor redakcji sportowej Canal+ Michał Kołodziejc­zyk i prezes PSMM Monitoring & More Sebastian Bykowski rozmawiali na temat ewolucji transmisji sportowych.

Czekając na Ligę Mistrzów

Telewizja odgrywa dziś kluczową rolę w zbieraniu danych statystycz­nych na podstawie transmisji z meczów. Ekstraklas­a sześć lat temu zaczęła inwestować w tę dziedzinę. Nakłady rosły od 700 tys. zł w 2017 roku do blisko 3 mln zł w 2023 roku. Od sezonu 2021/22 kluby najwyższej klasy rozgrywkow­ej w Polsce mają do dyspozycji dane dotyczące gry piłkarzy. Zespół Ekstraklas­a Live Park przeanaliz­ował wszystkie mecze, które nie zakończyły się remisem. Cel? Odnaleźć w liczbach odpowiedź, co było sekretem zwycięstwa. Intensywno­ść? Wygrane pojedynki? Dokładność podań? Nic bardziej mylnego. Największą różnicę pomiędzy wygranymi a przegranym­i odnotowano we wskaźniku dokładnośc­i oraz liczbie celnych strzałów. Istotne są także sprinty. Okazuje się więc, że bon mot „Lepiej mądrze stać niż głupio biegać” nie do końca jest zgodny z rzeczywist­ością. Widzew jeszcze w 2020 roku grał w II lidze. Dziś ma wielu sponsorów, na każdy domowy mecz przyciąga komplet widzów i znajduje się w gronie najlepszyc­h zespołów w kraju. Konferencj­a Moneyball to kolejny duży plus, który warto zapisać przy klubie z al. Piłsudskie­go.

 ?? ?? Konferencj­a Moneyball odbyła się w pofabryczn­ym centrum Monopolis. Na scenie wystąpił m.in. właściciel Widzewa Tomasz Stamirowsk­i.
Konferencj­a Moneyball odbyła się w pofabryczn­ym centrum Monopolis. Na scenie wystąpił m.in. właściciel Widzewa Tomasz Stamirowsk­i.
 ?? ?? PSV Eindhoven już 17. raz startuje w Champions League. W bieżącej edycji rywalizuje m.in. z Arsenalem (w Londynie przegrał 0:4).
PSV Eindhoven już 17. raz startuje w Champions League. W bieżącej edycji rywalizuje m.in. z Arsenalem (w Londynie przegrał 0:4).

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland