Przeglad Sportowy

Faraon ponownie króluje w derbach

Dzięki dwóm bramkom Mohameda Salaha Liverpool pokonał Everton 2:0 i pokazał, kto dominuje nad rzeką Mersey.

-

Po pierwszym sezonie (2017/18) Egipcjanin­a w Liverpoolu pojawiały się głosy, że jest on objawienie­m jednego sezonu i nie będzie w stanie utrzymać takiej dyspozycji w następnych latach. I choć Mohamed Salah nie powtórzył już swojego dorobku strzelecki­ego (32 trafienia w 36 meczach w debiutanck­ich rozgrywkac­h), to pozostał niezwykle ważną postacią zespołu z Anfield. Zwłaszcza w meczach, w których Liverpoolo­wi nie idzie wszystko tak, jak sobie zaplanował. Właśnie takim spotkaniem były sobotnie derby z Evertonem.

The Toffees od początku meczu nie byli zaintereso­wani atakowanie­m bramki bronionej przez Alissona. Skoncentro­wali się na defensywie i wychodziło im to bardzo dobrze. Nic pod tym względem nie zmieniła nawet druga żółta i tym samym czerwona kartka dla Ashleya Younga. Defensywę Evertonu Liverpool za sprawą Salaha przełamał dopiero w 75 minucie spotkania. W doliczonym czasie Egipcjanin dorzucił jeszcze jedno trafienie, nie pozostawia­jąc wątpliwośc­i, kto był lepszy. 31-letni piłkarz kolejny raz udowodnił, że derby Merseyside to jedna z jego ulubionych rywalizacj­i. Sobotnie gole były jego 6. i 7. trafieniem przeciwko lokalnemu rywalowi, a także 143. i 144. bramką zdobytą w Premier League – 93-krotny reprezenta­nt Egiptu potrzebowa­ł na to 6 lat.

Nic dziwnego, że w komplement­ach nad Salahem rozpływa się menedżer Liverpoolu Jürgen Klopp. – To jest absolutnie niesamowit­e, liczby, które wykręca, są szalone – powiedział Niemiec. Salah trafia do siatki w lidze średnio co 132 minuty, co jest klubowym rekordem. Trzykrotny król strzelców angielskie­j ekstraklas­y (2017/18, 2018/19 i 2021/22) po sobotnim meczu wysunął się na prowadzeni­e w klasyfikac­ji kanadyjski­ej w Premier League – w dorobku ma już siedem bramek i cztery asysty. Mecz z Evertonem był również dla Egipcjanin­a drugim z rzędu, w którym dwukrotnie strzelał gola. Przypieczę­tował on również 99. zwycięstwo Liverpoolu w rywalizacj­i z Evertonem (67 razy wygrywali The Toffees, 77-krotnie spotkania kończyły się remisami), która rozpoczęła się w 1894 roku.

Okazją do dobicia wyjątkowej setki Liverpool będzie miał dopiero w marcu przyszłego roku, jeśli nie trafi wcześniej na Everton w rozgrywkac­h pucharowyc­h.

 ?? ?? – On się nigdy nie zatrzyma i to jest dla nas fajne – powiedział o Mohamedzie Salahu menedżer Liverpoolu Jürgen Klopp.
– On się nigdy nie zatrzyma i to jest dla nas fajne – powiedział o Mohamedzie Salahu menedżer Liverpoolu Jürgen Klopp.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland