Początek akcji „Niemcy”
W Szczyrku rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski mężczyzn. W planie są sparingi w Skandynawii oraz na Węgrzech.
To pierwszy od wiosny obóz kadry prowadzonej przez Marcina Lijewskiego, w którego planach jest rozegranie meczów. Poprzednio nowy selekcjoner (przejął Biało-czerwonych po marcowym dwumeczu eliminacji ME, w którym drużyną dowodził Bartosz Jurecki, chwilowo zastępujący zwolnionego w lutym Patryka Rombla) w ekspresowym tempie spotkał się z drużyną, odbył ledwie kilka treningów i rozegrał zwycięskie spotkania z Włochami i Łotwą, pieczętujące awans Polaków do styczniowych finałów ME w Niemczech. Właśnie do tej imprezy rozpoczynają się teraz długofalowe przygotowania.
Dużo nowicjuszy
Teraz Lijewski teoretycznie będzie miał więcej czasu na zajęcia z kadrowiczami. Czemu tylko teoretycznie? Na trwającą od 24 października konsultację w Szczyrku powołał bowiem raczej graczy aspirujących do reprezentacji aniżeli już gotowych do gry w niej. Na liście 18 zawodników nie ma szczypiornistów z klubów zagranicznych ani z Industrii Kielce i Orlenu Wisły Płock, a zaledwie trzech zaproszonych ma więcej niż pięć meczów z orłem na piersi. Podstawowi zawodnicy przyjadą dopiero 29 października i wtedy nastąpi wymiana kadr. Pierwsza grupa pojedzie na turniej reprezentacji B do Eskilstuny, gdzie zmierzy się ze Szwedami i Norwegami. Ta mocniejsza część (z powołanych do składu B pozostaną w niej Piotr Jędraszczyk, Damian Przytuła, Paweł Paterek i Jan Czuwara) potrenuje w Szczyrku do 3 listopada, po czym wybraną grupę Lijewski zabierze na Węgry, gdzie 4 listopada w Szegedzie i nazajutrz w Bekescsabie Biało-czerwoni rozegrają towarzyskie spotkania z pierwszą reprezentacją Madziarów. Pierwotnie w składzie kadry B znalazło się trzech zawodników z Energi Wybrzeża Gdańsk – Jakub Będzikowski, Patryk Pieczonka i Jakub Powarzyński – ale na prośbę nowego trenera gdańszczan Patryka Rombla zostali zwolnieni z reprezentacji. Kontuzjowanego bramkarza Azotów Puławy Mateusza Zembrzyckiego zastąpił natomiast Jakub Zimny z Ostrovii.
Potem już tylko Argentyna
Główna grupa kadry zacznie się zbierać od niedzieli, ale już wiadomo, że nie wszyscy dojadą. Adama Morawskiego i Kamila Syprzaka zabraknie z powodów osobistych, natomiast Mateusz Kornecki i Szymon Sićko są kontuzjowani. Węgrzy będą przedostatnimi rywalami Polaków w tym roku. Nie odbędzie się tradycyjny turniej 4Nations Cup, a zamiast niego Biało-czerwoni 27 i 29 grudnia w Legionowie w trakcie zgrupowania rozegrają mecze kontrolne z Argentyną. W styczniu Polaków czeka występ w mistrzostwach Europy. W fazie grupowej zmierzą się z Norwegią, Słowenią i Wyspami Owczymi.