Sochan i polskie kluby w gorszym nastroju
Za oceanem ruszył sezon NBA. San Antonio Spurs, w którym występuje Jeremy Sochan, przegrało pierwszy mecz 119:126 z Dallas Mavericks. 13 punktów, 8 zbiórek i 5 asyst – oto bilans w tym spotkaniu jedynego Polaka w rozgrywkach. Sochan wyszedł w pierwszej piątce i wcielił się w rolę rozgrywającego. Debiut zaliczył Victor Wembanyama. Numer jeden draftu miał 15 pkt, 2 asysty, 5 zbiórek, ale też po 5 strat oraz fauli. Z kolei 33 pkt, 13 zbiórek i 10 asyst dla zwycięzców uzyskał Słoweniec Luka Dončić.
W tym tygodniu Ostrogi poinformowały o przedłużeniu kontraktu z 20-letnim Sochanem na rozgrywki 2024/25.
Z kolei polskie kluby grają w europejskich pucharach. Jako pierwszy w tym tygodniu wystąpił King Szczecin. Mistrz Polski był bliski pokonania wyżej notowanej ekipy z Niemiec – MHP Riesen Ludwigsburg, ale przegrał 78:82.
Z kolei mistrzynie kraju z ekipy Polski Cukier AZS UMCS przegrały 47:77 z niepokonanym w tym sezonie Euroligi DVTK Hun-therm Miszkolc. – Trzy minuty przed końcem trzeciej kwarty mieliśmy pięć punktów straty. Później nastąpiło totalne załamanie naszej gry. Musimy na ten temat porozmawiać – powiedział trener Krzysztof Szewczyk. W 16-zespołowej kontynentalnej elicie gra też KGHM BC Polkowice, od którego 20 pkt więcej zdobyła Cukurova Mersin – druga w Eurolidze 2022/23. Z kolei 40 oczek różnicy było w meczu Pucharu Europy T71 Diddeleng – ENEA Gorzów Wlkp. Polki wygrały w Luksemburgu 93:53. Z naszych męskich zespołów w tym tygodniu zwycięstwo odniosła jedynie Legia Warszawa – lepsza niż Patrioti Levice w Pucharze Europy FIBA (86:77). Obrońcą tytułu w tych rozgrywkach jest prowadzący w polskiej lidze z kompletem pięciu zwycięstw Anwil Włocławek, który niespodziewanie przegrał w Szkocji z Caledonią Gladiators 63:66. Bez zwycięstwa w Eurocup pozostaje Śląsk – w czwartej kolejce pokonany we Wrocławiu przez Aris Saloniki 63:80. 15 października do wicemistrza Polski dołączył Frankie Ferrari. Amerykański rozgrywający zadebiutował w niedzielnym starciu z Anwilem. W poniedziałek nie stawił się jednak na treningu i... ogłosił zakończenie kariery.