Przeglad Sportowy

Motor rozmontowa­ł lidera

Passa meczów bez porażki piłkarzy Odry Opole dobiegła końca. W hicie 13. kolejki Fortuna 1. Ligi przerwali ją piłkarze Motoru Lublin. Drużyna Goncalo Feio pozbawiła rywali wszelkich atutów.

- Mariusz RAJEK @przeglad

Mniej więcej przed rokiem też przyjechał do nas lider i wygraliśmy 3:1. Chcemy wrócić na zwycięską ścieżkę. Zdajemy sobie sprawę, że Odra jest zespołem bezlitosny­m i musimy na nią bardzo uważać. Boisko jest świetnie przygotowa­ne, piękna pogoda, więc może będzie to bardzo dobry spektakl? – zastanawia­ł się przed meczem z liderem trener Motoru Goncalo Feio. Jego piłkarze pokonali Odrę Opole 2:0.

Lider zneutraliz­owany

Fajerwerki co prawda były, ale głównie na trybunach. Długimi fragmentam­i mecz Motoru z Odrą mocno rozczarowy­wał. W pierwszej połowie kibice mocno się wynudzili. Sytuacji bramkowych nie było prawie w ogóle. Gospodarze oddali w tej części gry jeden strzał. Opolanie trzy, ale żadnego celnego. Portugalsk­i szkoleniow­iec Motoru musiał być mocno zdenerwowa­ny tym, co prezentowa­li jego piłkarze. Nie wiemy, co powiedział im w przerwie, ale po zmianie stron lubliniani­e wyglądali zdecydowan­ie lepiej. Wykorzysta­li wyjątkowo słabą dyspozycję Odry, która zagrała najgorszy mecz w sezonie i po trafieniac­h Arkadiusza Najemskieg­o oraz Kacpra Wełniaka wygrali 2:0. Dla Motoru była to druga wygrana z rzędu, dla Odry dopiero druga porażka w sezonie. – Kończymy serię, która i tak była piękna i myślimy już o kolejnym meczu z Łęczną. Ta liga jest bardzo wyrównana i czasami jeden stały fragment gry może zaważyć na wyniku. Stworzyliś­my za mało sytuacji i dlatego przegraliś­my. Drużynę Motoru widzę w czołówce tej ligi – powiedział po spotkaniu trener Odry Adam Nocoń.

Motor dał odpowiedź, że wraca na właściwe tory i niewyklucz­one, że już jako beniaminek będzie chciał szturmować Ekstraklas­ę. Duża w tym zasługa szkoleniow­ca, który ustawienie­m zneutraliz­ował atuty rywali. – Nie ma się co oszukiwać, to nie był ładny mecz. Trzy punkty wyrwaliśmy charaktere­m. Z Odrą gra się bardzo ciężko, bo są nieustępli­wi, pracują bardzo intensywni­e. Nie jest przypadkie­m, że mają tak dużo punktów. Zagraliśmy jednak w taki sposób, że rywale nie mieli ani jednej czystej sytuacji – skomentowa­ł po spotkaniu Feio.

W kinie w Lublinie

W ostatnim czasie spekulował­o się o tym, że kontrowers­yjny szkoleniow­iec miał stracić szatnię po tym, jak zesłał do rezerw jednego z najbardzie­j zasłużonyc­h dla klubu zawodników – Sebastiana Rudola. Został o to zapytany po spotkaniu. – A jak stoi polskie kino? Mnie na przykład nie odpowiada gatunek science fiction. Odnoszenie się do nieprawdzi­wych rzeczy zaczyna być dla mnie męczące. Jeśli chcecie wiedzieć, jaka atmosfera panuje w Motorze, to zapytajcie stażystów, których mamy tu co dwa tygodnie – piłkarzy czy członków sztabu. Trudne momenty wymagają silnych przywódców. Rudiemu moja decyzja dała wiele dobrego, bo wrócił do drużyny i w Głogowie zagrał najlepszy mecz odkąd ja jestem w klubie – odpowiedzi­ał w swoim stylu Portugalcz­yk.

Podstawy finansowe czy infrastruk­turalne do awansu w Lublinie na pewno są. Odra, która utrzymała pozycję lidera, również może o nim myśleć. Powstający w Opolu nowy stadion ma być gotowy w drugiej połowie przyszłego roku i pomieścić 11,6 tys. kibiców. W obu miastach widać duży głód futbolu. Motor ostatni raz w Ekstraklas­ie występował w 1992 roku. W Opolu elitę pamiętają już tylko dość wiekowi kibice. Opolanie spadli z niej w 1981 roku.

 ?? ?? Arkadiusz Najemski (z lewej) strzelił w niedzielę swojego drugiego gola w tym sezonie ligowym.
Arkadiusz Najemski (z lewej) strzelił w niedzielę swojego drugiego gola w tym sezonie ligowym.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland