3 PYTANIA DO…
1
Czy po dwóch setach meczu o Superpuchar przeszło wam przez myśl, że może się powtórzyć scenariusz z finałów mistrzostw Polski pewnie wygranych przez jastrzębian?
Spodziewaliśmy się że to będzie ciężkie spotkanie, bo wiemy, jak mocnym zespołem jest Jastrzębie, do tego wzmocnione Norbertem Huberem, który bardzo dużo dobrego wnosi do każdej drużyny. Niestety początek nie poszedł po naszej myśli, ale nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie odwrócili losów spotkania. Dla mnie wszyscy są MVP, bo to, jak się uzupełniamy i jak każdy zostawił serce na boisku i poza nim, to jest coś pięknego. Jesteśmy jak jedna wielka rodzina. To zwycięstwo miało dodatkowy smak ze względu na obiekt, w którym zostało odniesione. Spodek to magiczne miejsce, marzę o tym, by grać w nim więcej takich spotkań! Atmosfera jest nie do opisania.
2 Dobrą zmianę dał 18-letni Daniel Chitigoi. Zaskoczyła pana jego dobra gra?
Daniel to świetny zawodnik, wierzę, że może być jednym z najlepszych na świecie na swojej pozycji, jeśli tylko wytrzyma jego głowa i dobrze pokieruje swoją karierą. Ten chłopak dał nam niesamowitą moc, którą wykorzystaliśmy. Jego wejście było niestety spowodowane kontuzją Łukasza Kaczmarka, który grał świetnie, ale zdrowie jest najważniejsze, dlatego zdecydował się opuścić boisko. Daniel dostał szansę którą wykorzystał.
3 Plusliga pędzi jak szalona, a niedługo dojdzie wam Liga Mistrzów. Jak wytrzymacie trudy sezonu?
Nie chcę rozmawiać na temat kalendarza. Powiem tylko, że warto zwrócić uwagę na to, iż mamy czwartą kolejkę, a kontuzji jest tyle, że nie wiem, czy wszyscy zmieścilibyśmy się na jednym oddziale w szpitalu. Przed nami już w poniedziałek mecz z beniaminkiem z Częstochowy. I to będzie bardzo ciężkie spotkanie, bo ledwo kurz opadł po bitwie w Spodku, a już z ranami trzeba wychodzić na kolejną.