Polski rekord asyst Sochana
Spurs znowu wygrali z Suns. Dziewięć podań Polaka skutkowało punktami dla San Antonio.
Dwa dni po wyjazdowym zwycięstwie nad Słońcami (115:114) Ostrogi ponownie okazały się lepsze w Phoenix od faworyzowanej ekipy gospodarzy. Suns pierwsze punkty zdobyli dopiero w... 236. sekundzie meczu, gdy San Antonio Spurs mieli już na koncie 13 oczek. Po 16 minutach gry koszykarze trenowani przez Gregga Popovicha prowadzili aż 55:28, ale tym razem to ich rywale zaprezentowali znakomity pościg (we wcześniejszym spotkaniu Spurs odrobili 20-punktową stratę). 4 minuty i 20 sekund przed końcem meczu zrobiło się 116:116. 12 punktów z rzędu uzyskali jednak zawodnicy z San Antonio, którzy ostatecznie wygrali 132:121. Dziewięciokrotnie w tym spotkaniu asystował Jeremy Sochan. Tym samym 20-latek ustanowił polski rekord pod tym względem w meczu NBA. Dotychczasowym najlepszym osiągnięciem koszykarza z naszego kraju było 7 podań Marcina Gortata, po których jego koledzy zdobywali punkty. Taki wynik The Polish Hammer uzyskał 20 listopada 2017 roku w spotkaniu Washington Wizards – Toronto
Raptors. Natomiast Sochan w debiutanckim sezonie 2022/23 dwukrotnie zaliczył po 6 asyst. W Phoenix Jeremy zdobył 14 punktów. Miał też 5 zbiórek, grał przez 26 minut. Natomiast 38 punktów i 10 zbiórek to dorobek jego kolegi z ekipy, numeru jeden tegorocznego draftu – 19-letniego Francuza Victora Wembanyamy. Jedyną niepokonaną drużyną w tym sezonie NBA pozostają Boston Celtics, którzy po odniesionym w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu zwycięstwie nad zespołem Brooklyn Nets cieszą się bilansem 5–0. Pierwszą przegraną poniosła natomiast ekipa Dallas Mavericks pokonana przez obrońców tytułu z Denver (Nuggets rozegrali już 7 meczów, wygrali 6 z nich). Po sześciu spotkaniach bez zwycięstwa pozostają z kolei Memphis Grizzlies. Niedźwiadki były blisko przerwania złej serii, ponieważ po czterech kwartach remisowały z Portland Trail Blazers. W dogrywce dwa punkty więcej zdobyli jednak przeciwnicy, którzy w efekcie triumfowali 115:113.