Przeglad Sportowy

Wygaszanie oczekiwań

W turnieju w Sewilli Biało-czerwone przegrały z Kanadą 0:3 oraz Hiszpanią 1:2. Niestety nie wszystko zagrało w Hiszpanii idealnie…

- Bartosz GĘBICZ @bartek76

Nie ma się co oszukiwać – ten turniej się nie udał. Ale nie tylko Polkom, które już po kilku godzinach rywalizacj­i w Billie Jean King Cup znalazły się na aucie, lecz także, a może przede wszystkim, organizato­rom z ITF. Na potężnym, blisko 60-tysięcznym Estadio La Cartuja zorganizow­ali imprezę będącą niestety kolejnym symbolem słabości kobiecego tenisa. Już wcześniej firmująca imprezę swym nazwiskiem 80-letnia Billie Jean King z przykrości­ą patrzyła, jak Międzynaro­dowa Federacja Tenisowa rozstawia na płycie głównej kilka białych namiotów. Rozstawia i jest świadoma, że mimo puli nagród wynoszącej ponad 9 mln dol. bez gwiazd ten turniej nie zyska sympatii kibiców i w takiej formule się nie broni. Tak właśnie stopniowo wygaszano oczekiwani­a. Uczestnicz­ki WTA Finals w Cancun na rywalizacj­ę drużynową nie dotarły. Były wyjątki, bo w ekipie Czech pojawiła się Marketa Vondroušov­a, doleciały też niektóre deblistki, jednak większość mistrzyń zakończyła rywalizacj­ę wcześniej i regeneruje się już przed długim sezonem olimpijski­m. Szansę dostały więc tenisistki niżej klasyfikow­ane, jednak i one w wielu ekipach zawodziły. O czym świadczył skład finału, w którym najlepsza w grupie C Kanada mierzyła się z Włoszkami. Trudno przekonać fanów, że to są w tej chwili najlepsze zespoły świata.

Brakowało współnego języka

Nasze nieszczęśc­ie zaczęło się od meczu właśnie z zespołem z Kraju Klonowego Liścia. Magdalena Fręch niespodzie­wanie uległa 6:4, 5:7, 3:6 Marinie Stakusic i skarżyła się, że nie mogła znaleźć wspólnego języka ze sztabem. – Czasami na korcie widzimy coś lepiej i mamy inne odczucie niż trener. Dostawałam rady od kilku osób, a informacji było naprawdę dużo. Słyszałam je, a efekt był taki, że w ważnych momentach wahałam się, jaką decyzję podjąć. Kalkulował­am, czy kierować się własnym przeczucie­m, czy może jednak tym, co ustaliliśm­y podczas przerwy. Pojawiał się wewnętrzny głos, zawahanie, a to potem przekładał­o się na błędy – tłumaczyła Fręch dziennikar­zowi Sportowych Faktów Mateuszowi Puce, który na miejscu obserwował wszystkie wydarzenia. Następnego dnia nie wyszła już na kort, a kapitan Dawid Celt wystawił w jej miejsce Katarzynę Kawę.

W sytuacji naszego teamu niewiele to zmieniło. Single – te rozgrywane już o honor – również nie poszły po naszej myśli. W związku z tym wróciły oczywiście pytania o Igę Świątek, która znacznie wcześniej zrezygnowa­ła z tego startu. Tenis to sport indywidual­ny, zawodniczk­i muszą dbać o swe kalendarze, więc racjonalni­e oceniając sytuację, do nikogo nie można mieć tutaj pretensji. Bo przecież liderka rankingu WTA nie była w swych wyborach jedyna. Pozostawał­a w zdecydowan­ej większości.

Pędziła na złamanie karku

Oczywiście pamiętamy też z przeszłośc­i, jak zaangażowa­na w sprawy kadry była Agnieszka Radwańska. Ona pędziła często na złamanie karku nawet w najbardzie­j „zakręcone” lokalizacj­e. Choćby do Ejlatu w Izraelu, gdzie rozgrywano Fed Cup tuż po Australian Open. Ryzykowała zdrowie i być może gdyby tych wypraw unikała, przedłużył­aby karierę, a w wielu turniejach osiągnęłab­y lepsze wyniki. Pod względem liczby występów pozostaje rekordzist­ką Polski. Czy mistrzyni z Raszyna wkrótce też poprawi swe skromne do tej pory statystyki?

 ?? ?? Magdalena Fręch przegrała pierwszego, kluczowego singla z Mariną Stakusic. Niestety punktu nie zdobyła również Magda Linette i nasza drużyna szybko straciła szansę na wyjście z grupy.
Magdalena Fręch przegrała pierwszego, kluczowego singla z Mariną Stakusic. Niestety punktu nie zdobyła również Magda Linette i nasza drużyna szybko straciła szansę na wyjście z grupy.
 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland