Świąteczny czas
Od nominacji do rozstrzygnięć na Gali Mistrzów Sportu. Plebiscyt to czas święta sportu i zabawy dla kibiców.
Już weszliśmy w nastrój galowy. Mamy garnitury, może jeszcze za wcześnie na lakierki, ale rozpoczął się okres świąteczny. To także święto polskiego sportu, którym jest Plebiscyt „Przeglądu Sportowego” – stwierdził Jerzy Mielewski, rozpoczynając pierwszy tegoroczny akord plebiscytowych wydarzeń. W transmisji, która rozpoczęła się punktualnie o 12.00 na antenie Polsatu Sport, przedstawiliśmy nazwiska wszystkich nominowanych w tegorocznym 89. Plebiscycie „Przeglądu Sportowego”. Wyniki poznamy podczas Gali Mistrzów Sportu, która odbędzie się w sobotę 6 stycznia i oczywiście będzie relacjonowana na antenach Polsatu.
Czy znów pan i pani?
– Fantastyczny rok. Tylu emocji na przestrzeni dwunastu miesięcy od dawna nie przeżywałem. Mówię za siebie, bo pamiętajmy, miejmy gdzieś z tyłu głowy ten czas covidowy, który bardzo nas jako kibiców ograniczał. Myślę, że będziemy mieli do czynienia z pasjonującą rywalizacją między panią a panem, którzy już znają smak zwycięstwa – mówił zastępca szefa redakcji sportowej Polsatu Paweł Wójcik. Łukasz Kadziewicz półżartem przekonywał, że powinno chodzić o siatkarza i siatkarkę, ale wiadomo, że wspomniani zostali – bez wymieniania z imienia i nazwiska – Iga Świątek
i Bartosz Zmarzlik, którzy w ubiegłym roku zajęli odpowiednio pierwsze i drugie miejsce.
– Może trochę w tej chwili żałujemy, że zaplanowaliśmy tylko dwadzieścia nominacji. Zakładaliśmy, że w roku, który nie jest olimpijski, powinno to wystarczyć. Tymczasem w tym momencie mogę stwierdzić, że bardziej odpowiednie byłoby wybranie 25 nominowanych – dodał redaktor naczelny „Przeglądu Sportowego” Paweł Wołosik, który przyznał także, że w redakcji doszło do sporów dotyczących wyboru nazwisk. – Na szczęście są także kategorie dodatkowe, jak Trener Roku czy Drużyna Roku, które również pozwalają nam wyróżnić za sukcesy. – Dziewiętnaście z tych osób pojedzie na igrzyska olimpijskie. Jest sześciu mistrzów świata. Same nominacje są powodem do gorącej dyskusji, a także do tego, że… odbieramy telefony z sugestiami, kto powinien znaleźć się w tym gronie. Zaręczam jednak, że wybór jest całkowicie sprawą redakcji. Na naciski z zewnątrz jesteśmy całkowicie odporni – dodał redaktor Wołosik.
– Mam świadomość, że zaraz po ogłoszeniu wyników rozgorzeje dyskusja dotycząca tego, kto powinien wygrać, kto był najlepszy – stwierdził Kadziewicz. – Tego elementu plebiscytowego, czyli kierowania się popularnością sportowca, nie da się wyeliminować. Traktujmy to zatem jako niepowtarzalną i najlepszą w ciągu roku zabawę w polskim sporcie, której zwieńczeniem jest Bal Mistrzów Sportu – zauważył Paweł Wójcik. – Jest pomysł, aby w tym roku odbył się on w anturażu nawiązującym do stulecia startów polskich sportowców w igrzyskach, którzy po raz pierwszy wystąpili w 1924 roku w Paryżu. Wcześniej odbył się tydzień sportów zimowych w Chamonix, który po pewnym czasie zaczął być uznawany za pierwsze zimowe igrzyska. Tam Polacy także startowali. Olimpijskie starty rozpoczęły się sto lat temu we Francji, a przecież w 2024 znów będziemy mieli Paryż – dodał przedstawiciel redakcji sportowej Polsatu.
Decyzja należy do państwa…
Nominacji jest dwadzieścia, ale trzy z nich dotyczą więcej niż jednej osoby. Dla każdej z nich pojawienie się w tym gronie jest wyróżnieniem, ale każdy – choćby po cichu – marzy jednak, by znaleźć się w Plebiscycie jak najwyżej. Trudno jest zmierzyć i porównać osiągnięcia w tak różnych dyscyplinach jak żużel, hokej czy szermierka. Czasem trzeba kierować się intuicją, czasem sercem, popierając przedstawicieli tej dyscypliny, którą lubi się najbardziej. Ale to już rola państwa jako Czytelników, których odczucia i głosy zdecydują o ostatecznym kształcie najlepszej dziesiątki. W pierwszym etapie głosowanie już się zaczęło. Obok zamieszczamy pierwszy z plebiscytowych kuponów (będą się one pojawiać także w niektórych wydaniach „Faktu” oraz „Fakt TV”). Można także głosować za pośrednictwem stron internetowych www.przegladsportowy.onet.pl oraz www. polsatsport.pl lub wysyłając SMS-A. Pierwszy etap wyłoni czołową dziesiątkę, a drugi, który będzie odbywał się już podczas Gali Mistrzów Sportu, ostatecznie zdecyduje o tym, jaka będzie kolejność. A wszystko traktujmy jako święto polskich sportowców, któremu możemy towarzyszyć, mając najlepszą możliwą sportową zabawę.