Dwaj nie zawiedli
Oceniamy reprezentację Polski U-17, która pożegnała się z MŚ po fazie grupowej. Pomimo trzech porażek jest jedna ósemka, która dziwić nie powinna. Są jednak też trójki, a najwięcej czwórek.
Doświadczenie to słowo, które dobrze opisuje mistrzostwa świata U-17 w Indonezji w wykonaniu reprezentacji Polski. Pomimo przeciwności losu i sabotażu w wykonaniu czterech zawodników skreślonych z kadry przed turniejem za alkoholowy wyskok zespół chciał grać swoją piłkę, ale małe błędy i brak szczęścia zadecydowały, że przegrał wszystkie trzy mecze. Podczas mundialu piłkarze podkreślali, że nigdy nie rywalizowali z tak mocnymi drużynami. Z Azji wracają z nową wiedzą.
BRAMKARZE
12 MICHAŁ MATYS
OCENA: 8
Zdecydowanie najbardziej wyróżniająca się postać w zespole Biało-czerwonych. Pomimo że w trzech meczach aż dziewięciokrotnie wyjmował piłkę z siatki, nie popełnił rażącego błędu. Szczególnie w meczu z Argentyną jego świetne interwencje spowodowały, że rywale nie zdobyli więcej bramek. Rezerwowi bramkarze Miłosz Piekutowski (nr 1) i Robin Lisewski (nr 16) nie grali.
OBROŃCY
2 DOMINIK SZALA
OCENA: 4
Jego najlepszy mecz na tych mistrzostwach był zarazem tym najmniej szczęśliwym. W starciu z Senegalem Szala radził sobie świetnie. Zupełnie „unicestwił” utalentowanego Amarę Dioufa. Niestety podczas tego samego spotkania wpakował futbolówkę do własnej siatki.
3 JAKUB KRZYŻANOWSKI
OCENA: 5
Obrońca trzymał się planu, jaki reprezentacja stosowała na ME na Węgrzech. Zawodnik Białej Gwiazdy podłączał się do ofensywy, aby tworzyć w niej przewagę. Pomysł nieźle działał w starciu z Japonią, ale nie z Senegalem i Argentyną. Rywale łatwo przedzierali się przez lukę, którą tworzył Krzyżanowski.
4 IGOR ORLIKOWSKI
OCENA: 3
Lider obrony reprezentacji Polski, który nie opuścił nawet minuty podczas całych mistrzostw. Niestety gracz drugiego zespołu Zagłębia Lubin był zamieszany w większość goli traconych przez Polaków. Często źle ustawiony lub za wolny.
5 MICHAŁ GURGUL Jedynie
OCENA: 4
mecz z Senegalem rozpoczął w pierwszym składzie. Piłkarz Lecha Poznań nie zapamięta go najlepiej. Trzy z czterech akcji bramkowych rywali konstruowane były flanką, której bronił. Gurgul wyglądał na zagubionego, zdekoncentrowanego oraz często nie nadążał za szybkimi przeciwnikami.
15 PIOTR KOWALIK
OCENA: 4
Ztych, którzy pojawili się na boisku, rozegrał najmniej minut na mundialu spośród Po laków. Rozegrał blisko pół godziny w starciu z Senegalem. Niestety obrońca w tym czasie nie upilnował Idrissy Gueye, choć warto dodać, że Polak był osamotniony, kryjąc dwóch graczy.
POMOCNICY
6 MAKSYMILIAN SZNAUCNER
OCENA: 5
Wydaje się, że trener Włodarski często od niego rozpoczyna rozpisywanie składu. To pomocnik zdecydowanie bardziej defensywny, którego praca często nie jest widoczna. Niekiedy rywale za łatwo przedzierali się przez środek pola Polaków, lecz czasami to właśnie Sznaucner przerywał ataki przeciwników.
8 KAROL BORYS
OCENA: 7
Jego indywidualna akcja z 65. minuty w meczu z Argentyną powinna stanowić pewną osłodę całego turnieju dla Polaków. Pomimo trzech porażek Borys prezentował się dobrze, pewnie niejednemu skautowi mógł wpaść w oko. Jego zwinność oraz umiejętność dryblingu sprawiały trudności przeciwnikom.
11 KRZYSZTOF KOLANKO
OCENA: 5
Często schodził do środka, a jego rajdy oraz podłączanie się do akcji ofensywnych stwarzały sporo zamieszania pod bramką rywali. Nieco za mało było od niego konkretów. Kolegom konstruował niezłe okazje, ale gdy sam mógł uderzyć, nie były to najlepsze próby.
13 SZYMON ŁYCZKO
OCENA: 4
Po jego świetnym początku sezonu w pierwszoligowej Stali Rzeszów nasze oczekiwania co do jego postawy w Indonezji były spore, tymczasem nie okazał się postacią wyróżniającą na murawie. Czasu na pokazanie się miał mniej niż jego koledzy, bo żadnego spotkania nie rozegrał w pełnym wymiarze czasowym.
14 MATEUSZ SKOCZYLAS
OCENA: 4
Wyróżniał się w starciu z Argentyną. Wszędzie było go pełno, pokazywał się do gry i brał piłkę na siebie. Niestety momentami chęć zdobycia bramki brała górę, a jednak jego strzały były dalekie od ideału. W samym starciu z Albicelestes miał aż osiem (!) prób strzelenia gola.
19 IGOR BRZYSKI
OCENA: 3
Nie był pierwszym wyborem trenera Włodarskiego na mundialu. Zbytnio się nie wyróżniał. W meczu z Japonią zmienił Borysa, lecz na murawę nie wniósł świeżej krwi. Spotkanie z Senegalem rozpoczął od pierwszej minuty, ale lepiej pokazał się zmieniający go Reguła.
21 MARCEL REGUŁA
OCENA: 6
Małe odkrycie tego mundialu. Piłkarz drugiego zespołu Zagłębia Lubin dobrą zmianą w starciu z Senegalem, a zarazem jedynym trafieniem Biało-czerwonych w Indonezji zapewnił sobie miejsce w pierwszym składzie na spotkanie z Argentyną. W meczu z Albicelestes pokazał się z dobrej strony.
NAPASTNICY
10 DANIEL MIKOŁAJEWSKI
OCENA: 3
Wiele obiecywaliśmy sobie po jego występach na mundialu, w dużej mierze dzięki jego formie strzeleckiej w spotkaniach przed wyjazdem do Indonezji. Na MŚ miał wiele sytuacji, między innymi z Japonią w końcówce spotkania czy z Argentyną po świetnym rajdzie Borysa. Piłka nie chciała wpaść do siatki.
17 MIKE HURAS
OCENA: 4
To on był bliski otworzenia wyniku spotkania z Japonią. Może gdyby wtedy trafił do siatki, mundial potoczyłby się dla Biało-czerwonych inaczej? Tego nie wiemy. Huras w następnych meczach był zdecydowanie mniej widoczny.
TRENER
MARCIN WŁODARSKI
OCENA: 6
Na Bali ponad wynik postawił wychowanie oraz zasady. Pomimo okrojonej kadry chciał, aby jego podopieczni grali swój futbol. Skrupulatnie uczy zawodników ofensywnego stylu gry, co cieszy. Odesłanie czterech piłkarzy, problemy żołądkowe w dzień meczu z Japonią – szkoda, że szczęście nie dopisało.