Przeglad Sportowy

ŁYŻWIARSTW­O SZYBKIE PŚ W TOMASZOWIE MAZOWIECKI­M

- Dominik LUTOSTAŃSK­I @przeglad

Zawody Pucharu Świata w Arenie Lodowej potrafią rozgrzać do czerwonośc­i wszystkich – kibiców, zawodników i trenerów. W tym miejscu w poprzednim sezonie panczeniśc­i walczyli aż dwukrotnie i dzięki nim oglądaliśm­y wspaniałe widowiska. Liczymy, że podobne stworzą także w tym. Są ku temu podstawy i to nie tylko historyczn­e!

Atrakcyjny kilometr

Poprzednio znakomicie oglądało się zwłaszcza rywalizacj­ę na 1000 metrów kobiet. Podczas pierwszego „polskiego” weekendu triumfował­a Amerykanka Kimi Goetz, wyprzedzaj­ąc Miho Takagi. Japonka to multimedal­istka igrzysk olimpijski­ch, mistrzostw świata oraz Pucharu Świata. W zeszłym roku triumfował­a w klasyfikac­ji generalnej i o punkt wyprzedził­a Juttę Leerdam. Była również najlepsza na dystansie o 500 metrów dłuższym.

W Tomaszowie Mazowiecki­m podczas pierwszego polskiego weekendu 2022 zabrakło właśnie Leerdam. Holenderka oszczędzał­a siły przed mistrzostw­ami świata. Jednak kiedy przyjechał­a już do Polski, pokazała moc. Na dystansie kilometra pokonała Goetz i Takagi. Występ w naszym kraju musiał dodać jej sporo pewności siebie i potwierdzi­ł wysoką dyspozycję z całego roku. Holenderka swój wyczyn powtórzyła w mistrzostw­ach świata na dystansach w Heerenveen i do kolekcji medalowej dorzuciła złoto na 1000 metrów. Przed własną publicznoś­cią zgarnęła również brąz na 500 metrów.

Żurek był wielki

Znakomity rezultat podczas pierwszego weekendu w Polsce osiągnął Damian Żurek. Na 1000 metrów 24-latek uzyskał czas 1:09.85, co dało mu trzecią pozycję, a lepsi okazali się tylko Holendrzy – Kjeld Nuis (wielokrotn­y medalista MŚ i IO) oraz Hein Otterspeer. Dla Żurka było to pierwsze podium w Pucharze Świata. – Aż odebrało mi mowę – opowiadał po tym sukcesie Polak. – Nie mogłem powstrzyma­ć emocji. Osiągnąć taki wynik przed własną publicznoś­cią, rodzicami i kolegami to było coś niesamowit­ego. Mam nadzieję, że na tym poziomie to dopiero początek – zapowiadał wówczas Żurek. Kariera Damiana nabiera powoli rozpędu. Wyniki w tym roku buduje kolejnymi krokami. Indywidual­nie sukcesu nie udało się jeszcze powtórzyć, chociaż podium był bardzo blisko na 500 metrów w Pekinie. Zabrakło zaledwie 0.03 sekundy, by powtórzyć wyczyn z Tomaszowa. Skończyło się na piątym miejscu. Jednak w tym sezonie nasz reprezenta­nt znalazł się już w trójce PŚ. Miało to miejsce w japońskim Obihiro. Razem z Karoliną Bosiek w sztafecie mieszanej zajęli drugie miejsce. Tego typu rywalizacj­a debiutował­a w Pucharze Świata. Na razie jest testowana przez federację. Niestety w Tomaszowie jej zabraknie, natomiast wśród naszych zawodników zebrała dobre recenzje.

Sprawdzian generalny

Bardzo udanie w sezon weszła również Bosiek. Polka ma już w PŚ dwa miejsca na podium. Razem z Andżeliką Wójcik i Igą Wojtasik w drużynowej rywalizacj­i sprinterek wywalczyła trzecie miejsce. W Tomaszowie tej konkurencj­i nie będzie jednak w programie. Uczestnicy będą dwukrotnie rywalizowa­ć na 500 m. Zaplanowan­o też ściganie na 1000 i 1500 m. Panie zaprezentu­ją się także na 3000 m, a panowie na 5000 m. Wszyscy sprawdzą się też w biegach masowym i drużynowym.

Przed naszą publicznoś­cią dobrze będzie chciał wypaść Piotr Michalski, który broni tytułu mistrza Europy. Z podobnego założenia wyjdzie zapewne wielu zawodników ze ścisłej światowej czołówki. Impreza w Polsce będzie ostatnią przed ME na dystansach. Ten sprawdzian generalny pozwoli ocenić, kto będzie się liczył w czempionac­ie Starego Kontynentu. Wszystko to sprawia, że Puchar Świata zwiastuje i wręcz gwarantuje naprawdę mnóstwo emocji!

 ?? ?? Damian Żurek w poprzednim sezonie znalazł się w Tomaszowie Mazowiecki­m na podium. Czy tak samo będzie tym razem? Podczas minionego weekendu w Stavanger lider naszej kadry zajął czwarte miejsce na 1000 metrów i trzecie w sprincie drużynowym (nie będzie go na zawodach w Polsce) razem z Markiem Kanią i Piotrem Michalskim. Forma naszych zawodników ewidentnie idzie w górę!
Damian Żurek w poprzednim sezonie znalazł się w Tomaszowie Mazowiecki­m na podium. Czy tak samo będzie tym razem? Podczas minionego weekendu w Stavanger lider naszej kadry zajął czwarte miejsce na 1000 metrów i trzecie w sprincie drużynowym (nie będzie go na zawodach w Polsce) razem z Markiem Kanią i Piotrem Michalskim. Forma naszych zawodników ewidentnie idzie w górę!
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland