POLSKA JAPONIA
Wspólny gest triumfu z Magdą Balsam też zachwycił grupę polskich kibiców w hali w Herning. Zresztą po spotkaniu selekcjoner przybijał piątki z fanami.
Wszystko można poprawić
– Sądzę, że nasza reprezentacja jest w stanie poprawić się niemal w każdym elemencie – mówi nam Tomasz Rosiński. Były reprezentant Polski przyjechał do Herning w roli eksperta platformy Viaplay, która transmituje mecze MŚ kobiet w naszym kraju. Uważa, że trener Senstad nie odkrył jeszcze wszystkich kart w tym turnieju. – Najbliższa okazja nadarzy się w meczu z Niemkami. Polki mają z tymi rywalkami rachunki do wyrównania. Uważam, że 66 procent założeń selekcjonera do tej pory zostało wykonanych, pozostało jeszcze 33 procent – dodaje Rosiński, który ma nadzieję, że sztab medyczny sprawi, iż Kochaniak-sala z „otejpowaną” kostką i po wzięciu środków przeciwbólowych wyjdzie na spotkanie z Niemkami.
Bo w poniedziałkowy wieczór trzeba będzie się „bić” z takimi gwiazdami jak Alina Grijseels czy Emily Bölk. – Reprezentacja Polski się w podobny rozwinęła sposób jak nasza. Mniej więcej w tym samym czasie zaczęto w niej wprowadzać zmiany w składzie i teraz nasze najbliższe rywalki grają znacznie bardziej elastycznie niż wcześniej, szczególnie w obronie. Polska odznacza się siłą i fizycznością, a także potrafi świetnie grać z kontrataku ze świetnymi skrzydłami – ocenił naszą kadrę Markus Gaugisch, szkoleniowiec niemieckiego zespołu.
POLSKA: Zima, Płaczek – Zimny 1, Galińska 1, Kobylińska 11, Balsam 5, Wiertelak 1, Matuszczyk, Górna 1, Tomczyk 1, Rosiak 4, Urbańska 2, Michalak 2, Kochaniak-sala, Uścinowicz, Nocuń 3. Trener: Senstad.
JAPONIA: Kametani, Saito – Nagata 3, Sahara, Hatsumi 1, Kitahara, Hattori 2, Kasai 2, Nakayama 2, Matsumoro 5, Akiyama 4, Aizawa 5, Okada, Sasaki 6, Yoshidome, Ishikawa. Trener: Kusumoto.
Inne mecze: Niemcy – Japonia 31:30 (18:17), POLSKA – Iran 35:15 (18:8), Iran – Niemcy 22:45 (12:25), do rozegrania – 4.12: Japonia – Iran (18), Niemcy – POLSKA (20.30).
Drużyna 1. Niemcy 2. POLSKA 3. Japonia 4. Iran
M2 2 2 2
Pkt 4 4 0 0
Bramki 76–52 67–45 60–63 37–80