Pep musiał czekać aż dekadę
We wtorek rusza jubileuszowa, 20. edycja Klubowych Mistrzostw Świata.
Po raz ostatni KMŚ zostaną rozegrane w siedmiodrużynowym formacie. Następny czempionat, który odbędzie się w 2025 roku w Stanach Zjednoczonych, zostanie rozszerzony i zagrają w nim aż 32 zespoły. Na saudyjskich boiskach Europę tradycyjnie reprezentować będzie zwycięzca Ligi Mistrzów, czyli Manchester City, który w czerwcu pokonał w finale Inter Mediolan 1:0. Był to pierwszy triumf The Citizens w LM, więc teraz pora na debiut w klubowym mundialu. W zespole z niebieskiej części Manchesteru jest jednak postać, która dobrze zna smak zwycięstwa w tych rozgrywkach. To szkoleniowiec City – Pep Guardiola, który jako trener trzykrotnie zdobywał KMŚ (dwa razy z Barceloną i raz z Bayernem), ostatni raz dziesięć lat temu z Bawarczykami. Poprzedni sezon był dla MC historyczny, po wielu próbach nareszcie udało się wygrać Champions League, do gabloty The Citizens włożyli też Puchar Anglii, a także wygrali Premier League. Pół roku po tych wydarzeniach świat kibiców Manchesteru City nie jest już tak kolorowy, a maszyna Pepa zmaga się z kryzysem.
Najlepszym na to dowodem była ubiegłotygodniowa porażka z Aston Villą 0:1. W meczu z The Villans gracze Guardioli oddali zaledwie dwa strzały na bramkę. Do takiej formy MC nikt nie jest przyzwyczajony, dla samych zawodników nowością jest, że po 16 kolejkach znajdują się dopiero na czwartym miejscu w tabeli. Zwycięstwo w mistrzostwach świata może pomóc piłkarzom City wrócić na dobre tory. Podopieczni Guardioli są faworytem turnieju. W całej historii rozgrywek tylko cztery razy zdarzyło się, by zwyciężała drużyna, która nie jest z Europy. Za każdym razem kiedy nie wygrywał klub ze Starego Kontynentu, trofeum wznosili piłkarze z Brazylii. Tym razem również najgroźniejszym rywalem dla triumfatorów Ligi Mistrzów będzie zespół z tego kraju, konkretnie Fluminense, które też debiutuje w rozgrywkach. W półfinale, który obie ekipy mają zapewniony, City może trafić na Urawę Red Diamonds, którą do KMŚ wprowadził Maciej Skorża. Półfinały zostaną rozegrane 18 i 19 grudnia, mecz o trzecie miejsce i finał zaplanowane są trzy dni później. JS