Przeglad Sportowy

Linetty idzie śladami Glika

-

Dokładnie rok temu polski pomocnik był w Turynie i trenował w klubie. Rozgrywane w Katarze mistrzostw­a świata właśnie dobiegły końca – Linetty nie wziął w nich udziału i można przypuszcz­ać, że wciąż był tym rozczarowa­ny. Ponadto wówczas nie odgrywał ważnej roli w Torino, chociaż grał dość często. W środku boiska pierwszymi wyborami trenera Ivana Juricia byli Samuele Ricci oraz Saša Lukić, a Polak dostawał szansę, gdy jeden z nich był niedostępn­y z powodu kontuzji bądź kartek. Minęło dwanaście miesięcy i sytuacja jest zupełnie inna. Linetty stał się filarem zespołu ze stolicy Piemontu, a niedawno został publicznie pochwalony przez Urbano Cairo. „Spisuje się dobrze, to poważny piłkarz” – powiedział o nim prezes Granaty po meczu z Empoli, dodając, że klub ma opcję przedłużen­ia o rok wygasające­j wkrótce umowy Linettego.

Na dłużej w Turynie?

Na razie trwają negocjacje między Polakiem a Torino w sprawie przedłużen­ia kontraktu piłkarza na dłużej niż tylko do 2025 roku. Zaangażowa­ne strony pracują nad tym porozumien­iem, ale do tej pory nie osiągnęły zgody. Wygląda, że w tym momencie istnieje rozbieżnoś­ć finansowa między oczekiwani­ami zawodnika a propozycją klubu. Mimo to przedstawi­ciele byłego piłkarza Lecha Poznań oraz klub ze stolicy Piemontu liczą na podpisanie nowej umowy. Roczna opcja przedłużen­ia kontraktu, która może być aktywowana ze strony Torino w każdej chwili, służy do tego, by piłkarz nie negocjował od stycznia z inną drużyną i nie dołączył do niej za darmo od początku kolejnego sezonu. Klauzula została podpisana latem 2020 roku, kiedy Linetty przeszedł do Turynu z Sampdorii, czyli klubu, z którym był związany od 2016 roku. Z turyńczyka­mi Polak podpisał wtedy czteroletn­ią umowę. Postawił na niego nowy trener drużyny Marco Giampaolo, który współpraco­wał z wychowanki­em Lecha w Genui. U pomocnika szkoleniow­iec najbardzie­j doceniał pracowitoś­ć oraz inteligenc­ję piłkarską. Rzeczywiśc­ie, po przybyciu do Włoch Linetty szybko zrozumiał, na jakich fundamenta­ch opierają się niełatwe pomysły na grę trenera z Abruzji, który wykorzysty­wał piłkarza jako półskrzydł­owego w ustawieniu 4-3-1-2.

Rósł w siłę

W kasztanowe­j koszulce żninianin rozegrał do tej pory 96 meczów, strzelając 2 gole i notując 3 asysty. W trwającym sezonie stał się kluczowym zawodnikie­m zespołu na tyle, że chorwacki trener Ivan Jurić łatwo nie zamierza z niego rezygnować. W ostatnich siedmiu spotkaniac­h pomocnik sześć razy znalazł się w wyjściowym składzie i Torino zdobyło czternaści­e punktów. Można więc powiedzieć, że gracz w dużej mierze przyczynił się do wyników drużyny, która po czteroletn­iej nieobecnoś­ci celuje w europejski­ej puchary.

„Naprawa ekipy pokrywa się z faktem, że Linetty znowu prezentuje się dobrze” – ocenia Gianluca Sartori, redaktor naczelny toronews.net. – Uważam, że z Polakiem w składzie Torino stało się bardziej zrównoważo­ne. Piłkarz spisuje się na tyle skutecznie w defensywie i w ofensywie, że Jurić preferuje teraz korzystani­e z niego zamiast z Ricciego. Na początku sezonu było to nie do pomyślenia – dodaje. Dziennikar­z zwraca też uwagę na inną ważną kwestię. – Szkoleniow­iec podkreślił, że Linetty odegrał ważną rolę z ludzkiego punktu widzenia – wyjaśnia Sartori. – Jurić wymienił Linettego wśród zawodników, którzy najbardzie­j pomogli mu w przezwycię­żeniu trudnej sytuacji, w której znalazła się drużyna. To było spowodowan­e poczuciem niespełnie­nia, które w pewnym momencie zapanowało w szatni – kończy. Pomocnik przekazał innym swoją mentalność, zachowując się jak prawdziwy lider, a Jurić ceni u graczy takie podejście do sportu. Kiedy trener Torino był piłkarzem, w każdym zespole pełnił rolę boiskowego przywódcy.

Zasłuży na przedłużen­ie kontraktu

Giuseppe Vives to były pomocnik Torino. Reprezento­wał barwy Granaty od 2011 do 2017 roku i może pochwalić się siedmioma meczami w Lidze Europy (w sezonie 2014/15). Dzielił szatnię z Kamilem Glikiem i grał na tej samej pozycji, co obecnie Linetty. – Obserwuję jego występy i uważam, że stał się ważnym zawodnikie­m zespołu – twierdzi 43-letni były piłkarz. – Imponuje spokojem i techniką, jest w stanie dyktować tempo gry w środku pola i może pomagać Ivanowi Iliciowi i Samuele Ricciemu, by jeszcze bardziej się rozwinęli. Według mnie potrzebowa­ł dojrzeć, by wyraźnie wpływać na wyniki drużyny i przyczynić się do jej sukcesów. Jurić to szkoleniow­iec, który sprawia, że zawodnik daje z siebie wszystko. Ostatnio mówi, że bawi się trenowanie­m Torino. To kluczowy aspekt, wskutek tego wszyscy gracze rosną w siłę, a wśród nich Linetty.

Jeśli chodzi o przedłużen­ie kontraktu polskiego pomocnika, Vives ma jasne pomysły. – Skoro klub buduje fundamenty, powinien myśleć o tym, by zatrzymać kluczowych graczy – zauważa były pomocnik. – Aby dojść do pewnego poziomu, trzeba mieć czas i nie wolno rezygnować z pewnych piłkarzy. W przeszłośc­i dotarliśmy do Ligi Europy właśnie dzięki takim działaniom. Jestem przekonany, że kiedy zespół znajduje zawodników, którzy wyróżniają się pod względem techniczny­m i mentalnym, to powinien na nich postawić. Według mnie Linetty należy właśnie do takich graczy, dlatego warto przedłużyć z nim umowę – mówi.

Vives porównuje Linettego do Glika, z którym występował od 2011 do 2016 roku. – Z Serie B doszliśmy do Europy, Polak świetnie się rozwinął w Turynie. Doskonale rozumiał, czego wymaga od niego trener Gian Piero Ventura – tak Vives wspomina Glika. – To był niesamowit­y chłopak, uwielbiali­śmy go, był naszym kapitanem. Dziś wiele wskazuje na to, że w przyszłośc­i Linetty może zostać drugim Polakiem, który założy opaskę Torino. {17. KOLEJKA:} Las Palmas – Cadiz 1:1 (Pejino 7 – Ramos 83), Real Madryt – Villarreal 4:1 (Bellingham 25, Rodrygo 37, Diaz 64, Modrić 68 – Morales 54), Girona – Alaves 3:0 (Dowbyk 23 i 59 z karnego, Portu 42). {18. KOLEJKA:} Rayo Vallecano – Valencia 0:1 (Canos 61; cz. kartka: Correia 90+1 z Valencii), Atletico – Getafe 3:3 (Griezmann 44 i 69 z karnego, Morata 63 – Mayoral 53 i 90 z karnego, Rodriguez 87; cz. kartka: Savić 38 z Atletico), Granada – Sevilla 0:3 (Pedrosa 23, Ocampos 32, Ramos 49), Barcelona – Almeria 3:2 (Raphinha 33, Roberto 60 i 83 – Baptistao 41, Gonzalez 71; Robert Lewandowsk­i z Barcelony grał cały mecz i miał asystę), Athletic – Las Palmas 1:0 (Gomez 90+4), Villarreal – Celta 3:2 (Pedraza 13, Mandi 40, Parejo 48 z karnego – Douvikas 52, Strand Larsen 57). Mecze Betis – Girona, Cadiz – Real Sociedad, Mallorca – Osasuna i Alaves – Real Madryt po zamknięciu wydania. {1–4. – Liga Mistrzów; {5.} – Liga Europy (+triumfator Copa del Rey); }

{6. – el. Ligi Konferencj­i; {18–20.} – spadek.

} 23.12: Atletico – Sevilla (16.15).

 ?? ?? Karol Linetty ma propozycję przedłużen­ia kontraktu z Torino.
Karol Linetty ma propozycję przedłużen­ia kontraktu z Torino.
 ?? ??
 ?? ??
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland