Przeglad Sportowy

TU SĄ PRAWDZIWI SPORTOWCY!

- SEBASTIAN PARFJANOWI­CZ dziennikar­z TVP Sport

To ten moment. Święta, Nowy Rok, Plebiscyt. Stały scenariusz. Napięcie wzrośnie już przy wigilijnym stole, gdzie i tradycyjni­e polityka, i wyjątkowo w tym roku forma Roberta Lewandowsk­iego mogą stanowić drażliwy temat. Już dolewa octu do śledzika Paweł Fajdek, niemożliwi­e wprost wyczulony na punkcie kapitana piłkarskie­j reprezenta­cji Polski. Zaczepia go w wywiadach bez litości, choć – o ile mnie pamięć nie myli – pan Paweł też miewał w swojej karierze takie miesiące, gdy trafiał głównie w boczną siatkę. Tylko trochę mniej osób się tym interesowa­ło, nie wiadomo zupełnie dlaczego…

Noworoczny ból głowy łagodzili zazwyczaj swoimi lotami polscy skoczkowie w Garmisch-partenkirc­hen, ale i tu tym razem próżno chyba szukać nadziei, bo wizje starszyzny i trenera trochę się jakby rozjechały. Razem z nimi – wyniki, a Piotr Żyła to już nawet w wywiadach stracił swój błysk. Smutna ta zima. Byle więc do Gali Mistrzów Sportu, po której znów się pewnie posprzecza­my. I tak w kółko, zupełnie niepotrzeb­nie.

Uprzedzają­c plebiscyto­we dyskusje – kto zasłużył bardziej, czyj sukces ważył więcej – wpadł mi ostatnio w oko ranking najczęście­j wyszukiwan­ych sportowych nazwisk w internecie w 2023 roku. Globalnie. Za miarę posłużył oczywiście Google, skąd wiedzę o świecie czerpią już wszystkie pokolenia. Nie ma co zawieszać głosu, nie ma co robić sztucznego napięcia, bo składu najlepszej dziesiątki i tak nie odgadnieci­e. Nie ma szans. Nie chodzi wyłącznie o to, że otwiera całą listę Damar Hamlin, futbolista NFL, który zasłabł w trakcie meczu i jego walkę o życie, potem powrót do zdrowia i na boisko śledziła cała Ameryka, bo to faktycznie historia wręcz filmowa. Bardziej o to, że nie ma w rankingu najlepszyc­h koszykarzy NBA, jest za to taki – Kyrie Irving – który przed laty przekonywa­ł, że ziemia jest płaska, a ostatnio udostępnia­ł antyżydows­kie treści. Jest też drugi – Ja Morant – który latał po mieście z pistoletem i chwalił się tym w mediach społecznoś­ciowych. Nie raz, a dwa razy. No i jest w końcu Travis Kelce, który tak popularny jak teraz nie był nawet gdy zdobywał Super Bowl. Bo teraz jest chłopakiem Taylor Swift i to robi różnicę. Na takie nagłówki jest dziś popyt.

Są jeszcze oczywiście na tej liście giganci: Novak Djoković, Carlos Alcaraz czy Kylian Mbappe. Są dwaj anonimowi dla nas krykieciśc­i, którzy na innym kontynenci­e cieszą się statusem półbogów. Z roku na rok sam sportowy sukces znaczy jednak dla przeciętne­go odbiorcy coraz mniej i z tym dyskutować się nie da, podobnie jak z algorytmam­i Google’a. I nie, nie jest to wyłącznie przypadłoś­ć z innego świata, tego za wielką wodą. W Polsce w 2023 roku najczęście­j wstukiwali­śmy w wyszukiwar­ki nazwisko Igi Świątek, więc jeśli to ma być plebiscyto­wa wróżba, to jestem na tak. Lewandowsk­i też wysoko, ale już za nim pseudogwia­zdy pseudowalk, których nawet nie chce mi się tu wymieniać. W klatce wytrzymują po kilkadzies­iąt sekund, ale to przecież nie tu zbijają prawdziwy kapitał. Przyjdą na konferencj­ę, obrażą rywala, wrzucą filmik na Instagram i zadanie wykonane. Igrzyska naszych czasów. I chętnych, by wziąć w nich udział, niestety coraz więcej.

Przy wszystkich niedociągn­ięciach plebiscyto­wych wyborów doceńmy więc największy tego spotkania plus. Tu na gali znajdziemy tylko prawdziwyc­h sportowców. Takich, co wylali wiadra potu i zdobyli medale albo puchary. Bez drogi na skróty. Nie wiem, czy Sportowcem Roku w głosowaniu „Przeglądu Sportowego” zostanie Iga, Bartek, Aleksander czy może ktoś jeszcze inny. Wiem, że wszyscy na to zasłużyli. I obyśmy takich bohaterów w 2024 roku mieli znów jak najwięcej. Czego Wam i sobie życzę.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland