Gwiazdozbiór, czyli od przybytku głowa nie boli
Czy się to w zachodnim świecie podoba, czy nie, stolicą bokserskiej wagi ciężkiej staje się (a może już się nią stała) Arabia Saudyjska. W końcu jeśli to tam 17 lutego 2024 roku ma dojść do pojedynku o niekwestionowane mistrzostwo pomiędzy Ołeksandrem Usykiem (posiada pasy IBF, WBA i WBO) a Tysonem Furym (WBC), a już w sobotni wieczór w Rijadzie na jednej gali zobaczymy potyczki z udziałem Anthony’ego Joshui i Deontaya Wildera, to nie można tego inaczej określić. Wieczór wagi ciężkiej odbył się zresztą w stolicy kraju już 28 października – z nadspodziewanie wyrównaną walką Fury – Francis Ngannou. Jeszcze ciekawsza impreza czeka nas w sobotę. Właściwie nieograniczone możliwości finansowe saudyjskich promotorów sportu i szeroko rozumianej rozrywki (co ma na celu zmianę wizerunku państwa) sprawiają, że na jednej karcie walk mogą zmieścić kilku najpoważniejszych graczy w wyścigu o pasy królewskiej kategorii. Wkrótce zechcą je odzyskać byli czempioni – Brytyjczyk Joshua i Amerykanin Wilder, zdetronizowani odpowiednio przez Usyka i Fury’ego. 34-letni „AJ” w sobotę zmierzy się z mocnym Otto Wallinem.
Szwedzki mańkut jedyną porażkę w zawodowej karierze poniósł cztery lata temu z Furym, ale po 12 rundach zostawił po sobie dobre wrażenie. Z kolei 38-letni już Deontay w Rijadzie stanie naprzeciw Nowozelandczyka Josepha Parkera (mistrz WBO w latach 2016–18) i pewnie natrudzi się bardziej niż rok temu, gdy w pierwszej rundzie znokautował Roberta Heleniusa. Ale to nie koniec atrakcji. Ciekawi kolejny występ Daniela Dubois, który w sierpniu we Wrocławiu wysoko zawiesił poprzeczkę Usykowi. Brytyjskiego bombardiera przetestuje wciąż niepokonany jako zawodowy bokser Amerykanin Jarrell Miller, próbujący wrócić do wielkiego sportu po dopingowej banicji. Inne walki wagi ciężkiej na tej gali to Arsłanbek Machmudow – Agit Kabayel, Frank Sanchez – Junior Fa oraz Filip Hrgović – Mark De Mori. Wystąpią też dopiero co pozbawiony pasa IBF wagi cruiser (90,7 kg) Australijczyk Jai Opetaia oraz już od sześciu lat broniący tytułu WBA kategorii półciężkiej (79,4 kg) Rosjanin Dmitrij Biwoł. Ich rywalami Brytyjczycy – odpowiednio Ellis Zorro i Lyndon Arthur. Transmisja w DAZN (koszt 69,99 zł). OP