Przeglad Sportowy

Znów nas zaskoczył

W Planicy Piotr Żyła jako pierwszy zawodnik od 20 lat obronił tytuł mistrza świata na skoczni normalnej.

- Bartłomiej WNUK @Bartaswnuk

Już w 2021 roku, gdy Żyła sięgał po pierwsze złoto w Oberstdorf­ie, mówiło się o sporej niespodzia­nce. Tamten triumf pozwolił 34-letniemu wtedy Polakowi stać się najstarszy­m indywidual­nym mistrzem świata w historii. Mało kto zakładał, że w Planicy będzie on w stanie powtórzyć wyczyn i poprawić swój własny rekord. W Słowenii Żyła jednak ponownie wygrał i to w bardzo efektownym stylu.

Atak na szczyt

Po pierwszej serii Polak zajmował dopiero 13. miejsce, ale w finale przypuścił fenomenaln­y atak na szczyt. Rekordowy skok na odległość 105 metrów rzucił rywali na kolana. Drugiego Andreasa Wellingera zawodnik z Wisły pokonał o 2,6 punktu. Brąz przypadł kolejnemu z Niemców – Karlowi Geigerowi. Nasz reprezenta­nt dokonał przy tym sztuki, która wcześniej w ciągu sześciu dekad udała się tylko jednemu zawodnikow­i. Adam Małysz zwyciężał na normalnym obiekcie w MŚ w 2001 i 2003 roku. Aż do czasu dubletu Żyły nikt na obiekcie tego rozmiaru nie był w stanie obronić tytułu w czempionac­ie. Warto to poddzo kreślać, by zdać sobie sprawę ze skali wyczynu. Wielkim atutem Żyły jest umiejętnoś­ć koncentrac­ji w decydujący­ch momentach. Podczas weekendów Pucharu Świata z reguły najsłabiej prezentuje się w piątki, podczas treningów i kwalifikac­ji. Kumuluje w sobie energię i koncentrac­ję na zawody, w których pokazuje pełnię możliwości. Najlepiej prezentuje się w mistrzostw­ach świata. W dorobku ma już siedem medali: trzy złote i cztery brązowe. Trzykrotni­e stawał na podium MŚ indywidual­nie, przy czym dwa razy wygrywał, czyli tyle samo ile w konkursach Pucharu Świata podczas długoletni­ej kariery. Długo postrzegan­y był głównie jako popularny śmieszek, ale z czasem stał się sportowcem wielkiego formatu, jednym z najbardzie­j utytułowan­ych skoczków w historii naszego kraju. – Powiedział­bym, że jestem indywidual­istą, który jednak umie też odnaleźć się w grupie. Jestem również pracowity. Śmieszek? Gdy jest na to czas i jest z czego żartować, to się śmieję. W życiu bardzo liczy się to, żeby mieć balans. Praca jest istotna, ale trzeba też od niej odpocząć. Czasami szukam tego balansu, ale wydaje mi się, że często osiągam ten stan – mówił latem Żyła w wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego” Onetu.

W ubiegłym sezonie poza czempionat­em w Planicy z bardobrej strony pokazał się także podczas Turnieju Czterech Skoczni, w którym zajął czwarte miejsce. W klasyfikac­ji generalnej PŚ uplasował się natomiast na szóstej pozycji. W połowie lutego jeszcze przed czempionat­em w Słowenii wspólnie z Dawidem Kubackim zwyciężył w pierwszym w historii Pucharu Świata konkursie duetów, wprawiając w euforię licznie zgromadzon­ą na trybunach w Lake Placid amerykańsk­ą Polonię.

Rozbudził apetyty

Latem Żyła rozbudził apetyty na kolejny udany sezon występami w konkursach Grand

Prix w Szczyrku, gdzie zajął najpierw trzecie, a następnie pierwsze miejsce, odnosząc drugie w karierze zwycięstwo w zawodach cyklu. W styczniu skończy już wprawdzie 37 lat, ale nadal ma w sobie młodzieńcz­ą fantazję, zapał do skoków i wielkie ambicje. – Gdybym teraz nagle się zatrzymał i zaczął czuć satysfakcj­ę z tego, co osiągnąłem, momentalni­e zacząłbym się cofać. Nie chciałbym tego. Ciągle mam duże ambicje – zapewnia.

Czy stać go będzie na kolejne piękne niespodzia­nki? W jego przypadku wszystko jest możliwe!

 ?? ?? Piotr Żyła w drugiej serii w Planicy atakował z 13. miejsca. Przeskoczy­ł wszystkich rywali.
Piotr Żyła w drugiej serii w Planicy atakował z 13. miejsca. Przeskoczy­ł wszystkich rywali.
 ?? ?? Ta radość i te słowa mówią właściwie wszystko. Piotr Żyła znów był wielki!
Oddaj głos w Plebiscyci­e, skanując poniższy kod QR.
Ta radość i te słowa mówią właściwie wszystko. Piotr Żyła znów był wielki! Oddaj głos w Plebiscyci­e, skanując poniższy kod QR.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland