Przeglad Sportowy

Lider wielkim faworytem

Stefan Kraft imponuje formą od początku sezonu. W Turnieju Czterech Skoczni Austriak jest kandydatem do triumfu.

- Bartłomiej WNUK @Bartaswnuk

Kraft ma nie tylko wielką szansę na sukces w samym turnieju, ale może też już podczas tej imprezy pobić rekord Janne Ahonena. Fin stawał na podium Pucharu Świata 108 razy, Austriak 105. Zmiana na czele klasyfikac­ji wszech czasów, jeśli chodzi o liczbę miejsc w czołowej trójce, wydaje się zatem jedynie kwestią czasu. W kontekście wygrania TCS obawy Krafta może budzić forma Niemców, a także przede wszystkim skocznia w Garmisch-partenkirc­hen. W przeszłośc­i austriacki skoczek kilka razy na tym obiekcie zaprzepaśc­ił swoje szanse na turniejowy triumf.

Przeklęte Ga-pa

Kraft zna już smak zwycięstwa w TCS, bo po Złotego Orła sięgał w sezonie 2014/15. Najgorszy występ zaliczył wówczas właśnie w Ga-pa, gdzie zajął szóste miejsce. Do tej pory tylko raz w dziesięciu startach na tej skoczni zdołał stanąć na podium. W edycji 2016/17 był trzeci za Danielem Andre Tandem i Kamilem Stochem. Wówczas wygrał na otwarcie w Oberstdorf­ie i liczył się w grze o wygraną w imprezie, ale w kolejnych dniach dopadła go grypa żołądkowa, przez co w Austrii nie mógł pokazać pełni swoich możliwości. W późniejszy­ch edycjach znów z niezłej strony prezentowa­ł się w Oberstdorf­ie, ale w noworoczny­ch konkursach albo odpadał po pierwszej serii, jak w 2018 i 2019 roku, albo zajmował odległe miejsca. Od sześciu edycji TCS zawsze to w Ga-pa osiągał najgorszy wynik.

– Wiem, że potrafię skoczyć w Garmisch bardzo dobrze. W zeszłym sezonie w treningach i kwalifikac­jach wszystkie skoki były na pierwszą dziesiątkę. Dlatego absolutnie nie boję się ani tej skoczni, ani tego konkursu. Oczywiście zauważyłem, że w ostatnich latach miałem tam pewne trudności, ale to nie była kwestia samej skoczni, a raczej sytuacji w klasyfikac­ji generalnej turnieju. Gdy po Oberstdorf­ie byłem wysoko, ale traciłem do lidera 20 lub więcej punktów, chciałem już w Garmisch zrobić coś więcej. Muszę po prostu skakać swoje. To nie jest skocznia, na której nie mógłbym oddać dwóch dobrych skoków. Już nie mogę doczekać się tego konkursu – skomentowa­ł Kraft w wywiadzie dla Eurosportu. – Zawsze sam nakładam na siebie sporą presję. Chcę być jednym z najlepszyc­h skoczków świata. Sam narzucam sobie takie oczekiwani­a i to część mojego życia od lat. Staram się sobie z tą presją radzić. Oczywiście im bliżej startu TCS, tym bardziej będę zestresowa­ny. Wiem to, ale wiem też, że muszę ten fakt zaakceptow­ać. Mam nadzieję, że podczas turnieju uda mi się przełożyć nerwy na dłuższe o dwa, trzy metry skoki, na więcej agresji w powietrzu. Mam nadzieję, że ta presja mi pomoże – stwierdził Austriak.

Prowadzący ma pod górkę

W przeszłośc­i wielokrotn­ie podczas TCS plastron lidera PŚ bywał jednak dla zawodników przytłacza­jący. Zaledwie 12 razy w dziejach skoczek, który prowadził w klasyfikac­ji cyklu (rozgrywane­go od sezonu 1979/80) przed pierwszym konkursem turnieju, zwyciężał później w niemiecko-austriacki­ej imprezie.

 ?? ?? Austriacy 16 razy wygrywali TCS. Stefan Kraft dokonał tego w 2015 roku i liczy na powtórkę.
Austriacy 16 razy wygrywali TCS. Stefan Kraft dokonał tego w 2015 roku i liczy na powtórkę.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland