Dziura w kolanie lidera
Wilfredo Leon nieprędko wróci do gry w Perugii. Czy zagrożony jest sezon kadrowy?
Mam problem z lewym kolanem, które wcześniej mi dokuczało – przyznał w rozmowie z TVP Sport przyjmujący Sir Susa Vim Perugia Wilfredo Leon. W czerwcu 2022 roku przeszedł zabieg, ale problem wrócił w minionym sezonie kadrowym, a po finale Superpucharu Włoch dyskomfort był już na tyle duży, że Leon więcej na boisku się nie pojawił.
Jak udało nam się ustalić, w kości w kolanie Leona pojawiła się dziura, której nie da się zniwelować za pomocą interwencji medycznej. Na zaleczenie tego urazu potrzeba czasu i – jak wynika z naszych źródeł – reprezentant Polski do gry może wrócić najwcześniej na przełomie lutego i marca. Z takiego obrotu sytuacji nie jest zadowolony prezes Perugii Gino Sirci. Mówi się nawet, że mimo obowiązującego do końca sezonu 2024/25 kontraktu bieżące rozgrywki będą ostatnimi dla Leona we włoskim klubie. Perugia mimo absencji Leona radzi sobie bardzo dobrze, bo ma już w dorobku Superpuchar Italii i złoto klubowych mistrzostw świata. Niestety w święta uległa 2:3 (25:14, 25:20, 12:25, 22:25, 12:15) Allianz Milano, mimo że prowadziła już 2:0 w setach. Kamil Semeniuk uzbierał w tym meczu 10 pkt, z czego aż 3 zagrywką. Leon oczywiście nie pojawił się na boisku, ale zależy mu na szybkim powrocie do gry, bo chce zrealizować swoje największe marzenie, którym jest wywalczenie mistrzostwa olimpijskiego. – Za to złoto oddałbym prawie wszystko, bo to, czego nie mogę oddać, poświęcam rodzinie. Na igrzyska przygotuję się na sto procent – deklaruje MVP ostatnich mistrzostw Europy.
O wyjeździe do Paryża marzy także Olivia Różański, która ma za sobą znakomity sezon reprezentacyjny. W święta Polka w końcu dała próbkę możliwości w Serie A. W meczu jej Volley Bergamo 1991 przeciwko Trasportipesanti Casalmaggiore
przyjmująca, która zagrała w tym spotkaniu jako... atakująca, zdobyła 18 pkt i odebrała nagrodę MVP. Dobrze w zespole rywalek spisała się Malwina Smarzek, która uzyskała 16 „oczek”, w tym jedno blokiem. Bergamo wygrało 3:1 (25:23, 25:19, 19:25, 25:18). Po zwycięskiej ścieżce wciąż kroczy rozgrywająca Prosecco Doc Imoco Conegliano Joanna Wołosz. W 14. kolejce mistrzynie Włoch pewnie pokonały Itas Trentino 3:0 (25:19, 25:18, 25:21) i było to już 21. z rzędu zwycięstwo Imoco, licząc od 13 maja i uwzględniając wszystkie rozgrywki, w których ekipa Wołosz bierze udział. KAPA