Europejski tydzień prawdy
ZAKSA, Resovia i łódzkie żeńske zespoły walczą o być albo nie być w Lidze Mistrzów. W Pucharze CEV polsko-włoskie stracia z udziałem Chemika i Aluronu.
Zdaję sobie sprawę, że czeka nas trudna droga, ale możemy ją przejść. Musimy zrobić po prostu coś więcej, zagrać nie tylko dobrze, ale wspaniale i wiem, że nas na to stać – mówi szkoleniowiec Resovii Giampaolo Medei. Zespół prowadzony przez Włocha we wtorek zmierzy się z Tours VB (godz. 20.30, Polsat Sport). Celem brązowych medalistów Plusligi będzie zwycięstwo za trzy punkty (3:0 lub 3:1). Tylko taki scenariusz pozwoli rzeszowianom odskoczyć w tabeli od Francuzów i zachować szansę na awans do play-off z drugiego miejsca.
ZAKSA pod ścianą
Na wyżyny możliwości będzie musiała wspiąć się także Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-koźle, która wciąż walczy z kryzysem. Kędzierzynianie zagrają w Pireusie z Olympiakosem (czwartek, godz. 18.30, Polsat Sport), którego trenerem jest Daniel Castellani (były selekcjoner reprezentacji Polski oraz były trener m.in. ZAKS-Y, Skry i AZS Olsztyn). O tym, że zespół z Grecji potrafi wysoko zawiesić poprzeczkę, przekonaliśmy się podczas pierwszego starcia obu drużyn, w którym ZAKSA triumfowała 3:1, ale dwa sety kończyły się na przewagi. W najgorszym wypadku potknięcie może oznaczać dla obrońców trofeum spadek nawet na czwarte miejsce w tabeli. Istnieje jednak scenariusz, w którym nasz zespół zapewni sobie awans z grupy – stanie się tak w przypadku wygranej nad Olympiakosem oraz porażki Knacka Roeselare z liderem grupy Ziraatem Ankara. W najlepszej sytuacji jest Jastrzębski Węgiel. Mistrzowie Polski pewnie wygrali wszystkie mecze i w środowym spotkaniu z Guaguas Las Palmas (czwartek godz. 21.00, Polsat Sport) dwa wygrane sety zapewnią im awans do ćwierćfinału z pierwszego miejsca. Niemałych emocji możemy spodziewać się w 1/8 finału Pucharu CEV, w którym Aluron CMC Warta Zawiercie zmierzy się z Allianz Volley Milano. Pierwsze spotkanie odbędzie się w Arenie Sosnowiec (środa godz. 17.30, Polsat Sport), gdzie swoje domowe mecze w europejskich pucharach rozgrywają Jurajscy Rycerze.
Konfrontacja obu drużyn już na tym etapie rozgrywek przez wielu fachowców postrzegana jest jako przedwczesny finał. Nie ma w tym nic dziwnego, wszak mowa o drużynach z dwóch najsilniejszych lig europejskich. – Jeżeli ktoś nazywa to przedwczesnym finałem Pucharu CEV, traktujemy to jak wyróżnienie. Jesteśmy gotowi na wymagający dwumecz, w którym będziemy musieli zagrać bardzo równo. Niedawne zwycięstwa z Jastrzębskim Węglem (3:1) i ZAKS-Ą (3:1) były dobrym prognostykiem, bo potrafiliśmy utrzymać naszą grę na odpowiednim poziomie. Teraz też będzie to potrzebne – mówi trener Aluronu Michał Winiarski. W ćwierćfinale Pucharu Challenge wystąpi z kolei Projekt Warszawa. Rywalem zespołu ze stolicy będzie Steaua Bukareszt i warszawianie są murowanym faworytem. Pierwszy mecz odbędzie się w Rumunii (środa godz. 18.00).
Nie wiedzieć czemu Europejska Federacja Siatkówki w tych samych terminach ustawia męskie i żeńskie mecze pucharowe, więc w tym tygodniu na boiska wyjdą także cztery zespoły TAURON Ligi. W Lidze Mistrzyń w najlepszej sytuacji są PGE Rysice Rzeszów. Jeżeli w środę pokonają na wyjeździe Allianz Stuttgart (godz. 19.00, Polsat Sport Extra), zapewnią sobie awans z grupy. – Wiedziałyśmy, że właśnie z tą drużyną przyjdzie nam rywalizować o drugie miejsce w grupie. Spotkanie w Stuttgarcie może okazać się kluczowe i zapewniam, że podejdziemy do niego bardzo dobrze nastawione – mówi nam środkowa rzeszowianek Weronika Centka.
Nie mogą przegrać
Pod ścianą znajdują się dwa łódzkie zespoły, czyli ŁKS oraz Grot Budowlani, które doznały już po dwie porażki i na kolejne nie mogą sobie pozwolić. Wiewióry zagrają w Rumunii z CS Alba Blaj (czwartek godz. 17.00, Polsat Sport Extra), z którym przegrały w Łodzi 0:3, a Grot w Niemczech spróbuje zrewanżować się za porażkę w swojej hali 0:3 SC Poczdam (środa godz. 20.30, Polsat Sport). Trudne wyzwanie stoi przed siatkarkami Grupy Azotów Chemika Police, które w 1/8 finału Pucharu CEV zmierzą się – tak jak Aluron – z włoskim zespołem. Drużyna z Pomorza Zachodniego zagra z piątą ekipą ligi włoskiej, Reale Mutua Fenera Chieri. Pierwszy mecz odbędzie się w Chieri (środa godz. 20.00).