Wiosna bez Bartosza Slisza
Defensywny pomocnik szykuje się do wyjazdu za ocean. 24-letni reprezentant Polski ma podpisać kontrakt z Atlanta United.
Amerykanie mają zapłacić za niego 3,5 miliona dolarów – tę informację jako pierwszy podał portal meczyki.pl. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że piłkarz opuści Legię, ponieważ nie uczestniczył w czwartkowych zajęciach. W środę był jeszcze w Książenicach. Niemal wszyscy będą zadowoleni (klub i pomocnik). Gorzej z trenerem Kostą Runjaiciem, który przed niezwykle trudną wiosną stracił kluczowego zawodnika.
Mogli zarobić. I zarobili
– Oferty na 2,5 mln euro i niższe odrzucam – mówił zdecydowanym tonem dyrektor sportowy klubu Jacek Zieliński. Słowa wypowiadane w grudniu brzmiały trochę na wyrost, ponieważ Legia nie miała zbyt wielu atutów w ręku, a każdy dzień zwłoki obniżał wysokość transferu. Slisz miał umowę do końca bieżącego roku, 1 lipca mógłby podpisać kontrakt z dowolnym klubem, więc zimowe okno było ostatnim, kiedy klub mógł na nim cokolwiek zarobić. I zarobił.
Niemal pewne jest, że Legia nie będzie nikogo sprowadzała w jego miejsce. Już w czwartek, kiedy trenerzy podzielili zespół formacjami, do środka pomocy przesunięty został Rafał Augustyniak, który dotąd grał jako jeden z trójki środkowych obrońców. Spisywał się dobrze, ale wiadomo, że jeszcze lepiej czuje się na „szóstce”. I to tam będzie najpewniej występował wiosną, zastępując Slisza.
Sześć sparingów
Na razie Legia „odchudziła” kadrę w porównaniu z rundą jesienną. Lindsay Rose rozwiązał kontrakt i wrócił do Arisu Saloniki, Patryk Sokołowski, któremu skończyła się umowa, podpisał kontrakt z Cracovią, odszedł też Robert Pich (jesienią grał tylko w rezerwach). Także do rezerw został przesunięty Ihor Charatin, a jeśli znajdzie się chętny na Makanę Baku – skrzydłowy również ma zgodę na zmianę otoczenia. Jedynym nowym piłkarzem jest na razie skrzydłowy Ryoya Morishita, który został wypożyczony na rok (z opcją wykupu) z Nagoya Grampus. – Jestem wojownikiem z Japonii. Obiecuję dać z siebie maksimum w każdym meczu. Nie mogę się doczekać gry przed wspaniałymi kibicami Legii na jej stadionie – przedstawił