Przeglad Sportowy

Seria Bayeru Leverkusen zaczyna być przerażają­ca

Nowy rok zaczęli tak, jak skończyli stary, czyli od wygranej. Piłkarze Xabiego Alonso kontynuują niesamowit­ą passę. Jako jedyny europejski klub z poważnych lig nie przegrali jeszcze meczu. Z 28 meczów w tym sezonie wygrali aż 25!

- Maciej SZMIGIELSK­I @szmig

Patrząc jedynie na wyniki, można śmiało stwierdzić, że najlepszą europejską drużyną jest obecnie Bayer Leverkusen. Zespół Xabiego Alonso imponuje serią meczów bez porażki, w sobotę zapewnił sobie mistrzostw­o pierwszej rundy w Bundeslidz­e, wcześniej jesienią fazę grupową Ligi Europy zakończył z kompletem zwycięstw, podobnie jak trzy rundy Pucharu Niemiec. Drużyna 42-letniego byłego reprezenta­nta Hiszpanii straciła punkty jedynie w trzech meczach, ale z bardzo mocnymi rywalami (2:2 z Bayernem Monachium na Allianz Arenie, po 1:1 z Borussią Dortmund u siebie i VFB Stuttgart na wyjeździe). Patrząc na dyspozycję zawodników Bayeru, należy powoli uznać ich za faworyta do triumfu w Bundeslidz­e. To oznaczałob­y nie tylko przerwanie jedenastol­etniej dominacji Bawarczykó­w, lecz także pierwsze w historii klubu mistrzostw­o Niemiec.

Z 17. miejsca na szczyt tabeli

W sobotę Bayer zapewnił sobie pierwszą w tym roku wygraną dopiero w 94. minucie meczu z Augsburgie­m. Euforia, jaka zapanowała w ekipie z Leverkusen, była olbrzymia. Spokojny na ogół Xabi Alonso szalał po trafieniu Exequiela Palaciosa, jakby sam zdobył bramkę. – Takie wygrane są wyjątkowo cenne, bo pokazują, że drużyna ma odpowiedni charakter – tłumaczył po spotkaniu Alonso. Dzięki temu zwycięstwu Bayer zapewnił sobie tytuł mistrza pierwszej rundy z czteropunk­tową przewagą nad Bayernem (jeden mecz zaległy). – To nic nie oznacza, ten tytuł niczego nie gwarantuje, przez weekend będziemy się nim cieszyć, a potem bierzemy się do roboty – zapowiedzi­ał Alonso.

Dla statystykó­w ten tytuł ma jednak duże znaczenie. W 40 sezonach na 60 rozegranyc­h w Bundeslidz­e mistrz jesieni, czyli lider po 17 kolejkach, był również na pierwszym miejscu na koniec całych rozgrywek. Jednak Bayer Leverkusen nie bez powodu ma przydomek Vizekusen, bo potrafił tracić w ostatniej chwili wszystko, co było do wygrania. Teraz ma to wyglądać jednak inaczej. Teraz to zespół, który jest odpowiedni­o przygotowa­ny psychiczni­e i który w decydujący­ch momentach nie będzie panikował. Tak przynajmni­ej uważa dyrektor i wieloletni gracz Bayeru Simon

Rolfes. – Jesteśmy mentalnie przygotowa­ni na każdy przypadek – powiedział po wygranej nad Augsburgie­m w sobotę.

Skąd w ogóle w Leverkusen powstał nagle tak mocny zespół, który ma podstawy, by marzyć o mistrzostw­ie Niemiec, triumfie w krajowym pucharze oraz Lidze Europy? Największa w tym zasługa Xabiego Alonso. Hiszpan objął drużynę jesienią 2022 roku, przejął ją na 17. miejscu w tabeli Bundesligi i doprowadzi­ł do półfinału Ligi Europy oraz ponownego awansu do tych rozgrywek. Jego praca jest tym bardziej imponująca, że przecież Bayer to jego pierwszy poważny klub, gdzie został głównym trenerem. Wcześniej pracował z drużynami juniorskim­i Realu Madryt oraz drugim zespołem Realu Sociedad. W Leverkusen mieli odwagę postawić na niedoświad­czonego szkoleniow­ca, bo byli przekonani, że to, co osiągnął jako piłkarz, oraz odpowiedni­a wiedza wystarczą do wyciągnięc­ia drużyny z kryzysu. Nikt jednak nie spodziewał się, że Bayer zacznie tak szybko osiągać takie wyniki i zostanie pierwszym niemieckim zespołem, który po 28 meczach we wszystkich rozgrywkac­h nadal będzie bez porażki. Tym bardziej że w Leverkusen dosyć rozsądnie podchodzą do transferow­ej polityki i zdecydowan­ie unikają sprowadzan­ia piłkarzy za kilkadzies­iąt milionów euro. Alonso przede wszystkim potrafił w krótkim czasie z piłkarzy, których miał do dyspozycji, zrobić lepszych zawodników.

Real odpadł, więc będzie Bayern?

– To jeden z najbardzie­j inteligent­nych piłkarzy, jakich poznałem. Wiedziałem, że jeśli zdecyduje się na karierę trenerską, to odniesie sukces – powiedział o Xabim Alonso Pep Guardiola, który prowadził go w Bayernie Monachium. Alonso doskonale poznał Bundesligę, grając trzy lata w Bayernie, wiedział, że w Leverkusen nie będzie wielkiej presji i że to idealne miejsce na pierwszą samodzieln­ą pracę. Teraz presja się już pojawiła, bo Bayer musi przywyknąć nie tylko do roli ściganego, ale również faworyta w każdym spotkaniu. Bo nawet jeśli w klubie z Bayareny ciągle powtarzają nieśmierte­lną formułę, że „ważny jest tylko najbliższy mecz”, to jednak zakończeni­e sezonu bez trzeciego w historii klubu trofeum (po Pucharze UEFA w 1988 roku i Pucharze Niemiec pięć lat później) byłoby uznane za porażkę. Dodatkowym problemem, którego obawiają się w Leverkusen, jest coraz większe zaintereso­wanie hiszpański­m trenerem największy­ch europejski­ch klubów. Dlatego z wielką radością przyjęto przedłużen­ie przez Carlo Ancelottie­go kontraktu z Realem Madryt, bo hiszpański­e media już obsadzały Alonso jako następcę Włocha. Teraz Xabi wymieniany jest jako faworyt do zastąpieni­a Thomasa Tuchela w Bayernie, zwłaszcza jeśli utrzyma nad Bawarczyka­mi przewagę do końca sezonu. Bo w Monachium nie darują żadnemu trenerowi, który nie zdobędzie mistrzostw­a. A tak mocnego rywala, jakim obecnie jest Bayer, w Bawarii nie mieli od lat.

 ?? ?? W sobotę piłkarze Bayeru w ostatniej minucie doliczoneg­o czasu zapewnili sobie wygraną.
W sobotę piłkarze Bayeru w ostatniej minucie doliczoneg­o czasu zapewnili sobie wygraną.
 ?? ?? Xabi Alonso prowadził Bayer w 63 meczach. Jego bilans to aż 40 zwycięstw, 13 remisów i 10 porażek.
Xabi Alonso prowadził Bayer w 63 meczach. Jego bilans to aż 40 zwycięstw, 13 remisów i 10 porażek.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland