Lewandowski strzelił, ale Superpuchar dla Realu
Hala Madrid, Barcelona poniosła upokarzającą porażkę 1:4 w spotkaniu o Superpuchar Hiszpanii! Wielki występ zaliczył Vinicius Junior, który najpierw – w dziesięć minut – zdobył dwie bramki, a sześć minut przed końcem pierwszej połowy trafił po raz trzeci. Gole Brazylijczyka przedzieliła piękna bramka Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski wspaniale uderzył zza pola karnego i na moment dał Katalończykom złudną nadzieję na odwrócenie losów rywalizacji. To czwarte trafienie Polaka w czwartym występie w Superpucharze. Przed rokiem strzelał w półfinale z Betisem i w wygranym 3:1 finale z Realem. Teraz pokonał bramkarza Osasuny oraz ponownie błysnął w klasyku. Mając 35 lat i 146 dni, stał się najstarszym w historii strzelcem gola dla Barcelony w starciu z Realem. Tyle że niedzielne trafienie było wyłącznie na otarcie łez. Wszystko dlatego, że Katalończycy popełnili katastrofalne błędy w defensywie. Nie minęło dziesięć minut, a było 2:0 dla Realu. Ostatnim piłkarzem Królewskich, który w mniej niż 600 sekund dwukrotnie pokonał bramkarza Barcy, był Duńczyk Henning Jensen (5 kwietnia 1978). Vini jeszcze przed przerwą dołożył trzecie trafienie – z karnego po tym, jak został sfaulowany przez Ronalda Araujo. To pierwszy w życiu hat trick Brazylijczyka ustrzelony dla Realu przed przerwą. W pięciu minionych sezonach tylko jeden zawodnik zaliczył trzy gole w El Clasico – Karim Benzema (kwiecień 2023).
Przed rokiem Barcelona pokonała Real w Rijadzie i wywalczyła Superpuchar Hiszpanii po raz 14. Teraz nie podniosła się po ciosach wyprowadzonych przez Brazylijczyka. Dwanaście miesięcy temu trener Xavi wymyślił sposób na Real Carlo Ancelottiego, wystawiając czterech pomocników, teraz powtórzył manewr, ale nie przyniósł on efektu. Barca grała słabo, wolno, przewidywalnie i czytelnie. Co innego Królewscy – ci nie potrzebowali wiele, by z trzech pierwszych celnych strzałów dwa zamienić w gole.
W 64. minucie Rodrygo trafił na 4:1, niedługo później z boiska wyleciał Urugwajczyk Araujo (dwie żółte kartki) i Królewscy po raz 13. zdobyli Superpuchar kraju. A w starciach trenerów Ancelotti kontra Xavi Włoch wyszedł na prowadzenie (5:4). RB