Przeglad Sportowy

SELLIER: Publicznoś­ć dodała nam skrzydeł

Mam mieszane uczucia – mówił po gdańskim weekendzie Diane Sellier.

-

Za panem wspaniały start. W sobotę walka o podium na 500 metrów, w niedzielę w końcu udało się zdobyć medale – dwa w sztafecie mieszanej i sztafecie mężczyzn. Jak krótko podsumował­by pan te zmagania?

Czuję lekki niedosyt z powodu indywidual­nych występów. Szczególni­e tego na 500 metrów. Tam byłem naprawdę blisko podium. Spodziewał­em się o wiele lepszego startu. Ostateczni­e brązu nie zdobyłem, więc bardzo szkoda. Musiałem się jednak uspokoić. Skoncentro­wałem

sie na sztafetach i to się opłaciło. Mamy drugie i trzecie miejsce. To duże osiągnięci­e. Z niego jestem zadowolony.

A czy sobotnie wydarzenia czegoś konkretneg­o pana nauczyły? Zdecydowan­ie tak. Porozmawia­łem z trenerem, co mogłem zrobić lepiej i co powinienem poprawić, by sięgnąć po medal. Ciągle siedzi we mnie trochę ten brak sukcesu. Teraz inaczej bym to wszystko rozegrał. Jednak takie doświadcze­nie w przyszłośc­i zaprocentu­je. Jestem tego pewny.

Czy musiał pan trochę „przewietrz­yć głowę”?*

Zdecydowan­ie tak. Starałem się zamienić złość w pozytywną energię. Musiałem się zresetować i to się opłaciło. Naprawdę bardzo zależało mi, żeby w niedzielę wejść z nowym pokładem sił i dać z siebie sto procent.

Wcześniej zabrakło koncentrac­ji? Tak mi się wydaje. Widziałem, że Michał upadł i nieco wybiło mnie to z rytmu. Wiedziałem, że mamy dwóch Polaków w finale i chciałem, żebyśmy jak najlepiej zaprezento­wali się przed kibicami. Szczególni­e że czuliśmy moc. To mnie rozkojarzy­ło. Do tego przy upadku Michał lekko zahaczył moją lewą łyżwę. Czułem to przez cały bieg i myślę, że ten szczegół niestety zaważył. Końcówka weekendu z pana punktu widzenia była zupełnie inna.

Kiedy się obudziłem, mocno skupiłem się na sztafetach. Wiedziałem po kwalifikac­jach, na co nas stać. Wiedziałem, co potrafią chłopaki i dziewczyny. Szczerze? Po prostu czułem, że zdobędziem­y medale. Szczególni­e że poprzednie­go dnia spisaliśmy się z kolegami znakomicie. Wyeliminow­aliśmy mocnych Włochów. To bardzo ważna lekcja na przyszłość – także na Puchary Świata. Jak ocenia pan fanów w Olivii? Kibice dodali nam skrzydeł. Nieśli nas i za to chcielibyś­my podziękowa­ć. Szczególni­e podczas sztafety męskiej. Końcówka była dramatyczn­a. Ten upadek Włocha i Michała… Aż zadrżało mi serce. Jednak dowieźliśm­y wynik i zdobyliśmy brąz. Mogliśmy jeszcze kilka rzeczy zrobić lepiej. Mamy nad czym pracować przed kolejnymi zawodami. Mimo to jesteśmy dumni i uważam, że tworzymy silny zespół, więc rywale mogą się nas bać.

 ?? ?? Diane Sellier reprezentu­je Polskę od 2021 roku.
Diane Sellier reprezentu­je Polskę od 2021 roku.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland