Przeglad Sportowy

Wykorzysta­ł sprzyjając­y układ

Hubert Hurkacz pokonał dwóch kwalifikan­tów – Omara Jasikę oraz Jakuba Menšika – i awansował do trzeciej rundy. W niej zmierzy się z Francuzem Ugo Humbertem.

- Bartosz GĘBICZ @bartek76

Takie losowania w turniejach wielkoszle­mowych są naprawdę wyjątkowe. Na rywali z równie dalekich miejsc często trudno liczyć nawet w challenger­ach. A tu proszę – wrocławian­in spotkał w drabince najpierw tenisistę z czwartej, a potem drugiej setki. Choć oczywiście podobne konfigurac­je nie oznaczają z automatu pojedynku wygranego za darmo.

Otwarcia bywają zdradliwe

– Z seta na set czułem się coraz pewniej. Czułem, że taki pojedynek pozwala mi wejść w turniej naprawdę od tej strony, co trzeba – cieszył się Hurkacz po swoim inauguracy­jnym starciu z Jasiką. Wygrał mecz z Australijc­zykiem 7:6(4), 6:4, 6:2 i od razu mógł rozwijać skrzydła. Z własnego doświadcze­nia wiedział, że mecze na antypodach na otwarcie bywają często zdradliwe. Pamiętał choćby starcie z Mikaelem Ymerem. Po kilku minutach wydawało się, że Szwed nie „powącha” piłki. Potem jednak wszystko obróciło się na jego stronę i ostateczni­e triumfował w pięciu setach.

Teraz najgorszyc­h scenariusz­y udało się jednak uniknąć. Hubert opanował kryzys, a 18-letni Jakub Menšik, mimo że gościł już w Portonovi na zgrupowani­u z Novakiem Djokovicie­m (w mediach społecznoś­ciowych chwalił się zdjęciami z Czarnogóry z najlepszym tenisistą wszech czasów) potrzebuje jeszcze czasu, by wyostrzyć swe tenisowe zmysły.

Warunki ma, umiejętnoś­ci też rosną, teraz potrzeba kilku, kilkunastu miesięcy ogłady, by te elementy kliknęły. Choć trzy sety z Denisem Shapovalov­em już stanowiły sygnał, że przyszłość może należeć do niego.

Wszystko ma swój czas

– W Australii, choć oczywiście nie tylko tam, liczą się ważne schematy, o które powinno się nieustanni­e dbać. Odnowa, dieta, posiłki, sen… Wszystko w odpowiedni­ej kolejności i zawsze o tej godzinie, co trzeba. Tego należy mocno pilnować. Zawsze podporządk­owuję się pod te wszystkie rygory. Z jednej strony muszę i mam tego świadomość, z drugiej po prostu lubię. Jeśli kariera ma być długa, jeśli chce się unikać kontuzji, od takich działań nie ma odwrotu – podkreśla Hubi. I jak by nie oceniać meczu z Menšikiem 6:7(9), 6:1, 5:7, 6:1, 6:3, nasz tenisista z zadania się wywiązał, a Holger Rune, jego potencjaln­y rywal w IV rundzie, zawodnikow­i spoza elity nie dał jednak rady. U pań, to ważna wiadomość dla Igi, odpadła także Jelena Rybakina.

 ?? ?? Hubert Hurkacz po raz siódmy występuje w Australian Open. Czy ten turniej będzie dla niego szczęśliwy?
Hubert Hurkacz po raz siódmy występuje w Australian Open. Czy ten turniej będzie dla niego szczęśliwy?
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland