Przerwana dominacja Norwegii
Reprezentacja Francji wygrała sztafetę mieszaną na otwarcie biathlonowych MŚ w Czechach.
Wśrodę w Novym Meście na Morawach rozpoczęły się 58. mistrzostwa świata. Co ciekawe, w sztafecie mieszanej 4x6 km nie zatriumfowała biathlonowa potęga, czyli Norwegowie.
Na pierwszej zmianie najlepszy okazał się Francuz Eric Perrot, a drugi po swoim występie był Quentin Fillon Maillet. Zdobywca Kryształowej Kuli za sezon 2021/22 jako jedyny z obecnej ekipy Trójkolorowych zdobył drugi złoty medal czempionatu globu w sztafecie mieszanej – Francja wygrała tę konkurencję również w 2016 roku. Po połowie zmagań na czele znajdowali się Niemcy. Justus Strelow dobiegł do strefy zmian tylko 0.9 sekundy później niż Perrot, a Philipp Nawrath okazał się najlepszy na swoim odcinku. Franziska Preuss zaliczyła jednak karną rundę po strzelaniu w postawie stojącej i spadła na piąte miejsce. Tej pozycji nie poprawiła Vanessa Voigt – Niemcy mimo prowadzenia na półmetku zajęły 5. lokatę. W czterech poprzednich edycjach światowego czempionatu oraz w igrzyskach 2022 triumfowała Norwegia. W Czechach bracia Tarjei i Johannes Thingnes Boe po swoich biegach zajmowali trzecie miejsce. Jako jedyna przodownictwo z ekipy broniącej tytułu objęła Karoline Offigstad Knotten. 29-latka była liderką po szóstym strzelaniu, ale na trasie wyprzedziła ją Justine Braisaz-bouchet. Francuzka miała wcześniej karną rundę po pozycji leżącej i spadła na piąte miejsce.
Na końcowych sześciu kilometrach Julia Simon powiększyła przewagę Trójkolorowych nad Norwegią do 45 sekund. – Wspaniale było kończyć świetną pracę całej drużyny, zwyciężyć przy tak cudownej atmosferze na trybunach i widzieć szczęśliwy nasz sztab szkoleniowy – powiedziała 27-letnia Simon. Trzecia Szwedka Elvira Öberg minęła metę tylko o 1.2 sekundy szybciej niż Szwajcarka Amy Baserga.
Na 15. pozycji w gronie 24 reprezentacji została sklasyfikowana Polska. Na ostatnich sześciu kilometrach wystąpiła Joanna Jakieła, która rozpoczęła bieg też jako piętnasta po występie Anny Mąki. Jan Guńka zajął szesnastą lokatę na swoim odcinku, a Andrzej Nędza-kubiniec był siedemnasty. Takich rozstrzygnięć można było się spodziewać. Skoro Francja zwyciężyła, Norwegię sklasyfikowano na drugim, a Polskę na 15. miejscu też 25 listopada 2023 roku podczas zawodów o PŚ w Östersund. Na piątek w czempionacie globu w Czechach zaplanowano sprint kobiet, na sobotę zaś sprint mężczyzn. W niedzielę odbędą się biegi na dochodzenie. Transmisje MŚ w TVP Sport. PIOTR ZIEMKA