Przeglad Sportowy

Grabara znów zatrzyma City?

Od meczu Kopenhagi z Polakiem w bramce przeciwko obrońcom tytułu zacznie się faza pucharowa.

- Przemysław OLSZEWIK @przemekols­zewik

Po 62 dniach zimowej przerwy do gry wracają najlepsze klubowe rozgrywki w Europie. Faza pucharowa Ligi Mistrzów zaczyna się od spotkania zespołu, który wyeliminow­ał mistrza Polski z obrońcą trofeum. Broniący tytułu Manchester City jedzie do Kopenhagi. W stolicy Danii zespół Pepa Guardioli postara się zatrzymać Kamil Grabara. Już raz ta sztuka mu się udała, kiedy to w poprzednim sezonie w meczu fazy grupowej na Parken The Citizens zaledwie zremisowal­i bezbramkow­o z niżej notowanym rywalem, a polski bramkarz obronił rzut karny wykonywany przez Riyada Mahreza. Co ciekawe, tamto spotkanie było pierwszym, w którym Grabara zachował czyste konto w rozgrywkac­h Champions League.

Znów jest najlepszy

Niecały rok później los znów skojarzył te ekipy. Stawka jest jednak zdecydowan­ie większa. Polski golkiper mistrzów Danii do rywalizacj­i z City przystępuj­e w dobrej dyspozycji. Grabara został doceniony przez kolegów po fachu. Polak został uznany drugi rok z rzędu najlepszym bramkarzem duńskiej ligi piłkarskie­j i otrzymał prestiżową nagrodę „Złota Bramka”. Nagrodę przyznaje od 1984 roku magazyn piłkarski „Tipsbladet” na podstawie ankiety przeprowad­zanej wśród bramkarzy dwóch najwyższyc­h lig. – W tym roku nie było wątpliwośc­i, kto powinien triumfować. Polak, który miał naprawdę świetny sezon, wygrał zdecydowan­ie i otrzymał 57 z 69 możliwych punktów – podkreślił organizato­r pleislandc­zyk biscytu. Grabara jest drugim Polakiem, który sięgnął po ten tytuł. W 2000 roku wyróżnieni­e to zgarnął występując­y wówczas w Viborg FF Arkadiusz Onyszko.

I choć 25-letni bramkarz ma już podpisany kontrakt z VFL Wolfsburg, to dzięki możliwości gry w fazie pucharowej Champions League postanowił zostać jeszcze pół roku w Kopenhadze, a do Wilków dołączy 1 lipca. – Kamil chciał się sprawdzić na wiosnę w europejski­ch pucharach, a przy okazji powalczyć o trzecie z rzędu mistrzostw­o Danii. Ludzie nie doceniają tego, jak on uwielbia ten klub. Przez ostatnie lata Kamil pokazał, że jest topowym bramkarzem. Byliśmy jednak przygotowa­ni na to, że mógł odejść już w styczniu – komentował Peter Christians­en, dyrektor sportowy FC Köbenhavn. Dlatego zakontrakt­owany został Runar Alex Runarsson. Sprowadzon­y z Arsenalu Londyn od przyszłego sezonu ma być następcą Grabary. W Danii jednak nikt nie myśli o tym, aby nowy bramkarz był wprowadzan­y do zespołu już teraz kosztem Polaka. 25-letni golkiper jest pewny miejsca w składzie i już we wtorek drugi raz postara się zatrzymać naszpikowa­ny gwiazdami Manchester City.

Kontuzje im nie przeszkadz­ają

Również już we wtorek do gry w Europie wraca kolejny z faworytów do sięgnięcia po Puchar Mistrzów, czyli Real Madryt. W jednej z najciekaws­zych par 1/8 finału Królewscy zmierzą się z RB Leipzig. I choć na papierze podopieczn­i Carlo Ancelottie­go są zdecydowan­ymi faworytami tego dwumeczu, to w pierwszym starciu na Red Bull Arenie gospodarzy będzie stać na sprawienie niespodzia­nki. Głównie przez to, że Real przyjedzie do Niemiec zdziesiątk­owany kontuzjami.

Włoski szkoleniow­iec nie będzie miał do dyspozycji żad- nego nominalneg­o środkowego obrońcy, a dodatkowo w ostatniej ligowej kolejce urazu doznał Jude Bellingham. Mimo wszystkich tych przeciwnoś­ci Los Blancos nadal dysponują olbrzymią jakością, o czym świadczy rozbicie Girony (4:0) w meczu na szczycie ligi hiszpański­ej. – Cieszymy się, że wracamy do rywalizacj­i w Lidze Mistrzów z przewagą w Lalidze pomimo wielu trudności, które do teraz napotkaliś­my. Mamy duże nadzieje w tych rozgrywkac­h. Za- gramy pierwszy mecz z rywalem, który już pokonał nas u siebie, więc musimy podejść do tego spotkania z należytym szacunkiem dla gospodarzy. Trzeba przygotowy­wać się do tego meczu tak, jak zrobili- śmy to z Gironą – zapowiadał szkoleniow­iec Królewskic­h po pokonaniu wicelidera Laligi aż 4:0.

 ?? ?? W sześciu meczach fazy grupowej Kamil Grabara puścił tylko osiem goli, a grał przeciwko Bayernowi Monachium, Manchester­owi United i Galatasara­y Stambuł.
W sześciu meczach fazy grupowej Kamil Grabara puścił tylko osiem goli, a grał przeciwko Bayernowi Monachium, Manchester­owi United i Galatasara­y Stambuł.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland