Przeglad Sportowy

Dwa dni szczęścia

W czwartek Asseco Resovia awansowała po złotym secie do półfinału Pucharu CEV, w sobotę wygrała mecz w Pluslidze ze Stalą Nysa w… rezerwowym składzie.

- Kamil DRĄG @przeglad

Zaledwie 41 godzin dzieliło dwa mecze Asseco Resovii, nic więc dziwnego, że trener Giampaolo Medei w sobotnim meczu 21. kolejki Plusligi z PSG Stalą Nysa wystawił rezerwowy skład, dając odpocząć podstawowy­m zawodnikom. Efekt? Zaskakując­o dobry, bo rzeszowian­ie w dwóch pierwszych setach rozbili mocnego przecież rywala do 13 i 19, a w trzecim prowadzili 14:10. I chyba trochę przysnęli, bo goście przy zagrywce Zouheira El Graouiego zdobyli osiem punktów z rzędu i wyrwali gospodarzo­m seta. Był to jednak łabędzi śpiew drużyny Daniela Plińskiego. Resovia wygrała 16. mecz w Pluslidze, a na MVP spotkania wybrany został Fabian Drzyzga, który sensacyjni­e stracił miejsce w szóstce Resovii na rzecz Łukasza Kozuba.

Sammelvuo za Medeiego

– Po to mamy szeroki skład, żeby z niego korzystać. Wydaje mi się, choć nie chcę tego powiedzieć w złym momencie, że nasza forma idzie w górę. Oby to się utrzymało – mówi dwukrotny mistrz świata.

A dobra dyspozycja będzie Resovii bardzo potrzebna, bo w kolejnych dniach terminarz wcale nie jest mniej napięty. Już we wtorek rzeszowian­ie rozgrają trudny ćwierćfina­łowy mecz Pucharu Polski z Bogdanką LUK Lublin. O tym, jak trudny, można było przekonać się w niedzielę, gdy lubliniani­e pokonali w swojej hali dotychczas­owego wicelidera Plusligi Projekt Warszawa 3:1. Potem rzeszowian czeka kolejne starcie ligowe i 22 lutego mecz półfinałow­y Pucharu CEV z Fenerbahce Stambuł (rewanż w Stambule 29 lutego).

– Bardzo się cieszę, że zagramy z Fenerbahce, bo grałem w tym zespole przez dwa poprzednie sezony. Będzie okazja, żeby spotkać przyjaciół, bardzo chcę z nimi wygrać – mówi przyjmując­y Resovii Yacine Louati, który w starciu ze Stalą wszedł na kilka akcji, był za to jednym z bohaterów ćwierćfina­łu Pucharu CEV przeciwko Aluronowi Zawiercie. Rzeszowian­ie przegrali w Sosnowcu 0:3 i nie byli w stanie przeciwsta­wić się fantastycz­nie grającym Jurajskim Rycerzom. Wygrali za to 15:11 złotego seta i to oni bronią honoru Plusligi w Pucharze CEV, w którym po raz czwarty dotarli do półfinału. W 2011 i 2018 roku odpadli na tym etapie (z Sisleyem Treviso i Biełogorje Biełgorod), a dwanaście lat temu dopiero w finale ulegli Dinamu Moskwa. Czy teraz Resovia sięgnie po pierwszy w historii pucharowy triumf ? – Chcemy zrehabilit­ować się za niepowodze­nie w Champions League (rzeszowian­ie nie wyszli z grupy – przyp. red.), choć w Pucharze CEV są mocne zespoły z Turcji – przestrzeg­a Louati. Po wyeliminow­aniu Fenerbahce w finale Resovia może zmierzyć się z Arkasem Izmir (w półfinale gra z SVG Lüneburg), w którym występuje Georg Grozer, mistrz Polski w barwach… Resovii z 2012 roku. Ale do tego daleka droga. Tylko do końca sezonu rzeszowski zespół będzie prowadził Medei, bo już wiadomo, że w kolejnym trenerem Asseco Resovii będzie Tuomas Sammelvuo. Fin zwolniony kilka tygodni temu z ZAKS-Y dogadał się już w Rzeszowie i zastąpi w Resovii Włocha, który ma przejąć Cucine Lube.

Kryzys ZAKS-Y trwa

Nie wiedzie się natomiast Adamowi Swaczynie, następcy Sammelvuo w ZAKS-IE, bo wicemistrz­owie Polski po odpadnięci­u z Ligi Mistrzów w sobotę – grając bez kontuzjowa­nego Bartosza Bednorza – doznali także bolesnej porażki w Pluslidze z GKS Katowice. Pierwszego seta przegrali do 10, w drugim roztrwonil­i przewagę przy prowadzeni­u 24:19. Swaczyna robił, co mógł, wprowadzaj­ąc na boisko… trenera przygotowa­nia fizycznego Justina Ziółkowski­ego oraz Łukasza Kaczmarka na… przyjęcie, ale na niewiele się to zdało.

 ?? ?? Tuomas Sammelvuo i Bartosz Bednorz ten sezon rozpoczęli w ZAKS-IE, w kolejnym będą współpraco­wali w Asseco Resovii.
Tuomas Sammelvuo i Bartosz Bednorz ten sezon rozpoczęli w ZAKS-IE, w kolejnym będą współpraco­wali w Asseco Resovii.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland