Oddali hołd mistrzowi
Na warszawskiej Białołęce odbył się 2. Memoriał Grzegorza Skrzecza, medalisty MŚ i ME.
Pracy przy organizacji Memoriału mieliśmy tyle, że teraz wszystko mnie boli – śmiał się w niedzielę Paweł Skrzecz, starszy o 45 minut brat bliźniak zmarłego 15 lutego 2023 roku Grzegorza Skrzecza, brązowego medalisty MŚ (1982) i ME (1983) w wadze ciężkiej. W głosie wicemistrza olimpijskiego (1980) i świata (1982) w kategorii półciężkiej słyszeliśmy jednak przede wszystkim wdzięczność. – Bardzo dziękuję wszystkim osobom zaangażowanym w organizację za ciężką pracę, sponsorom, a w szczególności burmistrzowi dzielnicy Białołęka, panu Grzegorzowi Kucy za wsparcie i udostępnienie hali. Zawody wypadły rewelacyjnie. Wszyscy są tak zadowoleni, że już teraz planujemy kontynuację na najbliższe pięć lat – uśmiecha się nasz rozmówca. W sobotni wieczór, czyli dwa dni po pierwszej rocznicy odejścia wybitnego pięściarza, którego charakterystyczne cechy świetnie wykorzystywali też polscy filmowcy, w Białołęckim Ośrodku Sportu widzowie obejrzeli aż 42 walki. Wzięli w nich udział zawodnicy od 13 do 23 lat w kategoriach wagowych od 40 do 80 kg. – Największą uwagę, co zrozumiałe, zwracali na siebie tego wieczoru przede wszystkim wychowankowie Grzegorza.
Za sobotnią walkę wyróżniłbym szczególnie Nikolę Prymaczenko, która jako zawodniczka mojego brata zdobywała medale m.in. ME juniorek i MP seniorek – stwierdza Paweł Skrzecz. Imprezę upamiętniającą pięciokrotnego indywidualnego mistrza Polski oraz trzykrotnego drużynowego w barwach Gwardii Warszawa uświetniła obecność gwiazd sportu. – Andrzej Supron, Zosia Klepacka, Ulka Kielan, Jurek Kraska, Jacek Fafiński, Jurek Engel, Bogdan Gajda, Henryk Petrich, Krzysztof Kosedowski… Mogę długo wymieniać. Jesteśmy dumni, że ten Memoriał okazał się tak udany! – dodaje brat bliźniak Grzegorza Skrzecza.
– Za nami Memoriał wybitnego polskiego boksera, multimedalisty oraz mieszkańca Białołęki, który wytrenował i wychował rzesze młodych pięściarzy. I właśnie ci młodzi sportowcy na sportowo oddali hołd przedwcześnie zmarłemu mistrzowi. A do hali Białołęckiego Ośrodka Sportu przyjechali wybitni sportowcy, mistrzowie wielu dyscyplin. Była okazja do spotkań po latach, rozmów i wspomnień jednego z najwybitniejszych polskich pięściarzy – podsumowuje Grzegorz Kuca, burmistrz dzielnicy Białołęka.