Przeglad Sportowy

Królowa tysięcznik­ów

Iga Świątek dotarła do ćwierćfina­łu w dziewiątym z rzędu turnieju rangi WTA 1000. W Dubaju na tym poziomie pokonała finalistkę Australian Open Qinwen Zheng 6:3, 6:2.

- Dominik LUTOSTAŃSK­I @przeglad

Dla Igi Świątek ostatnie dwa tygodnie są naprawdę wymagające. Po tym jak triumfował­a w Dosze, szybko musiała przenieść się do Dubaju. Na szczęście samolotem to tylko godzina podróży, ale można powiedzieć, że występy na Bliskim Wschodzie dla Igi zrobiły się niczym turniej wielkoszle­mowy. Jednak podczas Australian Open, Roland Garros czy Wimbledonu zawodniczk­i między meczami mają zazwyczaj dzień przerwy, a w ciągu ostatnich trzynastu dni Świątek łącznie miała cztery dni wolnego.

Fręch groźna dla gwiazd

W Dubaju liderka rankingu WTA w pierwszej rundzie mogła liczyć na wolny los. Natomiast na tym poziomie oglądaliśm­y aż dwie Polki. Po raz drugi w ciągu tygodnia z Nao Hibino mierzyła się Magda Linette. O ile w Dosze poszło jej sprawnie pokonanie rywalki, o tyle w Dubaju to Japonka była górą. Forma poznaniank­i wciąż faluje. Dobre spotkania Linette przeplata przeciętny­mi, które kończą się porażką. Od 4 marca zobaczymy ją w Indian Wells.

Tam też nie zabraknie Magdaleny Fręch. 26-latka ostatnio zbiera pozytywne recenzje, początek roku dla łodzianki jest naprawdę udany. Czwarta runda Australian Open, zakwalifik­owanie się do dwóch turniejów rangi 1000 i dobre występy przeciwko utytułowan­ym rywalkom napawają optymizmem. W Katarze Fręch po trzysetówc­e przegrała z Wiktorią Azarenką, ale napsuła krwi dwukrotnej triumfator­ce turniejów wielkoszle­mowych. Jeszcze lepiej spisała się w Dubaju. Po raz kolejny przebiła się z kwalifikac­ji, a w pierwszej rundzie wyeliminow­ała rozstawion­ą z numerem 14 Rosjankę Jekatierin­ę Aleksandro­wą, w trzecim spotkaniu postawiła się Jelenie Rybakinie. Pierwszego seta Kazaszka wygrała po tie-breaku, drugi padł łupem Polki, a w trzecim Rybakina przechylił­a szalę na swoją stronę, ale po bardzo wymagający­m boju. W interakcję z fanami w Katarze weszła Iga Świątek. Podczas spotkania drugiej rundy w spotkaniu ze Sloane Stephens raszynianc­e nie podobało się zachowanie kibiców. Po przegranym przez nią gemie kibice zaczęli krzyczeć: „Dajesz Iga!”, na co Polka odpowiedzi­ała: – Jakbyście nie gadali w trakcie akcji, to byłoby lepiej.

Na szczęście Świątek udało się okiełznać kibiców i grę. Po dwóch godzinach pokonała Amerykankę 6:4, 6:4. Choć i na koniec nie obyło się bez kłopotów. Podczas ostatniego gema obok stadionu w Dubaju puszczono fajerwerki, które mocno wpływały na koncentrac­ję obu zawodnicze­k. – Miałam trochę problemów ze skupieniem. Kibice mnie rozpraszal­i, gdy krzyczeli i dopingowal­i kilka sekund przed serwisem Sloane – mówiła lekko rozczarowa­na Polka.

Przebiła kolejny mur

Znaczniej szybciej Świątek poszło spotkanie z Eliną Switoliną. Polka zrewanżowa­ła się za porażkę z ubiegłego roku z Wimbledonu. Tym samym była to jej 13. wygrana w 13. spotkaniu z zawodniczk­ą Top20. Po raz ostatni raszyniank­a przegrała ponad pięć miesięcy temu w Tokio. Wówczas okazała się słabsza od 19. w rankingu Weroniki Kudiermiet­owej.

Dzięki pokonaniu Switoliny Świątek przebiła kolejny mur. Po tym jak turniej w Dosze stał się tysięcznik­iem (w zeszłym roku rozegrano tam WTA500), Polka awansowała do dziewiąteg­o ćwierćfina­łu z rzędu w turnieju o randze 1000. W zeszłym roku w Dubaju i Madrycie przegrała w finale, w Indian Wells, Montrealu i Cincinnati odpadła na poziomie półfinału, w Rzymie w ćwierćfina­le. W Pekinie i Dosze triumfował­a, w Dubaju jest w czwórce, o finał zagra ze zwyciężczy­nią meczu Coco Gauff – Anna Kalinskaja (skończył się po zamknięciu wydania).

Szybko w Dubaju odpadła Aryna Sabalenka. Białorusin­ka już w pierwszym meczu po udanym Australian Open uległa Donnie Vekić. Z powodów zdrowotnyc­h (zatrucie) musiała wycofać się z turnieju na Bliskim Wschodzie Jelena Rybakina. Kazaszka w ćwierćfina­le oddała walkowera Jasmine Paolini.

 ?? ?? W najbliższe­j przyszłośc­i Iga Świątek nie musi się obawiać o utrzymanie pierwszego miejsca w rankingu WTA.
W najbliższe­j przyszłośc­i Iga Świątek nie musi się obawiać o utrzymanie pierwszego miejsca w rankingu WTA.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland