3 PYTANIA DO...
1
Przed sezonem celowaliście w minimum drugie miejsce, dające bezpośredni awans do ćwierćfinałów. Tymczasem aż do przedostatniej kolejki kibice czekali na promocję do kolejnej fazy rozgrywkowej. Co o tym zdecydowało?
Faktycznie myśleliśmy o bezpośrednim awansie do ćwierćfinału. Życie ułożyło jednak fatalny scenariusz. Rekordowa liczba kontuzji sprawiła, że nasza siła była niewystarczająca do realizacji celów. Nie mieliśmy meczu, w którym zagraliśmy w najmocniejszym zestawieniu. Różne dolegliwości dopadały tych najbardziej doświadczonych zawodników. To był długi sznureczek nieszczęść. Jestem pewien, że mając cały zestaw chłopaków, zajęlibyśmy pierwsze lub drugie miejsce i awansowali bez gry do ósemki.
2
Wiadomo, że do końca sezonu nie zagra Szymon Sićko. Kiedy wrócą pozostali rekonwalescenci? Nicolas Tournat rozpocznie zajęcia indywidualne w przyszłym tygodniu. Artem
Karalek zagrał z Kolstad, ale ze względu na ból barku nie zabraliśmy go na mecz w Aalborgu. Teraz jest na zgrupowaniu reprezentacji Białorusi. Po powrocie będzie trenował na najwyższych obrotach. Z kolei Tomek Gębala jest już wdrażany w normalny tryb zajęć. Za dwa tygodnie powinien być gotów do walki. Najgorzej wygląda sprawa Hassana Kaddaha. Egipcjanin czeka na jeszcze jeden zabieg. Nie wiemy jeszcze, kiedy będzie do dyspozycji.
3
W 1/8 finału Ligi Mistrzów zmierzycie się z GOG Gudme. Teoretycznie będziecie faworytami dwumeczu. Później czeka SC Magdeburg. Nikt z nas nie myśli o rewanżu z Magdeburgiem za ubiegłoroczny finał Ligi Mistrzów. Najpierw trzeba wyeliminować mistrza Danii. A to będzie niesamowity bój. W tej fazie nie ma faworytów. Weźmy taką Wisłę Płock. Jeśli w Orlen Arenie uzyska dobry rezultat, do Paryża wcale nie pojedzie na ścięcie. ROZMAWIAŁ MAC