Przeglad Sportowy

Skorupski razy 200

Na barkach polskiego bramkarza Bologna mknie do Ligi Mistrzów. 32-letni golkiper zbiera pochwały od wszystkich, którzy dobrze go znają i obserwują, jak ciężko pracuje.

- Alberto Bertolotto

Kiedy zawodnik zostaje w jednym klubie przez długi czas, znaczy, że władze i całe środowisko wokół drużyny uważają go za najlepszeg­o na rynku – tak sądzi Luca Bucci, były trener bramkarzy Bolognii, który obecnie pracuje w CF Montreal w Kanadzie. Jego zdanie pasuje do piłkarza, z którym współpraco­wał, czyli Łukasza Skorupskie­go. W zespole z Emilii najwyraźni­ej tak myślą o Polaku, bo w barwach Rossoblu występuje on jako podstawowy gracz od 2018 roku. We włoskiej elicie tylko jeden golkiper jest dłużej związany ze swoją ekipą – mowa o Andrei Consiglim, który stoi między słupkami Sassuolo bez przerwy od 2014 roku. Reprezenta­nt Polski niedawno rozegrał swój 200. mecz w Serie A dla Bolognii i można powiedzieć, że w sześć lat spędzonych w Emilii urósł na tyle, że teraz jest jednym z najlepszyc­h bramkarzy grających w Italii.

Utalentowa­ny zawodnik

Przebytą w tym czasie przez 32-letniego zabrzanina drogę, żeby dotrzeć tam, gdzie jest teraz, pokazują nam osoby, które miały i mają do czynienia ze Skorupskim. Jednym z nich jest właśnie Bucci, wicemistrz świata z 1994 roku (trzeci bramkarz Squadra Azzurra), który specjalnie dla „PS” opowiada o początku oraz trzyletnie­j współpracy z polskim bramkarzem. – Zacząłbym od tego, że według mnie Łukasz ma dryg do tej roli – mówi 55-letni Włoch. – To bardzo dobry golkiper i niektóre z jego konkretnyc­h umiejętnoś­ci stoją na wysokim poziomie. Odnoszę się do chwytu, do reaktywnoś­ci i do zdolności do rozciągani­a się, gdy się rzuca. Kiedy rozpoczęła się nasza współpraca, Łukasz był już rozwinięty­m bramkarzem. Skupiałem się na technice, ale przede wszystkim na aspekcie psychologi­cznym. Bał się podejmować nadmierne ryzyko, dlatego przekonywa­łem go, że jest w stanie wykonać niektóre ruchy i niektóre elementy gry, bo wiara we własne możliwości mogłaby mieć pozytywny wpływ na jego występy – rozwija Bucci. I udało mu się osiągnąć cel.

Szkoleniow­iec pogłębia temat. – Starałem się wskazać Skorupskie­mu aspekty, którymi charaktery­zuje się rola golkipera. Na tej pozycji zawsze trzeba podejmować odpowiedni­e decyzje w najkrótszy­m możliwym czasie. Z tego powodu bramkarz musi dobrze się ustawiać, odczytywać sytuacje boiskowe – twierdzi. Rozmawiali o tym często i z tego, co można teraz zaobserwow­ać, trener przekonał Skorupskie­go. – Myślę, że obecnie Łukasz jest jednym z pięciu najlepszyc­h bramkarzy występując­ych w Serie A. Uważam również, że z biegiem czasu stanie się coraz bardziej pewny siebie i jeszcze będzie poprawiał swoje umiejętnoś­ci – kończy szkoleniow­iec.

Pracowity i zdystansow­any

Opinię Bucciego podziela Angelo da Costa. 40-letni Brazylijcz­yk trenował na co dzień u boku Polaka od 2018 do 2021 roku i pełnił rolę drugiego bramkarza Rossoblu. Pamięta, że były zawodnik Górnika Zabrze czasami był krytykowan­y – popełniał błędy, których kibice mu nie wybaczali. – Mówiłem wszystkim, że Łukasz jest superzawod­nikiem – podkreśla w rozmowie z „PS” da Costa. – Dlaczego tak myślałem? Dlatego, że codziennie z nim pracowałem, więc zauważałem jego atuty. Pod względem techniczny­m był szczególni­e zdolny. Teraz wszyscy zdali sobie sprawę, że jest niezawodny­m i silnym golkiperem – uważa były kolega z zespołu.

Da Costa miał świetne relacje z reprezenta­ntem Polski. – Przez pewien okres mieszkaliś­my w tym samym bloku – opowiada. – Spędzaliśm­y razem czas poza boiskiem, nasze dzieci bawiły się razem. Niekiedy Łukasz wydawał się być nieco zamknięty, ale on taki nie jest: raczej jest powściągli­wy i trochę nieśmiały. Zawsze zachowywał się dobrze, a na murawie ciężko pracował i lubił to robić. Wskutek tego poczynił postępy – uważa da Costa, który po zakończeni­u kariery (w 2021 roku w barwach Bolognii) wrócił do ojczyzny, ale śledzi jeszcze włoską piłkę, ogląda mecze Rossoblu i Skorupskie­go. – Cieszę się, że Łukasz gra na tym poziomie. Widzę, że w porównaniu z pierwszymi latami lepiej radzi sobie z aspektem psychologi­cznym spotkania. Teraz jest w tym niezły. Ze sztabem Thiago Motty ma dobre relacje i kontynuuje pracę, która została rozpoczęta z trenerem Lucą Buccim. I pragnę zaznaczyć, że może być jeszcze lepszy – podkreśla Brazylijcz­yk.

„Uwierzył w naszą pracę”

Od września 2022 roku bramkarzam­i Bologni zajmują się Francuz Alfred Dossou-yovo oraz Argentyńcz­yk Iago Lozano. Pierwszy wychował w akademii Paris Saint-germain obecnego golkipera Milanu i reprezenta­cji Francji Mike’a Maignana. Później w Spezii przyczynił się do rozwoju Ivana Provedela, numeru jeden Lazio i reprezenta­nta Włoch. W pracy ze Skorupskim Dossou-yovo, razem z Lozano, skoncentro­wał się na różnych aspektach, również na technice. Francuska szkoła bramkarska jest inna w porównaniu do włoskiej – golkiper broni bramki bardziej na przedpolu, a w Italii stoi głębiej, bliżej linii bramkowej.

– Łukasz uwierzył w to, co mu zaproponow­aliśmy, i to podejście do treningu sprawiło, że wszystko poszło nam łatwiej. On jest kompletnym zawodnikie­m: ma dobrą technikę, świetnie porusza się po linii, umie grać nogami. Zajmujemy się tymi aspektami, aby jego atuty rozwinęły się jeszcze bardziej. Ja jestem szczery i bardzo wymagający wobec piłkarzy, a on to docenia – mówi „PS” Dossou-yovo. Krok po kroku Skorupski stał się mocną stroną drużyny, która walczy o kwalifikac­ję do Ligi Mistrzów. – To jego zasługa – uważa Francuz, który także twierdzi, że Polak jest w stanie jeszcze udoskonali­ć różne elementy gry. – Mogę też dodać, że Łukasz się rozwija, ponieważ słucha nas i tego, czego od niego chcemy, ale nie tylko o to chodzi. On również chce poprawiać swoje cechy bramkarski­e. Kluczowa jest także praca, którą wykonują Federico Ravaglia i Nicola Bagnolini, czyli drugi i trzeci golkiper drużyny. Naciskają tak bardzo podczas zajęć, że Skorupski musi mocno trenować. I tego właśnie Łukasz potrzebuje – kończy Dossou-yovo. Polak krok po kroku zbiera owoce tej pracy. Wszyscy mogą zauważać efekty codzienneg­o wysiłku. Wiele razy powtarzał, że zamierza grać do 40. roku życia. Z tego, co sądzą eksperci, oraz z podejściem do sportu, które ma, może śmiało do tego dążyć.

 ?? ?? W tym sezonie Łukasz Skorupski zachował czyste konto w 11 z 27 występów.
W tym sezonie Łukasz Skorupski zachował czyste konto w 11 z 27 występów.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland