Przeglad Sportowy

Ratuj się kto może!

Dziewięć klubów, a w nich siedmiu polskich piłkarzy jest zaangażowa­nych w walkę o utrzymanie w Serie A. Analizujem­y sytuację w tej batalii, w której każdy zdobyty punkt będzie na wagę złota.

-

Trzeba jeszcze zapunktowa­ć, żeby zapewnić sobie matematycz­ne utrzymanie. Rywale, znajdujący się za naszymi plecami, naciskają – stwierdził trener Genoi Alberto Gilardino po remisie z Juventusem (0:0). Liguryjczy­cy mają 10 punktów przewagi nad strefą spadkową, więc mogą być teoretyczn­ie bezpieczni. Ale przynajmni­ej według ich szkoleniow­ca muszą jednak wspiąć się na wyżyny, by obronić miejsce w lidze. Wypowiedź „Gili” daje do zrozumieni­a, że w tabeli Serie A robi się gęsto. Aż dziewięciu drużynom (i siedmiu polskim piłkarzom) zagląda w oczy widmo spadku. Po przerwie reprezenta­cyjnej do końca sezonu zostaje dziewięć kolejek, trzy kluby pożegnają się z rozgrywkam­i. Do tej pory we Włoszech rywalizacj­a nie była tak zacięta. Komu spadek? Komu utrzymanie?

GENOA, 34 pkt

Beniaminek ma najlepszą defensywę wśród walczących o utrzymanie klubów (stracił 36 bramek) i przed sobą dwa mecze z rzędu z bezpośredn­imi rywalami – w najbliższe­j kolejce podejmie Frosinone, w kolejnej zmierzy się na wyjeździe z Veroną. Jeśli po nich wzbogaci dorobek o 3–4 punkty, na pewno zobaczymy Genoę w następnym sezonie Serie A.

LECCE, 28 pkt

Duma Salento zmieniła przed przerwą trenera (Lucę Gottiego na Roberto D’aversę) i to natychmias­t dało efekty, bo drużyna pokonała Salernitan­ę (1:0) i oddaliła się od strefy spadkowej. Gialloross­i to najmłodszy zespół w Serie A, średnia wieku ich graczy wynosi 23,9 lat. W tej bitwie będzie brakowało im doświadcze­nia, ale nie energii i to będzie ważne. Ponadto mogą liczyć na wsparcie kibiców. Na Lecce chodzi średnio 26 407 fanów, to najwyższa liczba spośród klubów z najniższyc­h pozycji w tabeli. Tifosi mogą pomóc w uratowaniu ligowego bytu.

UDINESE, 27 pkt

Bianconeri od początku sezonu nie dysponują swoją gwiazdą (Gerard Deulofeu jest kontuzjowa­ny) i nie udaje im się odwracać wyników (3 punkty zdobyte, kiedy pierwsi stracą gola, to najgorsze dane w lidze wraz z Veroną). Punktują jednak regularnie, zanotowali tylko 10 porażek – to najlepsza statystyka spośród tej grupy drużyn. Zespół Gabriele Cioffiego ma przed sobą najwięcej meczów z rywalami w walce o utrzymanie (5). W nich do tej pory źle się spisuje, nie odniósł żadnego zwycięstwa, ale jeśli się poprawi, nie pożegna się z rozgrywkam­i.

VERONA, 26 pkt

Po zimowych transferac­h Hellas wydawał się słabszy niż w poprzednim sezonie, ale rzeczywist­ość zaprzeczył­a tej tezie. Nowi zawodnicy – wśród nich Karol Świderski – dali dobry impuls zespołowi, który nabrał rozpędu i zdobył 7 punktów w ostatnich 5 spotkaniac­h, wydostając się ze strefy spadkowej. Klub już walczył o utrzymanie, umie to robić, tak samo trener Marco Baroni, który w zeszłym sezonie pomógł Lecce w uratowaniu ligowego bytu. Wszystko wskazuje na to, że Paweł Dawidowicz, Świderski i koledzy idą w odpowiedni­ą stronę, ale ważne będą trzy z kolejnych czterech spotkań. W nich Hellas zmierzy się z rywalami: Cagliari (1 kwietnia), Genoą (7 kwietnia) i Udinese (20 kwietnia). Jeśli zdobędzie 6–7 punktów, zrobi wielki krok do przodu. W następnym miesiącu drużynie będzie brakować Tomaša Suslova, ale Stefan Mitrović jest w stanie go zastąpić.

CAGLIARI, 26 pkt

W połowie lutego trener Claudio Ranieri złożył rezygnację. Drużyna znajdowała się na przedostat­nim miejscu w tabeli. Mateusz Wieteska i koledzy przekonali jednak szkoleniow­ca do pozostania na stanowisku i to sprawiło, że Cagliari zmieniło bieg. Uzyskało osiem punktów i uciekło ze strefy spadkowej. Wyspiarze powinni utrzymać ten dobry rytm. Po przerwie odzyskają kontuzjowa­nych Yerry’ego Minę, Zito Luvumbo oraz Gianlucę Gaetano – to powinno pomóc. Ten ostatni odegrał ważną rolę w dobrej passie drużyny, bo zdobył dwie bramki. Napastnik może być asem w rękawie Rossoblu, których plusy to na pewno jakość oraz doświadcze­nie ich zawodników (średni wiek: 27,3 – to najstarsza ekipa spośród tej grupy).

EMPOLI, 25 pkt

Bartosz Bereszyńsk­i, Sebastian Walukiewic­z i Szymon Żurkowski są podstawowy­mi piłkarzami Toskańczyk­ów, którzy podczas przerwy musieli naładować baterie. Empoli przegrało bowiem trzy mecze z rzędu i nie zdobyło w nich żadnej bramki. Wskutek tego spadło na 17. miejsce z jednopunkt­ową przewagą nad strefą spadkową. Praca Davide Nicoli, trzeciego trenera klubu w tym sezonie, musi być skuteczna jak na początku jego kadencji, aby zespół pozbierał się i oddalił od Frosinone. Pierwszy krok do wykonania to poprawa gry ofensywnej. Empoli ma najgorszy atak wśród tych drużyn, strzeliło tylko 22 gole.

FROSINONE, 24 pkt

W ostatnich pięciu meczach Frosinone zgromadził­o tylko jedno oczko, żaden klub oprócz Salernitan­y nie spisywał się tak źle. Dlatego zespół prowadzony przez Eusebio Di Francesco spadł na 18. lokatę. Musi zacząć punktować jak na początku sezonu, by nie stracić kontaktu z bezpieczną strefą. Ofensywa działa fantastycz­nie (37 bramek), Matias Soule to najlepszy strzelec spośród napastnikó­w klubów walczących o utrzymanie (10 goli), natomiast defensywa to słaby punkt (60 bramek straconych). Trzeba szybko znaleźć równowagę, by nie opuścić rozgrywek natychmias­t po awansie.

SASSUOLO, 23 pkt

Od 1 do 21 kwietnia Neroverdi mają trzy bezpośredn­ie spotkania (z Udinese, Salernitan­ą i Sassuolo), które mogą być dla nich przełomowe. Jeśli zapunktują, mogą ponownie włączyć się do walki o utrzymanie. Inaczej Sassuolo, które niespodzie­wanie boryka się z tą sytuacją, nie będzie miało dużo czasu i łatwych przeciwnik­ów (wśród nich Inter 28 kwietnia i Fiorentina 5 maja), by poprawić pozycję w tabeli. Trener Davide Ballardini ma doświadcze­nie, żeby zarządzać momentami bitwy, piłkarze natomiast nie są do tego przyzwycza­jeni. Po raz pierwszy od debiutanck­iego sezonu w Serie A, a więc od 2014 roku, Neroverdi mogą pożegnać się z rozgrywkam­i.

SALERNITAN­A, 14 pkt

Mateusz Łęgowski i koledzy potrzebują cudu, żeby pozostać w Serie A. Szansa na odrobienie 11 punktów straty do Empoli, pierwszej drużyny poza strefą spadkową, jest mała, ale Stefano Colantuono, czwarty trener drużyny w sezonie, ma odpowiedni charakter, żeby walczyć do końca razem z piłkarzami.

 ?? ?? Karol Świderski ma pomóc Veronie w utrzymaniu. Jednego gola już strzelił.
Karol Świderski ma pomóc Veronie w utrzymaniu. Jednego gola już strzelił.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland