3 PYTANIA DO…
Jak ocenia pani swój start w turnieju w Miami, a szczególnie ostatni pojedynek z Jekatieriną Aleksandrową?
Nie ma co ukrywać, że jestem trochę zawiedziona i rozczarowana. Liczyłam tutaj na lepszy występ. Moja rywalka zagrała wspaniale i w pełni zasłużyła na zwycięstwo. Była na korcie lepszą zawodniczką. Miałam duży problem z odczytywaniem jej serwisu. W związku z tym pojawiły się problemy i zaczęłam grać spięta. Ten mecz nie ułożył się po mojej myśli.
Czy trudno zaczyna się turniej, gdy przyjeżdża się po poprzednim zwycięstwie i ma się niewiele czasu na przygotowania w nowym miejscu? Czy przewagę miały w Miami zawodniczki, które przebywały tu dłużej, czy te, które dotarły później? Nie powiedziałabym, że to jakaś przeszkoda i niekorzystna sytuacja. Częścią zawodu tenisisty, choć na pewno trudną, jest szybka adaptacja do nowych warunków w innym miejscu. A tu w porównaniu z Indian Wells były one
– prosto stamtąd szykuje się wyprawa do stolicy Hiszpanii, gdzie 22 kwietnia na gali wręczane będą nagrody Laureusa. Iga znalazła się w gronie nominowanych, choć uczciwie trzeba ocenić, że w skali światowego sportu jej osiągnięcia trudno porównywać z kandydatami w gronie mężczyzn: Novakiem Djokoviciem (trzy wygrane szlemy, finał w czwartym, plus sukces w ATP Finals) czy Maxem Verstappenem (niespotykana dominacja w Formule 1, aż 19 zwycięskich Grand Prix w sezonie 2023). Choć oczywiście trzeci triumf we French Open czy sukces w szalonym Mastersie zupełnie inne. Ale z drugiej strony jeśli spisuję się dobrze, to z takimi momentami mam do czynienia dosyć często. Tak jest na przykład po Fed Cupie (BJK Cup – przyp. red.) przed Stuttgartem czy po Stuttgarcie przed Madrytem. Trzeba sobie z tym radzić. Nie oczekuję od siebie, że od pierwszego dnia będę w takich wypadkach czuła się na sto procent. Wtedy staram się podnosić mój poziom w trakcie turnieju, trenując także między meczami. Tak jak było w Kalifornii. Wtedy to nieźle funkcjonowało.
3
Dwa lata temu właśnie w Miami dowiedziała się pani o zakończeniu kariery przez Ashleigh Barty. Jak oceniłaby pani okres, który minął od tego wydarzenia? Jestem dziś w zupełnie innym miejscu. Wiele się nauczyłam, wiele rzeczy – sobie i innym – w tym czasie udowodniłam. Potrafię spokojnie pracować. Cieszę się, że całkiem nieźle poradziłam sobie z tym zadaniem. Dojrzałam i razem z moim teamem staram się tą sytuacją odpowiednio zarządzać.
w Cancun są również godne najwyższego szacunku. W najbliższym czasie czeka ją więc interesująca mieszanka: sporo brudnej mączki oraz trochę eleganckiego czerwonego dywanu. Czy nasza jedynka po spektakularnie rozstrzyganych Plebiscytach „Przeglądu Sportowego” pójdzie śladami legendarnej Ireny Szewińskiej i oczaruje także szerszą, globalną publiczność? Wszystko sprawdzimy po świętach. Które możemy spędzić bez Igi, ale na pewno z wielkim tenisem. Śledząc zakończenie prestiżowej rywalizacji w Miami. Finał pań zaplanowano na sobotę.
Wnależącej do WTA części tysięcznika na Florydzie wszystko – o czym możecie przeczytać obok – było inne niż w Kalifornii. W części związanej z ATP wiele wyglądało niemal identycznie. Po pierwsze, nieobecny był Novak Djoković. W tym przypadku ciałem, bo na Hard Rock Stadium w ogóle nie dotarł. W Tenisowym Ogrodzie na zachodzie USA zniknął raczej duchem, gdyż fizycznie akurat tam przebywał. Przebywał, lecz grał tak, jak gdyby go nie było. Właśnie na drugim wybrzeżu oglądaliśmy, jak się później okazało, jego ostatni etap współpracy z Goranem Ivaniševiciem. Serb rozstał się z byłym mistrzem Wimbledonu po sześciu latach, które obfitowały w mnóstwo spektakularnych rekordów. W tym czasie Nole wygrywał procentowo najwięcej szlemów (zdobył ich w sumie 24) i wyprzedził w klasyfikacji wszech czasów Rogera Federera (20) oraz Rafaela Nadala (22). W epoce Ivaniševicia wywalczył 12 tytułów, ale – co zauważył mistrz w pożegnalnym wpisie w social mediach – ten przede wszystkim pomógł poprawić mu serwis. Czyli element,
WYNIKI
{MIAMI WTA 1000 (9 mln dol.). III runda: Iga Świątek
}[ (Polska, 1) – Linda Noskova (Czechy, 26) 6:7(7), 6:4,
]
6:4; Jessica Pegula (USA, 5) – Leylah Fernandez (Kanada, 31) 7:5, 6:4; Sorana Cirstea (Rumunia, 19) – Daria Kasatkina (Rosja, 10) 7:5, 6:2; Emma Navarro (USA, 20) – Jasmine Paolini (Włochy, 12) 6:2, 3:6, 6:0; Jekatierina Aleksandrowa (Rosja, 14) – Anastazja Pawluczenkowa (Rosja, 21) 6:4, 3:6, 6:3; Caroline Garcia (Francja, 23) – Naomi Osaka (Japonia) 7:6(4), 7:5; Danielle Collins (USA) – Elina Awanesian (Rosja) 6:1, 6:2; [IV runda: Aleksandrowa – Świątek 6:4, 6:2; Garcia – Coco
] [ ]
Gauff (USA, 3) 6:3, 1:6, 6:2; Jelena Rybakina (Kazachstan, 4) – Madison Keys (USA, 17) 6:3, 7:5; Pegula – Navarro 7:6(1), 6:3; Maria Sakkari (Grecja, 9) – Anna Kalinskaja (Rosja, 22) walkower; Collins – Cirstea 6:3, 6:2; Wiktoria Azarenka (Białoruś, 27) – Katie Boulter (Wielka z którego słynął nazywany „Wielką Strzelbą” Chorwat.
– Goran i ja kilka dni temu postanowiliśmy zakończyć współpracę. Nasza chemia na korcie miała wzloty i upadki, ale przyjaźń zawsze była jak skała. Šefinjo, mój przyjacielu, dziękuję za wszystko. Kocham Cię – napisał, zamieszczając zdjęcie z odchodzącym coachem, gdy bawią się przy planszówce. Ten układ na pewno wychodził bowiem poza kort, a obaj doświadczeni przez życie i los mistrzowie mieli niezwykle mocne charaktery. Inspirowały i ścierały się w wielu obszarach. Trzeba docenić, że wytrzymały razem sporo czasu. Na razie nie wiadomo, kto stanie na czele sztabu kończącego wkrótce 37 lat Djokovicia. I czy ktoś taki w jesieni jego kariery w ogóle w jego teamie się znajdzie. W mediach na Bałkanach przewinęło się już nazwisko poprzedniego wieloletniego coacha Novaka, Słowaka Mariana Vajdy. Były to jednak czyste spekulacje.
Rewanż za Australię
Dopóki nie zostaną ucięte przez ciągle oficjalnie najlepszego tenisistę świata (będzie nim nadal niezależnie od aktualnych rozstrzygnięć na Florydzie), przecieki, co dalej, mogą się nasilać. Tym bardziej że konkurencja ciśnie i to mocno. Faworyci i bohaterowie pierwszej Brytania, 24) 7:5, 6:1; Julia Putincewa (Kazachstan) – Anhelina Kalinina (Ukraina, 32) 6:4, 7:6(5); [ćwierćfinały: Rybakina – Sakkari 7:5, 6:7(4), 6:4; Aleksandrowa
] – Pegula 3:6, 6:4, 6:4; Azarenka – Putincewa 7:6(4), 1:6, 6:3; Collins – Garcia 6:3; 6:2; pary półfinałowe:
[ ] mecze Rybakina – Azarenka i Aleksandrowa – Collins zakończyły się po zamknięciu wydania.
[Gra podwójna – I runda: Noskova, Xiyu Wang (Chiny)
] – Magda Linette (Polska), Bernarda Pera (USA)
[ ]
6:4, 7:6(4).
{MIAMI ATP 1000 (9 mln dol.). II runda: Fabian Marozsan
}[ ] (Węgry) – Holger Rune (Dania, 6) 6:1, 6:1; Alex de Minaur (Australia, 9) – Soonwoo Kwon (Korea Płd.) 6:3, 6:2; Grigor Dimitrow (Bułgaria, 11) – Alejandro Tabilo (Chile) 6:7(5), 7:6(5), 6;2; III runda: Carlos Alcaraz
[ ]
(Hiszpania, 1) – Gaël Monfils (Francja) 6:2, 6:4; Jannik