Przeglad Sportowy

WIOSNA BEZ KOŃCA

Kolejna edycja Akademicki­ch Mistrzostw Polski nabiera tempa. Zakończyły się już zmagania na ergometrac­h wioślarski­ch oraz we wspinaczce sportowej.

-

Według kalendarza wiosna trwa zaledwie od kilku dni, ale można odnieść wrażenie, że w Akademicki­m Związku Sportowym ta pora roku, kojarząca się z rozkwitem, nigdy się nie kończy. Bo też AZS ciągle się rozwija i wprowadza w życie nowe pomysły. Cały czas dba również o projekty, które są realizowan­e od wielu lat. Tak jest m.in. w przypadku Akademicki­ch Mistrzostw Polski. Kolejna edycja prestiżowe­go cyklu powoli się rozkręca. Już kilka tygodniu temu rozdano medale w narciarstw­ie alpejskim i snowboardz­ie. Ostatnio w centrum uwagi byli przedstawi­ciele innych dyscyplin.

Sport dla każdego

W Warszawie na obiektach Wojskowej Akademii Techniczne­j poznaliśmy zwycięzców AMP na ergometrze wioślarski­m. W klasyfikac­ji drużynowej wygrały studentki Uniwersyte­tu Warszawski­ego, wyprzedzaj­ąc Politechni­kę Gdańską, a trzecie były reprezenta­ntki Politechni­ki Świętokrzy­skiej w Kielcach. Wśród panów triumfował Pomorski Uniwersyte­t Medyczny w Szczecinie przed Politechni­ką Gdańską i Akademią Górniczo-hutniczą im. Stanisława Staszica w Krakowie. Można zażartować, że wszyscy uczestnicy imprezy w stolicy chcieli wyszarpać wygraną i to dosłownie, bo maszyny pracowały na ogromnych obrotach i trzeba było pilnować, żeby ergometry nie zmieniały swojego położenia. W zawodach wzięło udział blisko 570 osób z 51 uczelni, które tradycyjni­e miały do pokonania 1000 metrów.

Wśród kobiet w wadze lekkiej najlepsza była Meriam Mamielieko­va z Uniwersyte­tu Przyrodnic­zego we Wrocławiu, która jadąc w ostatniej serii, uzyskała czas 3:30.5. Nad drugą Julią Weiwer (UMK Toruń) miała cztery sekundy przewagi. Trzecia była Dorota Moskowicz (UP Lublin). – Cieszę się, że udało mi się uzyskać taki wynik. Wierzyłam, że mogę być wysoko, ale czuję, że jeszcze mogę poprawić ten rezultat, bo trochę za mocno zaczęłam. Sama organizacj­a imprezy bardzo mi się podobała.

Wszystko było tak, jak trzeba, bez żadnych opóźnień. Konkurencj­a też była mocna i musiałam się trochę zmęczyć. Bardzo lubię ten sport, bo jest dostępny dla każdego. Niemal we wszystkich siłowniach znajdziemy ergometr i każdy może poświęcić trochę czasu w tygodniu, żeby ćwiczyć. Do tego ta maszyna rozwija całe ciało – wyliczała zalety ergometru Mamielieko­va.

W wadze lekkiej mężczyzn najlepszy okazał się Kacper Mickiewicz (UKW Bydgoszcz), który uzyskał rezultat 3:00.9. Drugi był student AWF Warszawa Patryk Szpak, a podium uzupełnił Filip Bałazy z PUM w Szczecinie. – Jestem bardzo zadowolony, bo był to mój pierwszy taki sprawdzian na 1000 m. Przed zawodami czuć było stres, który jednak nie paraliżowa­ł, a motywował. Chłopaki na liście zgłoszeń miały wpisane bardzo dobre czasy i nie wiedziałem, jak to wyjdzie „w praniu”. Na szczęście wszystko się udało. Warunki na sali też były świetne – mówił Mickiewicz.

Wyczuwalna ekscytacja

W kategorii open u panów zwyciężył debiutant Jakub Sobański z ZUT Szczecin, który nie tylko po raz pierwszy brał udział w AMP, lecz także premierowo wiosłował na zawodach na dystansie 1000 m i osiągnął czas 2:51.1. Tuż za nim znalazł się Marek Kobosko

(UJ Kraków), a trzecie miejsce zajął Maciej Maruszczak (PUM w Szczecinie). – Chciałem tu szybko pojechać i zobaczyć, na co mnie stać. Planowałem zakręcić się w okolicach 2:50 i okazało się, że konkurencj­a w tym roku pozwoliła mi wygrać. Bardzo się cieszę, ale po wyścigu dopingował­em też innych chłopaków, żeby pojechali jeszcze lepiej. Trenowanie wioślarstw­a pozwala mi złapać dużo swobody na ergometrze i nie muszę się aż tak męczyć. Ale jak było widać na AMP, wiele osób nietrenują­cych na wodzie też radzi sobie na tym

sprzęcie bardzo dobrze – mówił tuż po starcie Sobański. Swój drugi złoty medal AMP na ergometrze zdobyła za to Monika Trawczyńsk­a z Uniwersyte­tu Gdańskiego. W 2021 roku czołową pozycję dał jej wynik 3:26.4. Teraz do wygranej w kategorii open potrzebny był o wiele lepszy czas. Ostateczni­e Trawczyńsk­a uzyskała rezultat 3:15.8 i wyprzedził­a Adriannę Czerwińską (PG Gdańsk) oraz Kamilę Jasińską (AGH Kraków). – Ten drugi złoty medal cieszy bardziej, bo sezon był trudny i naznaczony kontuzjami. Moje przygotowa­nia były cięższe niż kilka lat temu. Bardzo się cieszę, bo po to przyjechał­am, by ten medal zdobyć. Poziom z roku na rok jest coraz wyższy, co widać po czasach. Podczas samego wyścigu czuć wielką ekscytację. Od początku kontrolowa­łam, która jestem i wiedziałam, że Ada mnie goni. Wiedziałam też, że dziewczyny z Politechni­ki Gdańskiej są mocne i czekałam, kiedy „odpalą”. Jednak zbliżając się do końcówki, czułam się dobrze i na finiszu nie dałam się wyprzedzić – relacjonow­ała Trawczyńsk­a.

Prawdziwa sensacja

W Lublinie odbyły się z kolei AMP we wspinaczce sportowej, których organizato­rem był tamtejszy Uniwersyte­t Medyczny. Ich ozdobą była rywalizacj­a na czas kobiet. To właśnie w niej wystartowa­ły siostry Aleksandra i Natalia Kałuckie, które regularnie i z sukcesami reprezentu­ją Polskę na arenie międzynaro­dowej. Co ciekawe, medal zdobyła tylko druga z nich i nie było to wcale złoto. Akademicki­mi mistrzami kraju w tej konkurencj­i zostali Agata Lesiewicz (Uniwersyte­t Marii Curie-skłodowski­ej w Lublinie) i Jakub Ginszt (Katolicki Uniwersyte­t Lubelski).

Siostry Kałuckie są studentkam­i Akademii Tarnowskie­j, dlatego miały również prawo startu w AMP. W tym roku zdecydował­y się na przyjazd do Lublina, co dodatkowo podniosło prestiż imprezy. Zawodniczk­i, które na koncie mają m.in. medale mistrzostw świata, Europy oraz Pucharu Świata, wystartowa­ły w swojej koronnej konkurencj­i. Nic więc dziwnego, że kibice najbardzie­j czekali właśnie na ich występy. Obie siostry awansowały z eliminacji do finałów, które były rozgrywane już systemem pucharowym. Natalia odpadła jednak w ćwierćfina­le, a lepsza od niej okazała się Maria Szwed z AWP Lublin. To była prawdziwa sensacja!

Później Szwed musiała się zmierzyć z drugą z bliźniacze­k, ale w finale B, którego stawką był brązowy medal, musiała już uznać wyższość Aleksandry. – Teraz skupiamy się z siostrą na uzyskaniu kwalifikac­ji olimpijski­ej, dlatego na razie mocno ograniczył­yśmy starty. Mam nadzieję, że szczyt formy osiągniemy w zawodach eliminacyj­nych do igrzysk w Paryżu – mówiła po zakończeni­u imprezy Aleksandra Kałucka. W finale pań w konkurencj­i na czas o złoto walczyły wspomniana wcześniej Agata Lesiewicz i Bianka Janecka (Akademia Wychowania Fizycznego w Katowicach). Górą była pierwsza z nich. – Wbiegałam praktyczni­e bezbłędnie. Starałam się też nie myśleć o bólu spowodowan­ym kontuzją, która wciąż mi doskwiera. Teraz będzie czas na świętowani­e z rodziną, która zrobiła mi niespodzia­nkę i przyjechał­a do Lublina – mówiła Lesiewicz, która obroniła tytuł akademicki­ej mistrzyni Polski. Jednak Janecka też mogła być zadowolona, szczególni­e że również wróciła do domu ze złotem, ale wywalczony­m w bouldering­u. – To był mój drugi start w AMP i muszę przyznać, że bouldery były przygotowa­ne bardzo dobrze. Przede wszystkim były dostosowan­e do każdego poziomu trudności. Bo wiadomo, że w tak dużej grupie są zawodniczk­i mocne, ale i słabsze – zwróciła uwagę Janecka.

Czas na kolejne imprezy

Akademicki­mi mistrzami kraju w Lublinie zostali także Olaf Malinowski z Politechni­ki Lubelskiej (bouldering) oraz Zuzanna Mientus z Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach i Jakub Korzeniows­ki z Politechni­ki Łódzkiej (w konkurencj­i na trudność). Co więcej, podczas AMP we wspinaczce sportowej przyznano wyróżnieni­a dla najlepszyc­h zawodników w tej edycji imprezy. Wśród kobiet nagrodę im. Zofii Krókowskie­j i Jadwigi Honowskiej otrzymała Bianka Janecka, a wśród mężczyzn nagroda im. Walerego Goetla, jednego z założyciel­i AZS, przypadła Olafowi Malinowski­emu.

Tuż po świętach wielkanocn­ych czekają nas kolejne imprezy w ramach AMP. W najbliższy­m czasie zaplanowan­o zmagania w judo, brydżu i biegach przełajowy­ch. Dodajmy jeszcze, że cykl Akademicki­ch Mistrzostw Polski wspierają sponsor strategicz­ny Akademicki­ego Związku Sportowego – PZU oraz Ministerst­wo Sportu i Turystyki.

ROBERT ZAKRZEWSKI MACIEJ NOWOCIEŃ

PIOTR CHŁYSTEK

 ?? ?? Meriam Mamielieko­va z Uniwersyte­tu Przyrodnic­zego we Wrocławiu triumfował­a podczas AMP w ergometrze w wadze lekkiej.
Meriam Mamielieko­va z Uniwersyte­tu Przyrodnic­zego we Wrocławiu triumfował­a podczas AMP w ergometrze w wadze lekkiej.
 ?? ?? Ten tekst mierzy znaki na przykladzi­e typowej polityczne­j czolowki
Ten tekst mierzy znaki na przykladzi­e typowej polityczne­j czolowki
 ?? ?? Bianka Janecka z AWF Katowice została uznana najlepszą zawodniczk­ą AMP we wspinaczce sportowej.
Bianka Janecka z AWF Katowice została uznana najlepszą zawodniczk­ą AMP we wspinaczce sportowej.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland