Superchód wychodźcy
W rozegranym w czeskim uzdrowisku Podiebrady mityngu chodziarskim ze Złotej Serii World Athletics będący imigrantem z Tunezji obecny reprezentant Polski Maher Ben Hlima zajął siódme miejsce w marszu na 20 km z wynikiem 1:21:07.
To jego rekord życiowy (15. wynik w historii polskiego chodu sportowego), dający mu przepustkę na tegoroczne mistrzostwa Europy w Rzymie. Trenujący według recepty Andrzeja Chylińskiego zawodnik RKS Łódź przegrał tylko z czterema Europejczykami, z których najlepszy, aktualny wicemistrz świata Szwed Perseus Karlström, został zwycięzcą w czasie 1:18:22 przed czwartym w MŚ 2023 Kanadyjczykiem Evanem Dunfee – 1:18:41, i brązowym medalistą tych mistrzostw Brazylijczykiem Caio Bonfimem – 1:18:50.
Lepszy w każdym starcie
Będący do niedawna towarzyską sensacją w chodzie sportowym właściciel przedsiębiorstwa transportowego z Łodzi 34-letni już Maher Ben Hlima stał się nieoczekiwanie naszym chodziarzem numer jeden w sytuacji, gdy wciąż kryzys formy przeżywa mistrz olimpijski na 50 km Dawid Tomala. W Podiebradach oprócz Hlimy startowali z naszej strony 38-letni Jakub Jelonek (32. miejsce – 1:25:07) i 39-letni Artur Brzozowski, który nie ukończył występu.
– Maher poprawia rekord życiowy w każdym starcie i może być rewelacją mistrzostw Europy, a kto wie, czy i w igrzyskach olimpijskich w Paryżu nie sprawi sensacji – ocenił trener Chyliński.
Zadowolona z wyniku
W chodzie na 20 km kobiet w Podiebradach nasza bohaterka z 2022 roku Katarzyna Zdziebło (dwa srebra w MŚ w Eugene i jedno w mistrzostwach Europy w Monachium) przymaszerowała na metę na 12. pozycji w czasie 1:30:31, co jest jej najlepszym wynikiem od dwóch lat (rekord Polski tej pani doktor to 1:27:31). Zawodniczka Stali Mielec uzyskała kwalifikację na ME. Olga Chojecka była tym razem 14. z czasem 1:31:22 (również minimum na ME). Na 45. pozycji ukończyła chód Agnieszka Ellward (1:41:06). Podiebradzką zwyciężczynią została mistrzyni świata 2022 na 20 i 35 km Peruwianka Kimberly Garcia (1:27:08). Drugie i trzecie miejsca zajęły Glenda Morejon z Ekwadoru (1:27:21) i Włoszka Antonella Palmisano (1:27:27).
– Jestem bardzo zadowolona z wyniku w Podiebradach, bo wyraźnie czuję, że wszystko u mnie idzie do przodu – powiedziała Zdziebło. – Zależało mi wprawdzie na uzyskaniu minimum olimpijskiego 1:29:20, ale mam jeszcze na to czas. Przede mną drużynowe mistrzostwa świata w Antalyi, międzynarodowe mistrzostwa Polski w Warszawie i mistrzostwa Europy w Rzymie – stwierdziła polska chodziarka numer jeden, trenująca obecnie pod okiem Krzysztofa Kisiela.