Polscy futsaliści walczą z Chorwatami o mundial w Uzbekistanie
W piłkarskiej reprezentacji Polski Waldemar Sobota (na zdjęciu z lewej) zadebiutował w 2012 roku w starciu z Mołdawią (2:0) w eliminacjach mistrzostw świata w Brazylii. Biało-czerwoni ostatecznie nie pojechali na mundial 2014. Teraz były piłkarz m.in. Śląska Wrocław rozpoczyna drugie życie w kadrze narodowej, lecz pierwsze w... futsalowej. 36-latek otrzymał powołanie na dwumecz barażowy z Chorwacją. Zawodnicy selekcjonera Błażeja Korczyńskiego 12 kwietnia w Koszalinie oraz cztery dni później w Zagrzebiu będą mogli poczynić pierwszy krok w stronę wymarzonego i długo wyczekiwanego awansu do MŚ. Ostatni raz reprezentacja Polski w futsalu na mundialu zagrała w 1992 roku, gdy impreza odbywała się w Hongkongu. Tym razem ten najbardziej prestiżowy turniej rozegrany zostanie w Uzbekistanie od 14 września do 6 października 2024 roku. Ekipa selekcjonera Korczyńskiego już 20 grudnia 2023 roku mogła zakwalifikować się do MŚ, lecz porażka w ostatnim spotkaniu eliminacji z Ukrainą (3:5) spowodowała, że walka o czempionat globu potrwa dłużej. Aby awansować do mundialu, Polacy muszą wyeliminować Chorwatów. Faworytami są rywale, którzy w rankingu UEFA zajmują wysokie, bo 6. miejsce, Biało-czerwoni zaś znajdują się trzy pozycje niżej. Ekipa z Bałkanów może się cieszyć, że wśród Biało-czerwonych zabraknie najlepszego zawodnika. As naszej kadry Mikołaj Zastawnik leczy bowiem kontuzję. W drugiej parze play-off rywalizować będzie Finlandia oraz Holandia, więc reprezentacje, które we wspomnianej klasyfikacji zajmują odpowiednio – 7. i 13. miejsce.
Ostatni raz Polacy z Chorwatami rywalizowali w ME 2022. Pokonali Biało-czerwonych 3:1, lecz ostatecznie obie reprezentacje nie wyszły z grupy. Dla futsalistów selekcjonera Marinko Mavrovicia ewentualny awans na mundial byłby pierwszym od 2000 roku, kiedy Chorwaci zagrali w MŚ w Gwatemali. Obie reprezentacje po wielu latach mają szansę ponownie zaprezentować się w światowym turnieju najwyższej rangi. Transmisja meczów w TVP Sport.