Szybka weryfikacja mocy
W piątek w Lublinie dojdzie do starcia lidera i wicelidera PGE Ekstraligi.
Orlen Oil Motor Lublin oraz ebut.pl Stal Gorzów Wlkp. znakomicie rozpoczęły sezon. Na otwarcie PGE Ekstraligi lublinianie wygrali w Grudziądzu 52:38, a Stalowcy zaskakująco pewnie pokonali na własnym torze Apatora Toruń 51:39. Teraz podopiecznych Stanisława Chomskiego czeka jednak o wiele trudniejsze zadanie, czyli wyjazd do Lublina, zdecydowanego faworyta rozgrywek. W piątkowy wieczór mocniej zabije serce Bartosza Zmarzlika (na zdjęciu), który mierzyć się będzie z macierzystą drużyną, której barwy reprezentował w lidze przez 12 lat.
Wcześniej Apator spróbuje na toruńskiej Motoarenie zrehabilitować się za inauguracyjną porażkę i pokonać Fogo Unię Leszno. Szczególnie dużo do udowodnienia będzie miał wychowanek torunian Paweł Przedpełski, który w Gorzowie Wlkp. w pięciu startach nie pokonał żadnego z rywali i został uznany za głównego winowajcę porażki ze Stalą. Zawodnicy Piotra Barona będą mieli ułatwione zadanie, bo w szeregach Byków zabraknie odczuwającego wciąż skutki kontuzji mostka Janusza Kołodzieja. Za swojego lidera leszczynianie zastosują zastępstwo zawodnika (ZZ). Jeszcze ciekawiej zapowiadają się niedzielne mecze. Najpierw w Częstochowie Tauron Włókniarz podrażniony porażką w Lesznie spróbuje pokonać Betard Spartę Wrocław, która wygrała na inaugurację, ale w mało przekonującym stylu. To spotkanie ma powiedzieć więcej o dyspozycji m.in. Macieja Janowskiego
i Taia Woffindena, a po stronie Lwów Maksyma Drabika. Zwieńczeniem 2. kolejki będzie mecz o największym ciężarze gatunkowym. W Zielonej Górze spotkają się dwie z trzech drużyn, najbardziej zdaniem ekspertów zagrożonych spadkiem z elity. Novyhotel Falubaz zmierzy się z Zooleszcz GKM Grudziądz. Oba zespoły przegrały na inaugurację. Drużyna, która z niedzielnej potyczki wyjdzie zwycięsko, zyska odrobinę oddechu, natomiast w przegranym obozie, może zrobić się bardzo nerwowo.
BW