BRACIA IDĄ NA WOJNĘ
MAŁŻEŃSTWO KINGI I PIOTRKA W „M JAK MIŁOŚĆ” STANIE POD ZNAKIEM ZAPYTANIA. MIESIĄCE NIEOBECNOŚCI W DOMU I ROSNĄCA ZAZDROŚĆ O BRATA DOPROWADZĄ W KOŃCU DO RODZINNEGO KRYZYSU
Wyjazd Piotra (Marcin Mroczek) do USA od początku miał negatywny wpływ na jego małżeństwo. Kinga (Katarzyna Cichopek) nie ukrywała rozczarowania decyzją męża. Zduński nie przewidział jednak, że powodów do zmartwień może dostarczyć mu jego brat. Już po rozmowie telefonicznej z synem (Aleksander Bożyk) zacznie podejrzewać, że Kingę i Pawła pod jego nieobecność zaczęło łączyć coś więcej, a dwuznaczna sytuacja, w jakiej ich zastanie po powrocie, tylko go w tych przypuszczeniach utwierdzi.
Zduński nie uwierzy, że jego brat jedynie pomagał szwagierce w naprawie cieknącego dachu, i rzuci się na niego z pięściami. Rozwścieczonych braci dopiero Marii (Małgorzata Pieńkowska) uda się rozdzielić, a wkrótce potem Piotr, zamiast przywitać się z dawno niewidzianą rodziną, wyjdzie z domu bez słowa. Roztrzęsiona Kinga wyżali się wówczas teściowej, że nie zamierza mężowi wybaczyć tego, co zrobił. ztery kobiety, które na pierwszy rzut oka różni wszystko, z dnia na dzień połączy śmierć jednego mężczyzny i wspólne kłopoty, które to dramatyczne zdarzenie ściągnie na ich głowy. Wszystko zacznie się od feralnego spotkania Roberta (Artur Żmijewski) z Gabi (Gabriela Muskała), z którą mężczyzna zdradza od dłuższego czasu swoją żonę Werę (Aleksandra Adamska). Intymne zbliżenie nieoczekiwanie doprowadzi do śmierci mężczyzny.
Niedługo później odbywa się odczytanie testamentu Roberta. O kilkumilionowy majątek po zmarłym właścicielu zakładów pogrzebowych zamierzają ubiegać się nie tylko Gabi i Wera. Na miejscu zjawia się także była żona biznesmena – Ineza (Krystyna Janda). Decyzja zmarłego będzie zaskoczeniem dla każdej z nich, zwłaszcza że jego ostatnia wola uwzględnia jeszcze jedną osobę, tajemniczą Olgę (Karolina Gruszka).