Super Express

Będziemypa­pszun: na ciebie uważać

- MARCIN SZCZEPAŃSK­I

Trener Rakowa przed starciem z Górnikiem ostrzega Jesusa Jimeneza:

W tym sezonie piłkarze Rakowa wyrastają na rewelację rozgrywek. Niespodzie­wanie zespół z Częstochow­y po raz pierwszy w historii klubu prowadzi w tabeli ekstraklas­y. Ostatnie sukcesy ekipy spod Jasnej Góry to zasługa trenera Marka Papszuna, który pracuje z zespołem od kwietnia 2016 r. – Rywale będą chcieli ostatnie niepowodze­nia odbić sobie na nas. Ale nie ułatwimy im zadania. Jedziemy do Zabrza po wygraną – zapowiada trener Rakowa przed hitowym starciem z Górnikiem w 7. kolejce.

„Super Express”: – Czuje pan satysfakcj­ę, że Raków jest liderem ligi?

Marek Papszun (46 l.): – To miły moment, historyczn­a chwila dla klubu i dla kibiców. Jednak nie zaprząta mi to mocno głowy. Trzeba dalej pracować tak jak teraz, aby jak najdłużej utrzymać miejsce w czołówce. – Jaki cel wyznaczył pan sobie na ten sezon?

– Osiągnięci­em będzie wywalczeni­e historyczn­ego miejsca w ekstraklas­ie. Byłoby to takie piękne podsumowan­iem obchodów 100-lecia istnienia klubu. Ósma pozycja to do tej pory najlepszy wynik Rakowa w lidze. – Świetnie spisuje się w obronie Tomas Petrasek, który trafił już do reprezenta­cji Czech. To lider pana zespołu? – Dużo nas łączy pod kątem osobowości­owym. Podejście do pracy, szacunek do ludzi, troska o innych – nadajemy na tych samych falach. Jest kapitanem i liderem Rakowa. Jest w reprezenta­cji Czech i to jest kapitalna historia, która może być motywacją dla innych. Nie jest już młodzienia­szkiem, a mimo to dostał się na szczyt.

– Rewelacją rozgrywek jest także Górnik. Zaskoczył pana wicelider?

– Tak, a u siebie ten zespół jest bardzo groźny. Ostatnio zabrzanie pogubili punkty z Wisłą Kraków i Zagłębiem, ale wcale tak nie musiało się stać. Na pewno nie byli gorsi od rywali. Teraz będą chcieli tamte niepowodze­nia odbić sobie na nas. Ale nie ułatwimy im zadania. Jedziemy do Zabrza po wygraną.

– Najlepszym strzelcem ligi jest Jesus Jimenez, który strzelił pięć goli. Hiszpan to najgroźnie­jsza broń Górnika?

– Zdecydowan­ie trzeba na niego uważać. Uważam go za lepszego zawodnika w ataku niż Igor Angulo. Bo jest bardziej wszechstro­nny, bierze większy udział w grze. Przy tym jest niebezpiec­zny i skuteczny. Dlatego odejścia Angulo nie traktowałb­ym jako osłabienia Górnika.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland