MIMO NAKAZU EKSMISJI
Nie chciał się wyprowadzić
Wydawało się, że koszmar pani Jolanty i jej syna skończył się ponad 10 lat temu, gdy uzyskała wyrok rozwodowy i nakaz eksmisji byłego męża z mieszkania. „To był dzień, w którym myślałam, że zacznę nowe życie, że skończą się Niebieska Karta i wszystkie problemy” – mówi pani Jolanta. Nowe życie niestety błyskawicznie zaczęło przypominać to stare, w którym cierpiała jako ofiara przemocy domowej.
Były mąż, mimo nakazu eksmisji, nie zamierzał wyprowadzić się z mieszkania. Natomiast organy samorządu terytorialnego przez 10 lat odmawiały pomocy, nie wskazując lokalu zamiennego dla mężczyzny. Stan psychiczny pani Jolanty pogarszał się z każdym dniem, a sprawca przemocy domowej kontynuował dręczenie rodziny – nie tylko fizycznie, lecz także psychicznie i ekonomicznie. W końcu kobieta, mając za sobą lata pełne cierpienia, zwróciła się do Ośrodka Pomocy dla Osób Pokrzywdzonych Przestępstwem w Elblągu, prowadzonym przez Elbląskie Centrum Mediacji i Aktywizacji Społecznej. Pracujący tam psychologowie i prawnicy zrobili wszystko, by przywrócić jej wiarę w nowe życie i zadbać o jej bezpieczeństwo. Interwencje podjęte przez ośrodek sprawiły, że oprawca rodziny otrzymał nakaz opuszczenia lokalu w trybie przyspieszonym. Ponadto wytoczono przeciwko niemu postępowanie karne ze względu na przemoc, jakiej dopuszczał się wobec byłej żony i syna. Determinacja pani Jolanty i pomoc ośrodka sprawiły, że kobieta może już być spokojna o los swoich bliskich – jej mąż został skazany i trafił za kratki za wieloletnie znęcanie się nad rodziną.