Wielki Stękała, wściekły Żyła
1. 2. 3. ... 7. 29.
Sensacyjne rozstrzygnięcia w kwalifikacjach w Zakopanem. Piotr Żyła został zdyskwalifikowany!
Miało być lekko, łatwo i przyjemnie, a był prawdziwy horror! Przynajmniej dla Piotra Żyły (33 l.). Skoczek z Wisły sensacyjnie został zdyskwalifikowany w kwalifikacjach do PŚ w Zakopanem i nie wystąpi w niedzielnym konkursie indywidualnym. Na drugim biegunie Andrzej Stękała (25 l.), który był trzeci.
Żyła od początku skoków w Zakopanem czuł się na Wielkiej Krokwi źle. Brakowało mu błysku, energii, jednego skoku, który poniesie go na cały weekend. Również w kwalifikacjach nie przypominał zawodnika, który błyszczał na początku sezonu. Oddał przeciętny skok, bo na 124,5 m, ale dałby mu on awans do serii finałowej. Chwilę później jednak FIS poinformował, że Żyła oblał kontrolę sprzętu (kombinezon) i nie wystartuje w niedzielnych zawodach.
Czekający w trzaskającym mrozie na Żyłę dziennikarze musieli obejść się smakiem. Skoczek przemknął przez strefę wywiadów niczym chmura gradowa, machając tylko ślamazarnie ręką. Mimo skrzętnie zakrywającej twarz maseczki widać było, że Żyła jest po prostu wściekły. Sam nie skomentował dyskwalifikacji, ale zrobili to za niego koledzy.
– Może Piotrek był z kimś na niedzielę na kawę umówiony? Z nim to nigdy nic nie wiadomo – wypalił, puszczając oko Dawid Kubacki, ale chyba nawet takiemu śmieszkowi jak Żyła tego wieczora nie było wesoło.
W zupełnie innym nastroju skocznię opuszczał Andrzej Stękała. Oddał znakomity skok na 130 m i zajął trzecie miejsce. Wyprzedzili go tylko Japończyk Sato i Niemiec Eisenbichler. – Dobrze mi się skakało, ale jaki to prognostyk na sobotę i niedzielę? Przekonamy się. Ja nie lubię prorokować przed konkursem – zasłaniał się Stękała, ale przy okazji tryskał energią.
W niedzielnym konkursie indywidualnym wystartuje sześciu Polaków. Poza Stękałą będą to: Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Klemens Murańka, Jakub Wolny i Paweł Wąsek. Dziś z kolei zawody drużynowe.
PŚ w Zakopanem
Przepisy FIS na temat kombinezonów skoczków określają precyzyjnie dopuszczalną różnicę pomiędzy obwodem kombinezonu a obwodem danej części sylwetki. Chodzi o to, aby kombinezon nie rozciągał się w powietrzu i nie dawał tym samym dodatkowej powierzchni nośnej skoczkowi. W przypadku bioder tolerancja wynosi 3 cm. U zawodnika z Wisły była minimalnie większa. To trzecia dyskwalifikacja sprzętowa Piotra Żyły w minionych sezonach. W grudniu 2016 r. w Lillehammer przyczyną było poprawianie (w domniemaniu – rozciąganie) stroju po kontroli, a przed wejściem na belkę. W listopadzie 2017 r. w Ruce przy kontroli przed pierwszą kolejką miał zanadto obniżone krocze stroju (ale w II serii ten sam kombinezon był prawidłowy…).