Udusił ukochaną PENISEM
Był październikowy wieczór, Andrzej U. (60 l.) wrócił do domu, gdzie czekała jego ukochana Renata. Kobieta spała. Jak mówią nam śledczy, miała wtedy lekko rozchylone usta. Mężczyzna postanowił to wykorzystać i zaczął uprawiać z nieprzytomną kobietą seks oralny. Igraszki skończyły się śmiercią partnerki.
Andrzej U. jakiś czas temu związał się z Renatą G. Para szybko pokochała się i zamieszkała razem.
Raz było lepiej, raz gorzej. Czasami dochodziło do sprzeczek, ale ludzie widywali ich na spacerach.
Niespodziewanie doszło do tragedii. 4 października ub.r. Andrzej U. wrócił do domu z pracy. Gdy przekroczył próg mieszkania, zobaczył, że Renata śpi w najlepsze na wersalce.
Andrzej U. wpadł wtedy na pomysł, który zakończył się tragicznie. Jak mówi nam jeden ze śledczych znających sprawę, mężczyzna zwrócił uwagę, że kobieta ma rozchylone usta. Wtedy postanowił wykorzystać seksualnie śpiącą kobietę. Zaczął wpychać penisa do jej gardła, wykonywał ruchy frykcyjne, jak zauważają śledczy, w różny sposób. Efekt był przerażający. Kobieta się udusiła. Andrzej U. nie od razu to zauważył.
Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Trafił do aresztu, w którym czeka na nadchodzący proces. – Skierowaliśmy już do sądu akt oskarżenia w tej sprawie – mówi nam prokurator Tomasz Orepuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. – Mężczyźnie za zabójstwo grozi nawet dożywotnie więzienie – dodaje nasz rozmówca.
Wałbrzyszanin zapewnił, że nie chciał zrobić krzywdy Renacie. Zeznał, że był pewien, że to, co robił, jej się podobało. Twierdził, że partnerka się do niego uśmiechała. Pierwsza rozprawa ma się odbyć w maju.