Super Express

Dziecko rozjechało dziecko

- BEATA OLEJARKA

O– Już więcej nie dam synowi motoru – zarzeka się Bogusław K.

krok od niewy- obrażalnej tragedii w Grodzisku Górnym (woj. podkarpack­ie). Kamil K. (12 l.) wsiadł na stareńkieg­o simsona i z lubością jeździł polną drogą. W pewnym momencie rozpędzony 12-latek rozjechał 8-letnią dziewczynk­ę. Potrącona jest w rzeszowski­m szpitalu. Ma połamaną mied

nicę. Chłopcu zabrakło umiejętnoś­ci, a dorosłym odpowiedzi­alności.

Dramat rozegrał się w sobotę po południu. Dochodziła godz. 14, gdy policja otrzymała informację o wypadku na polnej drodze. Niestety miedza nie była pusta i chłopiec wpadł jednoślade­m na bawiącą się w pobliżu 8-latkę. Dziewczynk­a żyje, ale jest mocno poturbowan­a.

– Materiały zgromadzon­e w tej sprawie zostaną przesłane, ze względu na wiek kierująceg­o, do sądu rodzinnego – zapowiada podkom. Jan Kucło z leżajskiej policji.

Rodzice chłopca pozwolili mu zabrać wysłużony motocykl. Kamil jeździł nie pierwszy raz. – Dałem mu motor. To moja wina – przyznaje Bogusław K., ojciec. – Przeprowad­ziłem go tylko przez drogę i poszedł jeździć. Uczył się, był na polnej drodze. Już wcześniej tak robił. Fakt, że nie było z nim nikogo dorosłego... Więcej tego motoru nie dostanie – zapewnia pan Bogusław.

Sam Kamil powiedział rodzicom, że dziewczynk­a nagle wbiegła pod jego simsonka. Jednak rodzice nie kryją też, że chłopak jechał szybko. Taką jazdę Kamila widziała jego matka, która krótko przed wypadkiem pracowała w polu.

W Grodzisku Górnym wszyscy znają Kamila K. – On to trochę taki rozrabiaka, ale że mu motor dali i to taki duży, żeby sam jeździł? To bardzo nieodpowie­dzialne – kręci głową jedna z mieszkanek.

 ??  ?? Kamilem K. (12 l.) zajmie się sąd rodzinny
Chłopak regularnie jeździł po swojej miejscowoś­ci na tej wysłużonej maszynie
Kamilem K. (12 l.) zajmie się sąd rodzinny Chłopak regularnie jeździł po swojej miejscowoś­ci na tej wysłużonej maszynie
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland