Zrobił kuszę, by
ZABIĆ ŻONĘ
Od miłości do nienawiści bywa tylko jeden krok… Henryk D. (63 l.) z Kunowa (woj. wielkopolskie) mimo separacji był tak zazdrosny o żonę, że… postanowił ją zabić! Skonstruował kuszę i uczył się z niej strzelać, żeby swój chory plan zrealizować. Kobieta na szczęście atak męża przeżyła. A teraz Sąd Okręgowy w Poznaniu skazał mężczyznę na 12 lat więzienia.
Ta przerażająca historia wydarzyła się ponad rok temu. Barbara D. i Henryk D. od jakiegoś czasu byli w separacji, mieszkali w oddzielnych pokojach, ale czasem spotykali się w kuchni. Tak było i tego wieczora. Małżonkowie pokłócili się o bukiet kwiatów, który dostała kobieta. Zazdrosny mężczyzna nie zapanował nad emocjami, pobiegł po kuszę i strzelił w plecy żonie. Zawyła z bólu, ze strzałą w ciele uciekła na podwórko. Mąż wybiegł za nią, zaczęli się szarpać. Wtedy pojawił się ich syn, który zapobiegł dalszej jatce. Pani Barbara trafiła do szpitala, a kusznik za kratki.
W czasie śledztwa i procesu na jaw wyszły przerażające fakty. Henryk D. tak bardzo przesiąknięty był nienawistną zazdrością do żony, że wszystko dokładnie zaplanował. Najpierw skonstruował kuszę i strzały. Bliskim mówił, że będzie polował na zwierzynę. Później ćwiczył strzelanie, żeby sprawdzić, czy będzie mógł zabić Barbarę D. Napisał testament, rozdzielając majątek po małżeństwie, i list pożegnalny. Przygotował krzyż i świece, bo po zamordowaniu żony sam chciał popełnić samobójstwo. Ten chory plan na szczęście się nie powiódł.
W Sądzie Okręgowym w Poznaniu zapadł właśnie wyrok w tej sprawie. – Za usiłowanie zabójstwa z zamiarem bezpośrednim wymierzono mu karę 12 lat pozbawienia wolności – mówi Jacek Masztalerz, prokurator rejonowy w Gostyniu. Ma też zakaz zbliżania się i kontaktowania z żoną przez 10 lat, musi wypłacić jej 10 tys. zł zadośćuczynienia.
Henryk D. (63 l.) za usiłowanie zabójstwa został skazany na 12 lat więzienia