Super Express

Urodziła córeczkę ZABIŁ JĄ COVID-19

Lekarze uratowali dziecko, ale mama przegrała z wirusem

- MARCIN TORZ

Serce pęka z żalu nad losem tej kobiety. Pani Patrycja miała raptem 30 lat, była piękna, mądra, miała ciekawą pracę, a przede wszystkim kochająceg­o męża i dwuletnią córeczkę Różyczkę. Ileż było radości, gdy okazało się, że kobieta jest znowu przy nadziei. Niestety, gdy była już w zaawansowa­nej ciąży, zachorował­a na COVID-19. Lekarze zdołali uratować jej córeczkę Idę, ale mama przegrała z tą straszliwą chorobą.

Ta historia przeraża, pokazuje, jak groźny jest koronawiru­s. To mit, że młode i silne osoby są bezpieczne i nie muszą się obawiać epidemii.

Patrycja taka była. I młoda, i silna. Ale – mimo że była ostrożna – zakaziła się chorobą,

a ta postępował­a szybko i bezwzględn­ie. Kobieta trafiła do szpitala. Ale nawet tam stan Patrycji z dnia na dzień się pogarszał. Kobieta w końcu została podłączona do respirator­a, bo nie była w stanie sama oddychać – koronawiru­s z całą mocą zaatakował płuca. To nie wszystko, bo zapadła też w śpiączkę.

Lekarze zdecydowal­i się wywołać poród i na świat przyszła Ida. Dziewczynk­a urodziła się zdrowa! Jednak Patrycja nie zobaczy swojej córeczki. Nigdy nie przytuli swojego skarbu do serca. Medycy robili, co mogli, aby uratować także jej życie, lecz niestety koronawiru­s nie miał litości i zabił młodą mamę.

Rodzina, przyjaciel­e, znajomi doznali wstrząsu. Mąż Patrycji został nagle sam z dwoma małymi córeczkami. Z pomocą ruszyli więc znajomi, w tym koledzy z Wydziału Chemii Uniwersyte­tu Wrocławski­ego, na którym Patrycja pracowała jako laborantka. Założyli zbiórkę w internecie, aby w ten sposób zgromadzić środki potrzebne na życie dla pogrążoneg­o w smutku ojca i dwóch maleńkich dziewczyne­k.

 ??  ?? Pani Patrycja (†30 l.)
Pani Patrycja (†30 l.)
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland