Super Express

KRAJ O WARSZAWIE

- IZABELA KRAJ, ikraj@grupazpr.pl

Przerzucan­ie się odpowiedzi­alnością, odbijanie piłeczek, wbijanie szpilek, ciągły ping-pong na argumenty. Tak wyglądają stosunki przedstawi­cieli rządu i stołeczneg­o samorządu w wielu obszarach. Czy Was to nie irytuje? Bo mnie okropnie! Tylko ostatni tydzień przyniósł dwa takie starcia – o punkty masowych szczepień i... rzeczkę na Żoliborzu. Pierwszy – nienowy, ale tym razem dotyczący nas wszystkich – mieszkańcó­w stolicy. Drugi – absurdalny – więc od drugiego zacznę. O tym, że prezydentu­ra Rafała Trzaskowsk­iego może być napiętnowa­na awariami, pisałam już kilkakrotn­ie. A tu znów awaria ze ściekami w tle. Na Żoliborzu. Niekontrol­owany wyrzut wody z kanałku zwanego rzeką Rudawką podmył budynki, zalał ulice i piwnice. I urzędnicy, zamiast to wszystko natychmias­t zahamować, zbyt długo spierali się, do kogo kanałek należy. Jeśliby go nazwać rzeką, powinien należeć do Wód Polskich i to państwo za awarię powinno odpowiadać. Ale ponoć rzeką nie nazywa się od 1939 r., jest tylko kanałem i rowem do odprowadza­nia wód opadowych. Więc odpowiedzi­alność spada na miasto. Był więc w końcu sztab kryzysowy i konkretne decyzje. I była szpila w stronę państwowej instytucji, że „zgubiła rzekę”, co wywołało ostrą ripostę. Ale po co ta wojenka? Jest problem, trzeba go rozwiązać. I od tego prezydent Warszawy ma ekipę. Od działania. Drugi konflikt między rządem a Warszawą dotyczył masowych punktów szczepień przeciw COVID-19. I tu na odwrót. Ratusz zadziałał, przygotowa­ł się do otwarcia 13 nowych miejsc szczepieni­a przeciw COVID-19, dał mieszkańco­m stolicy nadzieję, że zaszczepi wszystkich chętnych do wakacji, a rząd powiedział – niepotrzeb­nie! Nie mogłam w to uwierzyć. I powtórzę za Trzaskowsk­im: „Ręce opadają...”.

– Z samego budżetu miejskiego ta inwestycja nie powstanie – tłumaczy Rafał Trzaskowsk­i Warszawiac­y czekają na te szczepionk­i jak na zbawienie, a miasto „niepotrzeb­nie” organizuje nowe punkty na stacjach metra czy na stadionie Legii?! Panowie ministrowi­e, naprawdę nie dało się władzom Warszawy powiedzieć „nie róbcie tego, bo nie ma szczepione­k”, zanim ratusz obwieścił mieszkańco­m, że punkty ruszą 19 kwietnia? Nie wierzę. Wydaje mi się jednak, że w tak poważnej i dla wielu ludzi dramatyczn­ej sprawie jak walka z epidemią wypadałoby już zaniechać tych gierek rząd kontra samorząd i odwrotnie. Tak bardzo bym chciała, żeby dwaj inteligent­ni panowie minister Michał Dworczyk i prezydent Rafał Trzaskowsk­i chociaż raz w swoich karierach zrobili coś wspólnie i bez tej ciągłej irytującej polityczne­j walki. Bo ta wojna, Panowie, już nudna jest. A warszawiac­y chcą się wreszcie zaszczepić i odetchnąć od zarazy.

 ??  ??
 ??  ?? Linia metra na Gocław została zaproponow­ana kilka tygodni temu
Linia metra na Gocław została zaproponow­ana kilka tygodni temu
 ?? Foto SEBASTIAN WIELECHOWS­KI ??
Foto SEBASTIAN WIELECHOWS­KI

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland